Pikowanie pomidorów cz.2
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 4 kwie 2014, o 12:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
podpory do pomidorów
witajcie zakupiłam nasiona pomodorów i posiałam zeszły mi ,maja nawet juz 3 listki ale sa cienkie czym je podeprzec bo aby podwiazac to łodyzki sa za chude.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Nie trzeba podpierać, wystarczy przepikować ( i to szybko ) głębiej niż obecnie rosną. Daj zdjęcie to wiele wyjaśni.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 4 kwie 2014, o 12:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: podpory do pomidorów
na/razie jestem w pracy zrobie pozniej zdjecie i przeslesylwia1000 pisze:witajcie zakupiłam nasiona pomodorów i posiałam zeszły mi ,maja nawet juz 3 listki ale sa cienkie czym je podeprzec bo aby podwiazac to łodyzki sa za chude.
narazie sa w kubeczkach.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Witajcie, jestem nowicjuszem ogrodniczym. Czytałam Was intensywnie i starałam się skorzystać maksymalnie z porad. Chociaż już wiem, że pewnych błędów się nie ustrzegłam.
Rozsadę mam gigantyczną. Może pochwalę się nią w kolejnym poście. Teraz chciałabym zasięgnąć waszej rady. Jeden z gatunków - Maglia Rosa - zwija liście. Robią to wszystkie sadzonki tego gatunku, niezależnie od lokalizacji w domu, podłoża i terminu przesadzania z wielodoniczki do osobnych pojemników. Czy to taka uroda czy jakiś problem mają te maleństwa?


Rozsadę mam gigantyczną. Może pochwalę się nią w kolejnym poście. Teraz chciałabym zasięgnąć waszej rady. Jeden z gatunków - Maglia Rosa - zwija liście. Robią to wszystkie sadzonki tego gatunku, niezależnie od lokalizacji w domu, podłoża i terminu przesadzania z wielodoniczki do osobnych pojemników. Czy to taka uroda czy jakiś problem mają te maleństwa?


- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4099
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Sadzonki nie są złe, chociaż doniczki za duże jak na ten etap sadzonek i powinny być posadzone po liścienie
. Podwijanie liści to może być objaw przenawożenia, niektóre gatunki pomidorów mają mniejsze wymagania co do azotu
. Napisz, w jaką ziemię posadziłaś
.



- Zuzakoniarka
- 50p
- Posty: 59
- Od: 6 sie 2013, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ja też chciałam się pochwalić swoimi maluchami 

Znakomita większość pochodzi z nasionek z aukcji wymiany nasion. Z nasionek wzeszły mi prawie wszystkie. Tylko Amana Orange jakieś słabe nasionka były i na 6 wykiełkowały 2. Teraz nie są zbyt silne ale może dadzą sobie radę, jak je ładnie poproszę.
Nasionka najpierw kiełkowałam, a do ziemi trafiły 15-16 marca. Pikowane były 2 kwietnia




Znakomita większość pochodzi z nasionek z aukcji wymiany nasion. Z nasionek wzeszły mi prawie wszystkie. Tylko Amana Orange jakieś słabe nasionka były i na 6 wykiełkowały 2. Teraz nie są zbyt silne ale może dadzą sobie radę, jak je ładnie poproszę.
Nasionka najpierw kiełkowałam, a do ziemi trafiły 15-16 marca. Pikowane były 2 kwietnia


Ola 

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4099
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ładne, ale podstaw coś pod nie, bo rama okienna zabiera sporo światła
.

- Zuzakoniarka
- 50p
- Posty: 59
- Od: 6 sie 2013, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Sadziłam do dwóch podłoży - Substral do pikowania (wiem już, że szał to nie jest) oraz ziemia OBI do pikowania. Ta druga jest naprawdę fajna, lekka i podoba się innym roślinom. Do doniczek na dno dałam keramzyt. Wiem, że doniczki za duże, ale dostałam dużą ilość poprodukcyjnych doniczek za darmo więc sadziłam w to co miałam. Niestety sadzonki mocno mi wybiegły i wbrew pozorom są posadzone najgłębiej jak się dało w te niestety szerokie doniczki. Niestety u mnie w mieszkaniu nie ma dużo słońca w ciągu dnia. Sadzić będę to wszystko u mamy w ogrodzie, ale na razie muszą się przemęczyć w mieście do maja.
Może poradzicie czy to towarzystwo z wielodoniczki już przesadzać do osobnych pojemników? Pikowane były niedawno, ale rosną jak wariaty. Są to głównie pomidory koktajlowe i też te 4 nieszczęsne podwinięte z gatunku Maglia Rosa widać ją w prawym rogu z góry.
Teraz widać jakie mam długie te pomidorki mimo, że starałam się je sadzić jak najgłębiej zgodnie z radami, które tu wyczytałam. Sądzę, że za gęsto je wysiałam, a potem za długo zwlekałam z pikowaniem i mam za swoje - błąd początkującego

Może poradzicie czy to towarzystwo z wielodoniczki już przesadzać do osobnych pojemników? Pikowane były niedawno, ale rosną jak wariaty. Są to głównie pomidory koktajlowe i też te 4 nieszczęsne podwinięte z gatunku Maglia Rosa widać ją w prawym rogu z góry.
Teraz widać jakie mam długie te pomidorki mimo, że starałam się je sadzić jak najgłębiej zgodnie z radami, które tu wyczytałam. Sądzę, że za gęsto je wysiałam, a potem za długo zwlekałam z pikowaniem i mam za swoje - błąd początkującego



Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Zuzakoniarka śliczne te twoje maluchy
Widzę, że nie tylko ja zaszalałam z ilością pomidorów. Ja mam ich grubo ponad 150 - boję się liczyć. Sądziłam, że większość nie wzejdzie. A tu niespodzianka 99% wykiełkowało, szkoda mi było przy pikowaniu wyrzucać, więc nawet maluchy przesadziłam i rosną.
Szczerze to nie mam już gdzie stawiać rośliny, a korcą mnie jeszcze ogórki. Papryka zabrała mi sporo miejsca - wyszło około 50 sadzonek. Mocne i piękne, a te pomidorki to takie rachityczne przy nich. Ze trzy razy dziennie je obracam bo kłaniają się do światła. Na dodatek mam świadomość, ze to dopiero początek drogi, aby uzyskać takie piękne pomidory jak u forumowiczów, które widziałam na zdjęciach z poprzednich lat.

Szczerze to nie mam już gdzie stawiać rośliny, a korcą mnie jeszcze ogórki. Papryka zabrała mi sporo miejsca - wyszło około 50 sadzonek. Mocne i piękne, a te pomidorki to takie rachityczne przy nich. Ze trzy razy dziennie je obracam bo kłaniają się do światła. Na dodatek mam świadomość, ze to dopiero początek drogi, aby uzyskać takie piękne pomidory jak u forumowiczów, które widziałam na zdjęciach z poprzednich lat.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4099
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Spróbuj jednego wyjąć jak ziemia jest lekko przeschnięta, podważając łyżeczką i łapiąc za łodyżkę. Jeżeli korzenie poprzerastały bryłkę i ziemia nie osypuje się, to gotowe są do przesadzania
. Przesadzając, postaw bryłkę na dnie doniczki i dopiero potem obsypuj ziemią. Te pomidorki Maglia Rosa mają liście podobne do pomidorów sercowatych a te są typu generatywnego
. Poczytaj, jest tu taki wątek. Pomidory generatywne mają liście opadające w dół a wymagania azotowe niższe niż inne.


Re: Pikowanie pomidorów cz.2
jode22 Bardzo dziękuję. To jest fantastyczna rada - sypałam najpierw ziemię a potem robiłam w niej dołek i wkładałam roślinkę. Dzięki twojej radzie faktycznie uda mi się posadzić towarzystwo głębiej
Pytanie czy dodawać keramzyt na dno doniczki i na nie kłaść pomidorka z bryłką ziemi?
Oglądałam zdjęcia twojego ogrodu - obłędne.

Oglądałam zdjęcia twojego ogrodu - obłędne.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4099
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Jeżeli masz w dnie doniczki otworki, to nie ma sensu dawać keramzyt. Tylko do samej ziemi dodaj perlitu aby ją rozluźnić
.

- chmielu11
- 200p
- Posty: 231
- Od: 21 lip 2013, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie,okolice Bielska-Białej
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Witam
Czy ktoś mi doradzi czy tym Florovitem mogę podlewać sadzonki po pikowaniu pomidory i paprykę i jak dozować ziemię mam uniwersalną do kwiatów.http://www.florovit.pl/florovit-nawoz-u ... y-p15.html

Pozdrawiam Krzysiek
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
jode22 czyli przedobrzyłam z tym keramzytem. W sumie planowałam perlit, ale niestety nigdzie go nie dostałam. Pojadę chyba do centrum ogrodniczego szukać perlitu i może jakiejś porządnej ziemi. Co wrzucić moim pomidorom pod nogi zanim je przesadzę do gruntu? Jakiś gotowy nawóz?