Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu zazdroszczę takiej wycieczki żeby to ciut bliżej było.Uwielbiam takie kwitnące rh i azalie
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu czy mogłabyś zajrzeć do mojego wątku, kupiłam różę miniaturkę NN, która wygląda jak Scarlet moss - czy mogłabyś pomóc w identyfikacji?
I jeszcze jedna prośba o Twoją opinię, którą białą angielkę lepiej wybrać - Claire Austin czy Glamis Castle?
miejsce tylko na jedną, niestety...
I jeszcze jedna prośba o Twoją opinię, którą białą angielkę lepiej wybrać - Claire Austin czy Glamis Castle?
miejsce tylko na jedną, niestety...
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Ojej, można sie zakochać...a jak sie ładnie komponują azalie z cyprysikami
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu, piękne zdjęcia z wycieczki
Taki azaliowo-rododendronowy raj
Chciałoby się też mieć taką namiastkę w ogrodzie.
Jednak u mnie bardziej sprawdzają się azalie.
Taki azaliowo-rododendronowy raj
Chciałoby się też mieć taką namiastkę w ogrodzie.
Jednak u mnie bardziej sprawdzają się azalie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu, przepiękne zdjęcia z wycieczki!!
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu zdjęcia cudne czas kwitnienia azali i Rh wycieczka na pewno udana, nie mniej jednak ja czekam na Twoje różyczki Podpatrzyłam, że masz zamiast plastikowych obrzezy ładną kostkę własnie pracuję nad eMem żeby i u nas takie zrobić porządne i ładne obrzeża.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu widzę że byliście też w drugiej szkółce - ogrody japońskie u pana Pudełko, tam nie byliśmy bo spieszyły się dziewczyny do domów a bardzo żałuje tego. Ze zdjęć widać że ślicznie tam.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Ania tak blisko byłaś i nic nie rzekłaś... Masa Rh i azalii robią wrażenie...a zwiedziłaś prywatny ogród właścicieli szkółki...?Stawy ,kaskady i mnóstwo drzewostanu ...jest co podziwiać...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- moniczek
- 1000p
- Posty: 1379
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Zdjęcia bardzo ciekawe. Kolory roślin, a w szczególności azalii i rododendronów żywe i przepiękne. Też bym chciała taką wycieczkę...
Mój ogród-czarujący...
Pozdrawiam Monika
Pozdrawiam Monika
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Bardzo kolorowo jest teraz w Pisarzewicach.
Kwitnące azalie i różaneczniki to bardzo piękny widok.
Ja jednak wolę róże, u mnie akurat wszystkie przeżyły zimę.
Pierwsze kwiaty ma rosa majalis plena, ta dziczka.
Sporo róż będę miała rozkrzewionych - przez bruzdownicę .
Kwitnące azalie i różaneczniki to bardzo piękny widok.
Ja jednak wolę róże, u mnie akurat wszystkie przeżyły zimę.
Pierwsze kwiaty ma rosa majalis plena, ta dziczka.
Sporo róż będę miała rozkrzewionych - przez bruzdownicę .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Można prosić o wyjaśnienie "jak są rozkrzewione róże przez bruzdownicę" ?????
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
już dziękuję na tą chwilę znalazłam odpowiedź co jest bruzdownica. Otóż larwa która gryzie wzrosty róż tylko chyba trzeba zwalczać środkiem owadobójczym ??????
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16202
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Wspaniałe widoki! Ja jak wiesz, byłam na oględzinach azalii w Rogowie, ale widzę, że te dwa ogrody sporo się od siebie różnią. W arboretum w Rogowie jest bardziej dziko i wszystko rośnie jakby na żywioł, a tutaj jest większy porządek i widać troskliwą rękę. Są nie tylko krzewy roślin, ale rozmaite gadżety w rodzaju latarenek, lamp, rzeźb i innych ozdóbek. Z pewnością się tu wybiorę kiedyś na wycieczkę.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Piękne miejsce, prawda?
Za rok muszę znów się tam wybrać, w sumie to niedaleko
Ale mamy pogodę
Najpierw wiosna w lutym, potem mróz bez śniegu, teraz wiosna bez deszczu.. , przymrozek już po zimnych ogrodnikach i wciąż ta susza..
Ciekawe ile jeszcze te rośliny mogą znieść.
Dzisiaj co prawda w końcu przeleciało u mnie kilka chmurek deszczowych, ale zbytnio tego nie napadało, ziemia wciąż sucha .
Na razie najgorzej się mają powojniki, pędy wciąż więdną i część zaczęła zasychać.
Z azaliowego raju wkraczamy znów do mojego ogródka
nowy nabytek , dłuugo szukany
Za rok muszę znów się tam wybrać, w sumie to niedaleko
Ale mamy pogodę
Najpierw wiosna w lutym, potem mróz bez śniegu, teraz wiosna bez deszczu.. , przymrozek już po zimnych ogrodnikach i wciąż ta susza..
Ciekawe ile jeszcze te rośliny mogą znieść.
Dzisiaj co prawda w końcu przeleciało u mnie kilka chmurek deszczowych, ale zbytnio tego nie napadało, ziemia wciąż sucha .
Na razie najgorzej się mają powojniki, pędy wciąż więdną i część zaczęła zasychać.
Z azaliowego raju wkraczamy znów do mojego ogródka
nowy nabytek , dłuugo szukany
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Gratuluję nabytku, ja na kwitnienie swojego czekam już chyba trzeci rok...
Pozdrawiam - BabajAGA