Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20

[iwona0042]

Marysiu włączam komputer i szybko najpierw do Ciebie, bo mówią, że w Małopolsce taki kataklizm, ale dzięki Bogu u Ciebie chyba wszystko gra Marysiu a humorek, raz lepszy, raz gorszy, ale przechodzi, może zakup jakiejś roślinki poprawi humor

[Maska]

Iwonko kochana jak miło, że tyle osób się troszczy I roślinkę ostatnio kupiłam i wiesz stoi smutna nie wsadzona, a ja nie wiem gdzie ją wsadzić, bo wszystko rośnie nie tam gdzie trzeba Ale co tam bardziej mnie martwi, że tyle ludzi cierpi. Czytałam, że u Kasi Katharos i powódź i grad zrobił swoje, że nie spróbuje swoich dobrze zapowiadających się pomidorków
Dzisiaj zalany Szczyrzyc a tam też ogrody i kwiaty rosną, a ludzie mają zalane domy

[iwona0042]

Pewnie, Marysiu masz rację, straty tam wielkie gdzie domy zalane, tragedia straszna, roślinki jakoś sobie poradzą, jedne lepiej, drugie gorzej ale zawsze, a domy ale dobrze, że u Ciebie jakoś przeszło, co zrobić, chyba musimy przyzwyczaić się, że takie anomalia będą nas dosięgały coraz częściej niestety

[wsiania]

Marysiu, dzięki za zdjęcie hibiskusów, śliczne są! Właśnie ostatnio się małżowi na oczy rzuciły u babci na osiedlu i bardzo mu się spodobały. A że są dostępne w szkółce, gdzie będziemy robić duże zamówienie jesienne, to dopisaliśmy do listy Co do humorku, dolegliwości bólowe, zmiany pogody... nie ma się czemu dziwić, ale mam nadzieję, że już jest lepiej

[Maska]

Iwonko czytałam że Ciebie też trapi uczulenie, a Ty wiesz że wielu moich znajomych w starszym wieku dorobiło się alergii. Mnie niestety też stale coś wyłazi, a już ugryzienia tych różnych bzyczących to utrapienie
Aniu hibiskusy koniecznie! z nich można i żywopłoty formować i według mnie są urocze
A dolegliwości z latami przychodzą, ale trzeba się z nimi pogodzić i nauczyć żyć. Dzisiaj próbuję zagospodarować opady jabłek! obieram, kroję wyciskam i zastanawiam się po co
Aniu posiejcie koniecznie kłosowce - ile na nich pszczół, zbiorę nasiona dla Ciebie

[alicjad31]

A dla mnie Marysiu nasionek kłosowca troszkę będzie

[dorkow0]

Marysiu...
Jak tam dziś sesja, zadowolona jesteś...?
Bardzo lubię Hibiskusy, nawet jak przymarzną, to późno, bo późno, ale się odnowią... I kwitną bardzo długo, tylko trzeba im nasienniki obrywać...

[Maska]

Witam moje wierne odwiedzające
Aluś oczywiście będą nasionka, a nawet może być roślinka
Chciałam Ci zadedykować biały, ale nie jestem pewna czy to kłosowiec



Może ktoś podpowie?


Dorotko a u mnie hibiskusy nie przymarzają, zawsze tylko później kwitną niż u innych, bo rosną w cieniu. Wiesz co! ja nie obrywam nasienników, ale kazali mi je przycinać jednak w tym roku zapomniałam To dla Ciebie hibiskusy



I kilka zdjęć na dzisiaj




Leżące floksy

Sadziec chyba konopiasty




Moje brzydkie krwawniki i tyle zostało z terakoty



I idziemy dalej



W LM przecenili powojniki szt. 2.90 no to wzięłam 3 , bo tyle byłam w stanie unieść (nie brałam koszyka) Blue Angel i 2 razy Fusca, oczywiście wybujałe więc trzeba będzie dobrze przygotować podłoże i chyba przyciąć tylko nie wiem ile, może podpowiecie?

Dziękuję za wspólny spacer

[alicjad31]

Marysiu spacer bardzo mi się podobał , powojniki ja bym tylko trochę przycięła natomiast wiosną 30 cm nad ziemią
Marysiu dziękuje za dedykację

[iwona0042]

Ale fajna okazja Ci się trafiła a już powojnik Fusca, no to to super, ja na niego troszkę choruję, ale jeszcze nie gorączkuję

[PEPSI]

Ale ta hastata fajna I wszystko inne też. A ten niebieski, cykoria, to strasznie się chwaliłam ostatnio. Szłam sobie z koleżanką na parking, a tam po drodze dojrzałam krzaczki tego niebieskiego kwiatuszka. I mówię: Monia zobacz, to cykoria. No to Monię wbiło na moment, a ja jakaś taka wyższa się zrobiłam. Mówiłam, że u Ciebie jak w botanicznym. A ja pojętna uczennica.
Chryzantemy kwitną...nie wiem dlaczego, ale strasznie lubię te rośliny. Zawsze je lubiłam. I bardzo się gniewam na tych, którym kojarzą się ze świętem listopadowym.
Do LM nie podjadę....nie ma szans, a szkoda bo ostatnio róże po 5 zł kupowałam takie mizeroty, które u mnie odżyły.

[Maska]

Alu dziękuję no trochę podetnę bo pojedyncze długaśne pędy mają, najważniejsze podłoże muszę dobre przygotować
Iwonko gdyby były bardziej efektowne to wysłałabym Ci, ale jakby się pęd wyrwał to pewnie nic by z niego nie było Ty też masz te swoje tanie źródełka to może trafisz?
Małgoś Ty mnie strasznie łechtasz Ja cykorię to znałam zawsze , jeszcze o grodzie ptaszki nie śpiewały... tak mnie pociągała
No to ja jestem z tych co kojarzą chryzantemy z listopadem i właściwie rzadko kupuję, te dostałam i cieszę się nimi . W LM teraz będą ciekawe przecenki Na wiosnę to mnóstwo osób w ogrodowym siedzi a teraz pojedyncze się zaplątają, no a ja zawsze, jak zginę to mój M wie gdzie mnie szukać

[koziorozec]

Witaj Marysiu, ja też zawsze bardzo lubiłam cykorię za jej piękny kolor i prostotę i też mam w ogrodzie ,chociaż nigdy nie zrobiłam jaj zdjęcia a zasługuje na to ,chyba sie poprawię, ale masz dużo aronii u mnie ptaszyska zjadły i tylko 8 słoików kompotu zrobiłam aronii z maliną ,a aronia rewelacyjnie obniża ciśnienie,może trochę dokupię,widać u Ciebie nie ma takich ptaków co lubią aronię,pozdrawiam i buziaki przesyłam

[klarysa]

I tej werbeny też nie mam, a na pewno siałam z nasionek od Sweety.
Cudne łany kolorowego kwiecia .
Pierwsza fotka bajeczna, a Róża Klasztorna to mój faworyt.
Krwawniki też się u mnie w tym roku nie popisały.
Dostaną eksmisję na plażę poremontową podobnie jak kichawiec.

[Maska]

Martusiu przyjedź do mnie na aronię ! zapraszam a ta cykoria ode mnie przyjęła się? Jednego roku była u nas plaga szpaków i coś mi się zdaje że miejscowi coś zrobili, bo strasznie narzekali i nagle szpaki zniknęły Ja właśnie na ciśnienie robię aroniowe przetwory Ucałowania dla Królowej Bylin
Justynko ja wysiewam do pojemnika nasiona i potem wysadzam na grządkę, bo tak rzucona ma szansę być wyplewiona, tej nasionka też zbiorę a mam trzy kolory, niestety różowo fioletowej najmniej Tez niektóre dostanę nakaz