Pozdrawiam Basiu. Żeby tak dobę rozciągnąć się dało.... Jakoś organizacja u mnie szwankuje, nie umiem zdążyć ze wszystkim co zaplanowałam.
Aniu witaj, kiedy otworzysz wątek? Nie mogę cię znaleźć gdzie obecnie piszesz...
Sowy fajne, gdyby tylko tak nie piszczały po nocach
Clem/Małgosiu, najważniejsze że mamy swój azyl i odskocznię od innych problemów
Sabinko, z pewnością twój wgłębnik będzie piękny i dopasowany do twojego otoczenia. Ja mam często problem ze spójnym doborem pergol, ścieżek, murków. Nie trzyma się to często kupy, co wynika z mojego częstego zmieniania koncepcji ogrodowych
Asma/Asiu, miło cię gościć. Staram się coś robić w ogrodzie ale ciągle zimnica. Wczoraj nawet było ładne słońce ale wiało niemiłosiernie. Trudno się zmusić wtedy do prac.
Witaj Justi, dawno nie gadałyśmy. To błąd. Spróbuję go wkrótce naprawić
Piach wysypujemy na górkę, podnosząc ją lekko i modelując wg potrzeb.
Jak chcesz poznać nową topografię to zapraszam

A z ekipą telewizyjną to proszę się ze mnie nie nabijać bo zamknę się w sobie.... przecież wiesz że na zdjęciu wszystko wygląda ładnie... real to jednak real, nic się nie ukryje....
Margo, właśnie u ciebie pisałam, że burza mózgów bardzo mi pomogła. Zanim wdrożę pomysły to będzie czerwiec i kolejna burza mózgów. Nie namieszałyście, raczej uporządkowałyście moje rozbiegane myśli. M już planuje kiedy przenosi kompostownik i dumamy co tam dać ozdobnego w zamian
Przyznaję publicznie i wcale się tego nie wstydzę, że mój M to skarb. Nie tylko w kuchni. Choć mocno wzdychał jak pojechałyście, ileż to będzie roboty po waszych pomysłach
Cieszę się, że zaakceptowany lasek brzozowy, miałam pewne wątpliwości. Już szukaliśmy brzóz w ogrodniczym ale wszędzie jednopniowe. Jakbyś gdzieś wypatrzyła takie wielopniowe to daj koniecznie znać.