Basiu, to mooooocno trzymam kciukiBlue Monkey pisze: no i szykowałam się do obrony.... To już jutro![]()


Jestem pewna, że jutro wieczorkiem będziesz świętować

Co do wywrotek giganta, to też miałabym podobnie, gdyby nie zastosowanie ciężkiej ceramicznej osłonki.
Mój największy i ciężki falenopsis dosłownie leży na jej krawędzi płasko, całym swoim ciężarem.
Szkoda tych kwiatów i pączków u Twojego. Dla pocieszenia - każdy z nas ma jakieś straty...
Czekam na urocze kwitnienie Sabotka
