Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7
O kurde!! Ile odpowiedzi!! Wielkie Dzięki będę pikowal jak najszybciej będę mogł! No wlasnie nie wiem co ja z tym zrobie??? A to tylko jedna odmiana jescze mam 3 hehhe bedzie potrzebny z hektar pola. Jak juz przepikuje dam zanc i wstawie jakies zdjatka abyscie mogli ocenic. pozdrawiam Marcin
Sorki za ortografie i znaki ;p
Sorki za ortografie i znaki ;p
Ogrodnik za dyche!
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Ja wysiałam paczuszkę malinowego ożarowskiego i wyszło mi 50 sadzonek. Przepikowałam i przy pikowaniu przemieszała się ziemia i wykiełkowały mi te nasionka, które nie zdążyły powzrastać w kuwecie. Czyli jeśli by wzeszły wszystkie od razu miałabym ze 100 krzaków!!!! nie wiem co zrobię z tymi 50-cioma, bo wsadzić planuję ok 10 (starczy dla mnie i tak nie mam miejsca). Pewnie rozdam potrzebującym! ;-)
Cytat z tego wątku:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=560
pozdrawiam serdecznie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=560
Może pomożemy Kingulindzie i kto będzie mógł to pośle jej nadwyżkę sadzonek?KINGULINDA111 pisze:Witam wszystkich serdecznie .Jakiś tydzień temu przeniosłam moje sadzonki do folii i tam też są jeszcze w doniczkach.Dzisiaj tam zachodzę,a tu co???Moich pomidorów nie ma!!!Coś je poobgryzało i stoją same łodygi .Mam do was pytanie-czy one wypuszczą jeszcze liście???Odpiszcie bo się zapłaczę!!!Ratunku!!!
pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
arisza pisze:Cytat z tego wątku:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=560
Może pomożemy Kingulindzie i kto będzie mógł to pośle jej nadwyżkę sadzonek?KINGULINDA111 pisze:Witam wszystkich serdecznie .Jakiś tydzień temu przeniosłam moje sadzonki do folii i tam też są jeszcze w doniczkach.Dzisiaj tam zachodzę,a tu co???Moich pomidorów nie ma!!!Coś je poobgryzało i stoją same łodygi .Mam do was pytanie-czy one wypuszczą jeszcze liście???Odpiszcie bo się zapłaczę!!!Ratunku!!!
pozdrawiam serdecznie
A skąd jest Kingulinda? Jak blisko - to mogę się podzielić ;-) Albo z kimś bym sie wymieniła na np. koktailowego albo bawole serce! Czy jest ktoś z Poznania?
Nie mam pojęcia skąd jest Kingulinda , ale powinna się odezwać jak będzie jej zależało na pomidorkach. Ja również z miłą chęcią się podzielę.takasobie pisze:A skąd jest Kingulinda? Jak blisko - to mogę się podzielić ;-) Albo z kimś bym się wymieniła na np. koktailowego albo bawole serce! Czy jest ktoś z Poznania?
pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2810
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witam,
chciałbym prosić o przyjrzenie się moim właśnie przepikowanym (4 dni temu) pomidorkom i poradę, co robię nie tak. Do tej pory rosły bardzo ładnie, a po przepikowaniu zaczęły przysychać im listki i więdnąc, poczynając od czubka. To samo zaczęło się dziać z pozostawionymi przeze mnie na wypadek jakiś problemów krzaczkami w dużym pojemniku, w którym je wysiewałem.
Może ktoś ma jakiś pomysł? Sadzone były w podłoże do pikowania z Pasłęka. Teraz juz chyba widac obrazki.
Pozdrawiam,
Adam.
chciałbym prosić o przyjrzenie się moim właśnie przepikowanym (4 dni temu) pomidorkom i poradę, co robię nie tak. Do tej pory rosły bardzo ładnie, a po przepikowaniu zaczęły przysychać im listki i więdnąc, poczynając od czubka. To samo zaczęło się dziać z pozostawionymi przeze mnie na wypadek jakiś problemów krzaczkami w dużym pojemniku, w którym je wysiewałem.
Może ktoś ma jakiś pomysł? Sadzone były w podłoże do pikowania z Pasłęka. Teraz juz chyba widac obrazki.
Pozdrawiam,
Adam.