Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kasencja sprawdź dokładnie liście, żebyś szarej pleśni nie miała
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Poszperałam w necie i właśnie o szarej pleśni mi się obiło.

Sprawdzę te liście, a jakie są przy szarej pleśni? :roll: :wink:
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

droga Kasiu vel Kasencjo :)
niestety nie mam fotek szarej , jeszcze mnie nie zaatakował :)
ale na pewno w tym wątku w postach z zeszłego roku znajdziesz całą galerie
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Weteran'ie czy pryskasz już w tej chwili zapobiegawczo pomidory przeciwko zarazie czy szarej pleśni - jeśli tak to czym w gruncie i foliówce ?
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

nie , nie opryskuje niczym , nie mam objawów to nie pryskam :)
Zawsze czekam aż w sąsiedztwie się pojawi :), wtedy robię pierwszy oprysk profilaktyczny :)
No chyba , że u mnie jest wcześniej :(

Ale zaczynam mieć obawy , słońce przestało prażyć , dalej jest ciepło , a deszcz robi dużą wilgoć :(
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

weteran pisze:droga Kasiu vel Kasencjo :)
niestety nie mam fotek szarej , jeszcze mnie nie zaatakował :)
ale na pewno w tym wątku w postach z zeszłego roku znajdziesz całą galerie
ok, już szperam.... ;:108
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6481
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

:wit Po przeczytaniu postu Kozuli dzisiaj podlałam swoje pomidorki nawozem do winogron(Substral) ;:224 Jast tam azot ,potas,fosfor.Ale okazało się że nawóż jest przeterminowany. Czy przetermnowane nawozy działają? Mam nadziję ,że nie zaszkodzi to moim pomodorom ;:14
Asia
Awatar użytkownika
smonika
500p
500p
Posty: 648
Od: 29 gru 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Pelasiu, powinny działać, co najwyżej mogą być słabsze.
Pozdrawiam, Monika
Awatar użytkownika
wampir_wawelski
200p
200p
Posty: 203
Od: 31 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

od ponad dwóch tygodni kilka moich krzaków tak wygląda:
Obrazek
czy to jest przenawożenie, czy brak składników mineralnych. forumowicz stwierdził, ze przesadziłem z gnojówką, ale od 2 tygodni jest bez zmian, nawet gorzej. Wcześniej podlewałem wodą z rozcieńczoną gnojówką (pochodzenia zwierzęcego), do momentu zwinięcia się liści leje tylko wodę.

Prosiłbym o pomoc.
Pozdrawiam
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kurcze,u mnie są prawie wszystkie takie,a wziąłem to za objaw "przeżarcia",bo w lutym dałem tyle obornika,ile się tylko dało.Ale może ktoś mnie z błędu wyprowadzi :roll:
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

wampir_wawelski pisze:do momentu zwinięcia się liści leje tylko wodę.
Wampirku,jeśli mogę tak się zwrócić do ciebie ;)....Kozula dopiero co wykład dała bodajże właśnie tutaj :wink: Tutaj, na stronie 40 :D. Przeczytaj dokładnie a dowiesz się,że powinieneś wciąż podlewać je gnojówką :). Zasil je szybciutko azotem a dadzą sobie radę :). Pozdr.
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

No teraz to mogę zostać zlinczowany :;230 ,ale:moje pomidory dostają pożywkę npk w podlewaniu kropelkowym ,a i tak wyglądają jak u wampira,więc z tym postem kozuli z 40str. no nie wiem,czy tak w 100% prawda
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Awatar użytkownika
AniaAnia
50p
50p
Posty: 77
Od: 14 mar 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków /Liszki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

A ja właśnie miałam takie pomidory w tunelu przez jakiś czas i w ubiegłym tygodniu ktoś z Was napisał, żeby więcej podlewać gnojówką, bo brak im azotu. Podlałam w sobotę, potem we wtorek i już było widać efekty. ;:180 Dolne liście już takie zostały, ale górne zaczęły bardzo szybko rosnąć, ładne, zielone, zdrowe. Widać, że krzaki wróciły do życia. :D :D
I dziś znów podlałam je gnojówką. ;:138
Pozdrawiam,
Ania
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”