Ogródek AGNESS cz.9
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15075
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, róże sliczne, ale ... nie podpisane
A ja bym chciała wiedzieć, co to za róża na pierwszych dwóch zdjęciach, a potem ta na kolejnych trzech? ... Zresztą chciałabym znać wszystkie nazwy
A ja bym chciała wiedzieć, co to za róża na pierwszych dwóch zdjęciach, a potem ta na kolejnych trzech? ... Zresztą chciałabym znać wszystkie nazwy
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Moniś dziękuję....powolutku azjatki ustępują miejsca innym liliom, które wspaniale pachną....ogród jest cały zasnuty wspaniałym aromatem, wieczorem aż zbyt intensywnym Kocham lilie i bardzo się cieszę, że wreszcie przestało padać i można się nimi nacieszyć.......wreszcie nie przez szybę
Ewuniu....ja też tak mam większość wątków to rozsiewacze kolejnych chciejstw
Aloesiku, miło mi bardzo, że podobają Ci się moje różyczki....one niestety podupadły po tych długotrwałych deszczach....wiele dosłownie gniło na krzakach
Ula faktycznie kolorków trochę jest....ale już naprawdę nie tyle co wiosną
Witaj Moniczko bardzo się cieszę, ze juz jesteś Mam nadzieję, ze wyjazd wspaniale się udał
Izuniu już jestem grzeczną dziewczynką i podpisałam różyczki
Ewuniu....ja też tak mam większość wątków to rozsiewacze kolejnych chciejstw
Aloesiku, miło mi bardzo, że podobają Ci się moje różyczki....one niestety podupadły po tych długotrwałych deszczach....wiele dosłownie gniło na krzakach
Ula faktycznie kolorków trochę jest....ale już naprawdę nie tyle co wiosną
Witaj Moniczko bardzo się cieszę, ze juz jesteś Mam nadzieję, ze wyjazd wspaniale się udał
Izuniu już jestem grzeczną dziewczynką i podpisałam różyczki
- AloesIk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1838
- Od: 23 lut 2011, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Ooo to szkoda jak gniły na tych krzakach i nic nie można było zrobić
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Różyczki śliczne.
U mnie większość zgniła jeszcze w pąkach przy nękających je deszczach.
Ale teraz zaczynają na nowo robić pączki, więc może nie wszystko jeszcze stracone ?
U mnie większość zgniła jeszcze w pąkach przy nękających je deszczach.
Ale teraz zaczynają na nowo robić pączki, więc może nie wszystko jeszcze stracone ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aloesiku ale na szczęście pogoda poprawiła się, jest sporo pąków, które pięknie rozkwitają, tak, ze nacieszymy się jeszcze widokiem różyczek
Grażynko u mnie na szczęście pąki w świetnym stanie....ucierpiały jedynie te różyczki, które były w pełnym rozkwicie...U ciebie tworzą się już nowe pąki więc już niedługo znów będą pięknie ukwiecone krzaczki
Jeszcze kilka różyczek
Nina Weibull
Coral
Westerland
New Dawn
Chopin
Pnąca Don Juan
Grażynko u mnie na szczęście pąki w świetnym stanie....ucierpiały jedynie te różyczki, które były w pełnym rozkwicie...U ciebie tworzą się już nowe pąki więc już niedługo znów będą pięknie ukwiecone krzaczki
Jeszcze kilka różyczek
Nina Weibull
Coral
Westerland
New Dawn
Chopin
Pnąca Don Juan
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, dziękuję za miłe słowa
Wszystkie róże piękne, ale najbardziej podoba mi się Chopin
Wszystkie róże piękne, ale najbardziej podoba mi się Chopin
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15075
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Dziękuję, Aguś Widzisz, Twoja Monica ma tak oryginalny kolor, że w zyciu bym się nie domysliła, ze to ona. Co do Chopina i Nostalgii miałam podejrzenia ;)
A wiesz jak się nazywa ta czerwona róża na pierwszym zdjęciu z kolejnej serii zdjęć?
I jak długo masz Don Juana? Uwiodła mnie ta róża od pierwszego wejrzenia w ogrodzie An-ki, choć u niej jeszcze młodziutka. Co za kwiaty! I zapach ...
A wiesz jak się nazywa ta czerwona róża na pierwszym zdjęciu z kolejnej serii zdjęć?
I jak długo masz Don Juana? Uwiodła mnie ta róża od pierwszego wejrzenia w ogrodzie An-ki, choć u niej jeszcze młodziutka. Co za kwiaty! I zapach ...
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agness, u Ciebie jak zwykle kolorowo-cudnie!!!! Połączenie czerwonej róży i tawułki- piękne
Róże pomimo deszczu śliczne, moje jak zmokłe kury Może jutro poprzycinam przekwitnięte kwiaty,bo troche ostatnio je zaniedbałam.... Mój Chopin dzisiaj nie wygląda tak jak przed tymi deszczami, kwiaty mokre w plamach.... Napisz jak najlepiej go przyciąć i różę Westerland?
Róże pomimo deszczu śliczne, moje jak zmokłe kury Może jutro poprzycinam przekwitnięte kwiaty,bo troche ostatnio je zaniedbałam.... Mój Chopin dzisiaj nie wygląda tak jak przed tymi deszczami, kwiaty mokre w plamach.... Napisz jak najlepiej go przyciąć i różę Westerland?
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś kolekcja róż imponująca , co jedna to piękniejsza ale moje zostaje przy Westerland która "może "lada moment wyląduje i w moim ogrodzie . Pierwsza fotka urocza , połączenie tawułki z różą reszta zdjęć jak zwykle perfekt
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Moniś Chopina sadziłam wiosną tego roku i od razu skradł moje serce.....jest pięknym dużym krzakiem obsypanym kwiatami....aż nie mogę uwierzyć, ze to taka młodziutka róża
Izuniu sama czasami mam wątpliwości, czy to na pewno Monica....ale na początku jak była mniej zacieniona, to kwiatuszki były dużo bardziej pomarańczowe.....ale aż zapytam w wątku różanym....
Pierwsza różyczka to Nina Weibull....jesienią mogę się podzielić niesamowicie płodna w kwiaty róża, śliczniutka i kwitnie calusieńkie lato ....nawet w styczniu miała kwiaty...oczywiście zlodowaciałe
Mój Doj Juan to młodziaczek sadzony wiosną....bardzo marniutki jeszcze, zakwitł 3 kwiatuszkami, mam nadzieję, ze krzaczek się wzmocni i ruszy, bo kolor jest naprawdę niesamowity....taki niespotykany, na mojej fotce wyszedł jaśniejszy.
Aniu dziękuję Ja bardzo lubię połączenie róż z tawułkami tu wyszło nieco patriotycznie
Moje różyczki już obgolone z gnijących kwiatuszków....chociaż powiem szczerze, że naprawdę nie było ich wiele....jedynie kilka kwiatów na Chopinie i na pnącej....pozostałe pięknie się utrzymały....jedynie przekwitające kwiaty zamiast opadać, to sklejone wilgocią gniły na krzaczkach.
Aniu u mnie róże mocno przemarzają, więc tnę je do granicy zdrowych gałązek. Westerlandy tniesz w zależnosci jakie chcesz mieć krzewy, jeśli wysokie, to pozostawiasz dłuższe gałązki, wtedy kwiatuszki będą odrobinę drobniejsze, a jeśli obetniesz nisko jak krzaczaste, to i krzewy będą niższe, ale będą miały większe kwiaty.
Elu dziękuję różyczek mam niewiele odmian....niestety miejsce ogranicza....chociaż kocham te kwiaty i chciałabym mieć ich znacznie więcej...
Westerland to też i moja ukochana różyczka Mam 2 krzaczki, jedna pięknie rośnie, druga jaksą taka marniejsza....może jeszcze do jedzonka pod korzeniami się nie dobrała
Izuniu sama czasami mam wątpliwości, czy to na pewno Monica....ale na początku jak była mniej zacieniona, to kwiatuszki były dużo bardziej pomarańczowe.....ale aż zapytam w wątku różanym....
Pierwsza różyczka to Nina Weibull....jesienią mogę się podzielić niesamowicie płodna w kwiaty róża, śliczniutka i kwitnie calusieńkie lato ....nawet w styczniu miała kwiaty...oczywiście zlodowaciałe
Mój Doj Juan to młodziaczek sadzony wiosną....bardzo marniutki jeszcze, zakwitł 3 kwiatuszkami, mam nadzieję, ze krzaczek się wzmocni i ruszy, bo kolor jest naprawdę niesamowity....taki niespotykany, na mojej fotce wyszedł jaśniejszy.
Aniu dziękuję Ja bardzo lubię połączenie róż z tawułkami tu wyszło nieco patriotycznie
Moje różyczki już obgolone z gnijących kwiatuszków....chociaż powiem szczerze, że naprawdę nie było ich wiele....jedynie kilka kwiatów na Chopinie i na pnącej....pozostałe pięknie się utrzymały....jedynie przekwitające kwiaty zamiast opadać, to sklejone wilgocią gniły na krzaczkach.
Aniu u mnie róże mocno przemarzają, więc tnę je do granicy zdrowych gałązek. Westerlandy tniesz w zależnosci jakie chcesz mieć krzewy, jeśli wysokie, to pozostawiasz dłuższe gałązki, wtedy kwiatuszki będą odrobinę drobniejsze, a jeśli obetniesz nisko jak krzaczaste, to i krzewy będą niższe, ale będą miały większe kwiaty.
Elu dziękuję różyczek mam niewiele odmian....niestety miejsce ogranicza....chociaż kocham te kwiaty i chciałabym mieć ich znacznie więcej...
Westerland to też i moja ukochana różyczka Mam 2 krzaczki, jedna pięknie rośnie, druga jaksą taka marniejsza....może jeszcze do jedzonka pod korzeniami się nie dobrała
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, Chopin jest bardzo elegancki!!
Udanej niedzieli
Udanej niedzieli
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Dołączę do zachwytów nad Chopinem, nie dość, że piękna to na dodatek nie kaprysi, rośnie zdrowo i ciągle kwitnie
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2