Identyfikacja kaktusów i sukulentów Cz.1

Grzdyl · Post » 22 wrz 2009, o 21:20

2.Oreocereus celsianus.
3.Pilosocereus palmeri, prawdopodobnie v. victoriensis.
4.Jakaś Mammillaria.

Z takiej jakości zdjęć trudno o dokładną identyfikację.

darekcn42 · Post » 22 wrz 2009, o 21:29

6 TO WYDAJE MI SIĘ KRZYŻÓWKA E MULTIPLEX Z SUBDENUDATA...

Adrenalina · Post » 23 wrz 2009, o 02:41

Fotka nr 1 - wyciągnięty kaktus na pierwszym planie (czyli później nr 4) przypomina Mammillarię backebergiana, z kolei mały, na planie drugim to może Mammillaria hahniana, choć niewiele widać...

transamt · Post » 23 wrz 2009, o 11:16

Ten wyciagniety tez wydaje mi sie sie ze to M.backebergiana a ta w tyle ze to M.hahniana. Z tym ze do M. hahniany jest sporo podobnych i stad moje rozterki. Publikowalem te zdjęcia juz tu i ówdzie i jeszcze nikt nie zaproponowal nazwy kaktusa nr 5. i dokładnego gatunku pilosocereusa.

Adrenalina · Post » 23 wrz 2009, o 11:34

Hmm...Co do nr 5 to wygląda trochę jak Parodia chrysacanthion, mogą one dorastać do 20 cm i przybierać formę kulistą, lub kolumnową. Poszperaj w necie i porównaj.

Post » 23 wrz 2009, o 19:21

Parodia chrysacanthion ma żółte ciernie i nie jest kolumnowa a kulista.

Adrenalina · Post » 23 wrz 2009, o 22:37

W związku z rzeczoną kolumnowością opierałam się na charakterystyce z tego źródła:
http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... thion.html

Co prawda sama nazwa oznacza "złoto-cierniową" (z jęz. greckiego chrysos czyli złoto), lecz niektóre egzemplarze mają bardziej białawe ciernie, a żółte tylko na końcach i na czubku np. http://www.cactaceae.be/fotos/Parodia_c ... nthion.jpg

Oczywiście nie upieram się "przy swoim", tylko tłumaczę mój tok rozumowania. :]

Post » 23 wrz 2009, o 23:16

Desert Tropicals ma fajną bazę nazw. Ale nic poza tym. Pozostałe informacje tam zawarte są generalnie ciężkim kretyństwem. Jak i ta, że np. Parodia chrysachanthion wytrzymuje -10*C. Ona umiera przy +5*C. Tak się składa, że właśnie w styczniu byłem na stanowisku naturalnym tej roślinki i innych niż żółto ociernione i płaskokulistych we Volcan w prowincji Jujuy nie widziałem.
Co do roślinki z fotek powyżej P.chtysacanthion na pewno to nie jest, nawet jeśli miałaby to być forma o białych cierniach. Nie ta długość cierni, nie ta ich grubość, nie ten kształt roślinki (nawet biorąc pod uwagę potencjalne wyciąganie się na parapecie). Jeśli to nie jest Mammillaria to ewentualnie jakiś Notocactus, np. z grupy N.scopa. Ale by się o tym przekonać wypadałoby poczekać na kwiatki.
Prawdziwa P.chrysacanthion jest do obejrzenia tutaj: http://www.cactuspro.com/photos.php?act ... er&id=2271

Adrenalina · Post » 24 wrz 2009, o 00:39

Internet jak się zapewne zgodzisz jest pełen błędów - szczególnie jeśli chodzi o wyszukiwarkę grafiki. Prezentowanych jest wiele roślin, opisanych jako Parodia chrysacanthion mających - tak jak napisałam - białawe ciernie, zakończone na żółto i z żółtym czubkiem.
http://home-and-garden.webshots.com/pho ... 1834mfxyCO

Na stronie DT również była ukazana podobnie ubarwiona roślina. Na tyle się nie znam żeby uznać to za niemożliwość.
Po namyśle stwierdziłam, iż zamieszczony przeze mnie wcześniejszy link nie był najszczęśliwszy. Roślinka wygląda trochę jak z domieszką Parodii penicillata ;)

Sama mam - jak mniemam ;) Parodię chrysacanthion i wygląda podobnie jak na zaprezentowanym przez Ciebie Tomku/blabla zdjęciu.

Post » 24 wrz 2009, o 05:50

Niestety w parodiach jest straszny bałagan. I zdjęcia roślin w Internecie bardzo często nijak się mają do tych z natury. W kolekcjach jest stary, często skundlony materiał i niestety nie ma za bardzo na czym się oprzeć. Do tego brakuje ludzi, którzy znają się na tych roślinkach, co jeszcze bardziej pogłębia chaos tu panujący

Adrenalina · Post » 24 wrz 2009, o 07:50

Czyżby to miał być przytyk w moją stronę? ;) Faktycznie czasem trudno, pomimo starań i poświęconego czasu znaleźć kompetente źródło wiedzy.
...A może sam polecisz jakieś?

phoebs · Post » 24 wrz 2009, o 09:08

notocactus leninghausii albispina ?

Mania · Post » 26 wrz 2009, o 00:21

Witam,
od jakiegoś czasu próbuję poklasyfikować i dokładnie opisać moje roślinki - i w wolnych chwilach robię dokumentację /elektroniczną/ moich kłujących doniczkowych.
Dzięki Forumowiczom udało mi się już sporo oznaczyć - niestety, mam nadal okazy bądź to "no name", albo i kilka podejrzeń a konkretu brak.
Jeśli ktoś miałby chęć i cierpliwość, to bardzo proszę o pomoc:

numer 1:

i ciernie z bliska

numer 2:

numer 3:
/zdjęcie aktualne malo wyraźne, wstawiam dalej sprzed roku/:

Z góry dziękuję