Keiki (nowy przyrost) - porady
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Maciek13 mój też tak miał https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 1#p6189701
I duju ma rację.
A ja dam ci dobrą radę - jak się korzenie pojawią to je czasem delikatnie zamgławiaj, żeby nie wyschły.
I duju ma rację.
A ja dam ci dobrą radę - jak się korzenie pojawią to je czasem delikatnie zamgławiaj, żeby nie wyschły.
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Trzy tygodnie temu odcięłam 3 keiki od tradycyjnych storczyków phalaenopsis - miały już spore korzenie (ok. 10 cm). Wsadziłam do keramzytu zmieszanego z kokosem, po tygodniu odrobinę wlałam wody na podstwek, by choć odrobinę podłoże od spodu podciągnęło wodę - tylko minimalnie (dosłownie na kilka sekund, bo przed wsadzeniem w wyżej wymienione podłoże zrosiłam korzenie spryskiwaczem). I mam dwa pytania:
1. Kiedy mogę po raz pierwszy podlać je wodą z nawozem, bo podłoże, w którym posadziłam te keiki jest jałowe?
2. Czy mogę je postawić na parapecie okna południowego, ale temperatura na nim waha się w bezsłoneczny dzień między 19 - 17°C a w nocy 16 - 13°C (ponieważ ochłodziło się na dworze automatycznie na parapetach też mam chłodno). Czy nie będzie im za zimno? Może lepiej w głębi pokoju (1,5 metra od okna), ale nie wiem czy tu za bardzo się nie wyciągną o tej porze roku. Dodam jeszcze, że tego okna południowego na przełomie jesieni/zimy/wczesnej wiosny nie otwieram (więc dodatkowego chłodnego/zimnego powietrza by nie miały z dworu, ale zastanawiam się czy te 13 stopni to nie za mało), bo mam jeszcze w tym pokoju okno zachodnie, które jest otwierane do wietrzenia.
Storczyki mam od kilku lat - co prawda tylko kilka sztuk, ale keiki po raz pierwszy posadziłam i nie ukrywam, że zależy mi na nich.
1. Kiedy mogę po raz pierwszy podlać je wodą z nawozem, bo podłoże, w którym posadziłam te keiki jest jałowe?
2. Czy mogę je postawić na parapecie okna południowego, ale temperatura na nim waha się w bezsłoneczny dzień między 19 - 17°C a w nocy 16 - 13°C (ponieważ ochłodziło się na dworze automatycznie na parapetach też mam chłodno). Czy nie będzie im za zimno? Może lepiej w głębi pokoju (1,5 metra od okna), ale nie wiem czy tu za bardzo się nie wyciągną o tej porze roku. Dodam jeszcze, że tego okna południowego na przełomie jesieni/zimy/wczesnej wiosny nie otwieram (więc dodatkowego chłodnego/zimnego powietrza by nie miały z dworu, ale zastanawiam się czy te 13 stopni to nie za mało), bo mam jeszcze w tym pokoju okno zachodnie, które jest otwierane do wietrzenia.
Storczyki mam od kilku lat - co prawda tylko kilka sztuk, ale keiki po raz pierwszy posadziłam i nie ukrywam, że zależy mi na nich.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19129
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Przy tak długich korzeniach myślę, że możesz namoczyć w wodzie z dodatkiem nawozu.
13 stopni to temperatura za niska zwłaszcza dla młodych roślin.
1,5 m od okna zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym to może być za daleko, chyba że będziesz doświetlać - wystarczy zwykła żarówka LED o białym świetle. Ja używam o temperaturze barwowej 6500K i 1521 lm.
Albo spróbuj jakoś uszczelnić okno.
13 stopni to temperatura za niska zwłaszcza dla młodych roślin.
1,5 m od okna zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym to może być za daleko, chyba że będziesz doświetlać - wystarczy zwykła żarówka LED o białym świetle. Ja używam o temperaturze barwowej 6500K i 1521 lm.
Albo spróbuj jakoś uszczelnić okno.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Można postawić na parapecie pasek cienkiego styropianu , tak na wysokość ramy okiennej i taki sam położyć na parapecie i na nim postawić doniczki. Może nie wygląda efektownie ale pozwoli podnieść temperaturę o stopień czy 2.
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Ja bym postawiła i też bym dała podkładkę ze styropianu jak napisał Kalo, trochę cieplej w nogi wystarczy żeby sobie powoli rosły.Ninia pisze:Czy mogę je postawić na parapecie okna południowego, ale temperatura na nim waha się w bezsłoneczny dzień między 19 - 17°C a w nocy 16 - 13°C (ponieważ ochłodziło się na dworze automatycznie na parapetach też mam chłodno)
Z tym, że ja nigdy nie miałam storczyka w samym keramzycie. Kora, nawet jak jest chłodno, to szybko obsycha z zewnątrz i korzenie nie dotykają długo wilgotnego materiału, keramzyt - mam wrażenie - z zewnątrz jest dłuugo wilgotny i chyba 'zimny'. W korze bym regularnie rzadko nawadniała z odrobiną nawozu, w keramzycie nie wiem
Chłodno i mokro to wiesz co się może wydarzyć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Keramzyt jest bardziej przewiewny niż kora więc woda paruje szybciej i w związku z tym temperatura jest niższa niż temperatura otoczenia.
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Jutro namoczę je w wodzie z odrobiną nawozu na początek. Zostawię je jednak te półtora metra od okna, bo stoją obok lampy podłogowej - a właściwie pod nią, bo żarówki są ok. 1m nad nimi (led - może nie jest to światło takie czysto-trupio-białe, ale na pewno bardziej białe niż żółte) - lampa jest codziennie włączona od zmroku do 22.00 - to myślę, że chyba dadzą radę.norbert76 pisze:Przy tak długich korzeniach myślę, że możesz namoczyć w wodzie z dodatkiem nawozu.
13 stopni to temperatura za niska zwłaszcza dla młodych roślin.
1,5 m od okna zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym to może być za daleko, chyba że będziesz doświetlać - wystarczy zwykła żarówka LED o białym świetle. Ja używam o temperaturze barwowej 6500K i 1521 lm.
Albo spróbuj jakoś uszczelnić okno.
Parapety mam drewniane (lakierowana sosna), więc raczej są ciepłe i myślę, że styropian nie doda tu dodatkowych stopni. Teraz jak jest włączone centralne ogrzewanie to jest na parapecie ciepło, ale na noc piec jest wyłączony i przy ujemnej temp. na dworze niestety na parapecie jest dość chłodno nad ranem. Na razie storczyki pozostaną pod lampą a przez jakiś czas poobserwuję temp. na parapecie i zobaczę co dalej.
Moje storczyki zimą zawsze podlewam raz w miesiącu (te co są w korze) - moczę przez pół godziny w pojemniku z wodą. A te keiki w keramzycie z kokosem muszę wyczuć co ile będą potrzebowały nawadniania, ale wydaje mi się, że w tych samych warunkach chyba jednak trochę częściej (może co 3 tyg.) mam wrażenie, że to podłoże szybciej przesycha.
Dziękuję wszystkim za rady.
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Cześć! Mam dwa pytania odnośnie moich keiki - nazw łacińskich nie odmieniamy/mod.N..
1. Jak widać na załączonym albumie są już całkiem duże (choć na zdjęciach wydają się być większe niż są w rzeczywistości) i wypuściły średnio po 3 korzenie, więc pewnie trzeba by było je już odciąć, ale zauważyłam, że ostatnio każdy z nich wypuścił po 2 pędy kwiatowe i teraz mam pytanie czy lepiej poczekać, aż rozwiną się kwiaty i po przekwitnięciu je odsadzić od matczynego storczyka, czy jak najszybciej to zrobić? Dodam, że matczyny storczyk również wypuszcza pęd kwiatowy jakby tego było mało
2. Na storczykach tych nowych i starym zauważyłam lepkie kropelki żółto-pomarańczowo-brązowej cieczy przypominającej żywice i takie małe owalne płaskie robaki przyklejone do liści + plus kiedy się przetrze chusteczką liście to zostaje dużo małych, pomarańczowych kropeczek (młode szkodniki?) i sprawdziłam, że to mogą być tarczniki, więc spryskiwałam je 2 razy preparatem (ostatnie zdjęcie), ale problem wciąż pozostał, mimo pryskania i mechanicznego ściągania starych robali i przecierania liści w celu likwidacji młodych. Macie jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić?
Zdjęcia keiki :
https://photos.app.goo.gl/GbbuH7bA4RU8APMJ6
1. Jak widać na załączonym albumie są już całkiem duże (choć na zdjęciach wydają się być większe niż są w rzeczywistości) i wypuściły średnio po 3 korzenie, więc pewnie trzeba by było je już odciąć, ale zauważyłam, że ostatnio każdy z nich wypuścił po 2 pędy kwiatowe i teraz mam pytanie czy lepiej poczekać, aż rozwiną się kwiaty i po przekwitnięciu je odsadzić od matczynego storczyka, czy jak najszybciej to zrobić? Dodam, że matczyny storczyk również wypuszcza pęd kwiatowy jakby tego było mało
2. Na storczykach tych nowych i starym zauważyłam lepkie kropelki żółto-pomarańczowo-brązowej cieczy przypominającej żywice i takie małe owalne płaskie robaki przyklejone do liści + plus kiedy się przetrze chusteczką liście to zostaje dużo małych, pomarańczowych kropeczek (młode szkodniki?) i sprawdziłam, że to mogą być tarczniki, więc spryskiwałam je 2 razy preparatem (ostatnie zdjęcie), ale problem wciąż pozostał, mimo pryskania i mechanicznego ściągania starych robali i przecierania liści w celu likwidacji młodych. Macie jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić?
Zdjęcia keiki :
https://photos.app.goo.gl/GbbuH7bA4RU8APMJ6
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19129
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Z odcięciem poczekaj aż przekwitnie i takie zabiegi zresztą robimy na wiosnę, względnie latem.
Co do szkodników są to tarczniki. Nie znam tego preparatu, ale na stronie producenta jest tylko lakoniczny opis, że jest na bazie naturalnych olejów, ale jakich w jakim stężeniu to już nie wiadomo. Lepiej przetrzyj szkodniki pędzelkiem namoczonym w oleju albo rozcieńczonym spirytusem, odczekaj dzień i zetrzyj delikatnie szczoteczką.
Co do szkodników są to tarczniki. Nie znam tego preparatu, ale na stronie producenta jest tylko lakoniczny opis, że jest na bazie naturalnych olejów, ale jakich w jakim stężeniu to już nie wiadomo. Lepiej przetrzyj szkodniki pędzelkiem namoczonym w oleju albo rozcieńczonym spirytusem, odczekaj dzień i zetrzyj delikatnie szczoteczką.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Dzięki za odpowiedź w sprawie keiki
Ten preparat ma z tyłu napisane, że jest też na tarczniki :/ Dotychczas przecierałam liście i łodygi wacikiem nasączonym octem spirytusowym, ale nie pomogło :C
Czy przetarcie liści olejem nie spowoduje, że nie będą miały jak przeprowadzać fotosyntezy? i jak w jakich proporcjach ew rozcieńczyć z wodą spirytus 96%?
Ten preparat ma z tyłu napisane, że jest też na tarczniki :/ Dotychczas przecierałam liście i łodygi wacikiem nasączonym octem spirytusowym, ale nie pomogło :C
Czy przetarcie liści olejem nie spowoduje, że nie będą miały jak przeprowadzać fotosyntezy? i jak w jakich proporcjach ew rozcieńczyć z wodą spirytus 96%?
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Ja sprawdziłam każdy składnik tego środka http://zielono.net/produkt/plyn-na-mszyce-arox-500ml To tak żel białkowy z emulgatorem i adiuwantem. Widać nie zadziałał ten klajster.
Mi się kiedyś udało pozbyć tarcznika na młodym drzewku w ogrodzie - zwykłym nierozcieńczonym 'Ludwikiem' przy pomocy pędzelka. Ale tu? Pewnie już larwy powyłaziły...Na tarczniki teoretycznie powinien pomóc Mospilan 20 SP. Ale to wg mnie trzeba by wykąpać w chemii i trochę przetrzymać w roztworze.
Co do cięcia - korzenie są bardzo długie i usychają, już teraz ciężko je będzie umieścić w doniczce bo rosną na wszystkie strony. Ja bym zaryzykowała przynajmniej z tym najniższym na drugim zdjęciu
Mi się kiedyś udało pozbyć tarcznika na młodym drzewku w ogrodzie - zwykłym nierozcieńczonym 'Ludwikiem' przy pomocy pędzelka. Ale tu? Pewnie już larwy powyłaziły...Na tarczniki teoretycznie powinien pomóc Mospilan 20 SP. Ale to wg mnie trzeba by wykąpać w chemii i trochę przetrzymać w roztworze.
Co do cięcia - korzenie są bardzo długie i usychają, już teraz ciężko je będzie umieścić w doniczce bo rosną na wszystkie strony. Ja bym zaryzykowała przynajmniej z tym najniższym na drugim zdjęciu
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19129
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
viraaze pisze:Dzięki za odpowiedź w sprawie keiki
Ten preparat ma z tyłu napisane, że jest też na tarczniki :/ Dotychczas przecierałam liście i łodygi wacikiem nasączonym octem spirytusowym, ale nie pomogło :C
Czy przetarcie liści olejem nie spowoduje, że nie będą miały jak przeprowadzać fotosyntezy? i jak w jakich proporcjach ew rozcieńczyć z wodą spirytus 96%?
Jeśli chodzi o przetarcie olejem, to chodzi tylko o same szkodniki - napisałem poprzednio. Chodzi o to, że olej wnika przez tarczkę i je dusi. Potem, po upływie około doby wystarczy zetrzeć szkodniki szczoteczką z powierzchni liści. Oczywiście dobrze dodatkowo zrobić później jeszcze oprysk Mospilanem. Jeśli chodzi o spirytus to 2 - 3 łyżeczki na litr wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta