Pod Jesionem

[mamafrania]

Renatko jestem .Dzięki za piwonię .na pewno się przypomnę, bo kocham te ciemnie kolory...Mam nadziehję zę w tym roku zrobię swojej jaśniutkiej zdjęcie

[renzal]

Jakoś mi wklejanie białej nie idzie

[mamafrania]

Bo różowe i bordowe są ładniejsze

[renzal]

Też tak myśle, ale ta naprawdę jest piękna. No cóż nie chce zmniejszyć swych rozmiarów, to nie, panoszć się nie będzie.

[Zyta]

Renatko Dziękuję za odwiedziny miło mi.

Zwiedziłam Twoją działkę - zadbana.
Podoba mi się tunel - wygląda że jest bardo duży.
To dobra inwestycja.
Juki ładnie rozrośnięte i hipków masz sporą kolekcje.
Pisałaś o świętowaniu 1 rocznicy na forum a tu 2 szybkimi krokami nadchodzi.

Pozdrawiam

[renzal]

Zytko! Dzięki za odwiedziny!
Było mi ogromnie miło wpaść do Was. I mam nadzieję, że będę mogła częsciej.
Rocznica kolejna za pasem, ale specjalnych postępów z ogrodem, to nie zrobiłam
Grunt, że do przodu. Czasem tak się uklada.
Tunel ma 4 m X 9 m, co pozwala ,,upchnąć" ok 100 krzaczków pomidorów i jeden młody winogron (ale pyszny).
Pomiędzy wciskam jeszcze sałatę i koper (ku rozpaczy H), ale więcej sie nie da.
Wracam jutro po miesięcznej nieobecności do pracy i płakać mi się chce.

[renzal]

Ostania muzyczka i idę spać , wstaję o 4,30...
http://www.youtube.com/watch?feature=en ... W0TgYZn_tk

[renzal]

Tą chyba muszę na budzenie nastawić.
http://www.youtube.com/watch?v=12zPU-8b ... ature=fvwp

[mamafrania]

To będzie optymistyczna pobódka

[renzal]

Aniu! Ale i bolesna!
http://www.youtube.com/watch?feature=en ... JcQqw&NR=1

Namoczyłam jescze zawilce (ot 55 szt.) Wypakowałam zakupione lilie z woreczków, bo źle im tam było (na razie do skrzyneczki i obsypałam lekko ziemią i do chłodnego i ciemnego. Przy okazji wpadłam na doniczkę z cebulami Korony cesarskiej i musiałam je posadzić po raz kolejny...

[mamafrania]

Znam aż za dobrze te bolesne pobódki...Kładę się mniej obolała niż wstaję...Ale muzyka potrafi nastroić pozytywnie i odwrócić myśli

-- 26 mar 2013, o 23:40 --

Moje lilie leżą w ciemnym i zimnym ...i na razie leża

[Maska]

A co z pieseczkiem, przyszłam zobaczyć ale nie piszesz

[renzal]

Tylko u Ciebie się pożaliłam, bo nie mam sił, tylko łzy w oczach, a nie wszyscy to mogą zrozumieć, ze płaczę za psem.
Od wczoraj nie ma sił chodzić, nie może jeść, pije odrobinkę i pokłada się w innych miejscach niż zawsze.
Widzę, że jest bardzo źle.

Jest już po jednej operacji (niecałe dwa lata temu), ale guz szybko odrósł i są przerzuty, ale biegała, szczekała, ,,żulowała" przysmaki i miała dobry apetyt. Ma ok. 11 lat i przyszła z nami do domu jeszcze z bloku jako szczeniak.
Dziś moj H ma urodziny, jest z Nią bardzo związany i aż drżę co powie lekarz.