Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
-
- ---
- Posty: 4355
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Nooo trochę przesadziłaś .Nie martw się nic im nie będzie ,ale zostaw je w spokoju do momentu ,aż ziemi przyschnie .Dolne liście i tak potem obrywamy .
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Na liściach jest widoczny niedobór fosforu i to znaczny. Temperatura-temperaturą ale podejrzewam, że i pH jest za wysokie.
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 10 mar 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
To co teraz powinnam zrobić , na pewno zmierzę pH ziemi i jeśli faktycznie za wysokie czy mogę podsypać popiół z kominka a jeśli chodzi o niedobór fosforu to czym najlepiej wyrównać a może w ogóle na razie nic nie robić bo faktycznie jak powiedział forumowicz są to niedobory fosforu , poczytałam teraz i wiem ,że objawia się to fioletowymi łodygami i liśćmi od spodu a tak wyglądała rozsada ? Ziemię kupowałam gotową do rozsad choć nie pamiętam jakiej firmy. Może teraz gdy poszły do ziemi w szklarni wszystko się wyrówna , są tam dopiero 3 dni a niepokoją mnie te czarne plamki na liściach które pokazały się po przesadzeniu z doniczek do ziemi. Będę oczywiście szukać na forum ale jakby ktoś od siebie coś zasugerował będę wdzięczna.
Pozdrawiam ,Beata
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 10 mar 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Sprawdziłam , ziemia do pikowania Pasłęk a pH ziemi w szklarni około 7-7,5 .Obecnie temperatura w szklarni 15 stopni .
Pozdrawiam ,Beata
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 27 cze 2010, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
nie ma co panikować pomógłby najlepiej oprysk dolistny nawozem wieloskładnikowym.twoje pomidorki po przesadzeniu na miejsce stałe muszą dostosować się do nowych warunków,są jeszcze nie ukorzenione w nowym miejscu to pobierają sobie składniki z dolnych liści i stąd żółkniecie,do tego dochodzą jeszcze chłodniejsze noce i utrudnione pobieranie fosforu.daj im czas na ukorzenie się to ruszą z kopyta.betty68 pisze:To co teraz powinnam zrobić , na pewno zmierzę pH ziemi i jeśli faktycznie za wysokie czy mogę podsypać popiół z kominka a jeśli chodzi o niedobór fosforu to czym najlepiej wyrównać a może w ogóle na razie nic nie robić bo faktycznie jak powiedział forumowicz są to niedobory fosforu , poczytałam teraz i wiem ,że objawia się to fioletowymi łodygami i liśćmi od spodu a tak wyglądała rozsada ? Ziemię kupowałam gotową do rozsad choć nie pamiętam jakiej firmy. Może teraz gdy poszły do ziemi w szklarni wszystko się wyrówna , są tam dopiero 3 dni a niepokoją mnie te czarne plamki na liściach które pokazały się po przesadzeniu z doniczek do ziemi. Będę oczywiście szukać na forum ale jakby ktoś od siebie coś zasugerował będę wdzięczna.
pzdr.
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 10 mar 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Dziękuję za informację , jutro dla spokoju sumienia opryskam florovitem dolistnie .
Pozdrawiam ,Beata
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
To byś dała popalićbetty68 pisze:zmierzę pH ziemi i jeśli faktycznie za wysokie czy mogę podsypać popiół z kominka
Jeśli masz siarczan amonu podlej tym roztworem krzaki pomidorów . 5 deko na 10 l wody.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Ja znalazłam siarkę, może ją rozpuścić i delikatnym roztworem podlać połowę nieobsadzonej szklarni?
Jeśli tak, to ile siarki na 10l ??
Jeśli tak, to ile siarki na 10l ??
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
W czym Ty chcesz rozpuszczać siarkę ? . Bo w wodzie ona się nie rozpuszcza.
Zastosowanie siarki wymaga wymieszania jej z ziemią. Jak to sobie wyobrażasz ?. A poza tym na efekt trzeba poczekać sporo czasu.
Zastosowanie siarki wymaga wymieszania jej z ziemią. Jak to sobie wyobrażasz ?. A poza tym na efekt trzeba poczekać sporo czasu.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
aha.... dobrze, że Cię mamy... człek by zginął marnie...forumowicz pisze:W czym Ty chcesz rozpuszczać siarkę ? . Bo w wodzie ona się nie rozpuszcza.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
To może być przelanie. Mam podobne objawy i wynikają najprawdopodobniej ze zbyt dużej ilości wody.
-- 29 kwi 2013, o 11:14 --
forumowicz
Zadzwoniłem do firmy KiK Krajewscy i zapytałem się o skład podłoża do pikownia i wysiewu. Otrzymałem poniższe informacje:
NPK - 14:16:18
Ilość nawozu - 0,5 kg na 1 m3
Poproszono mnie o zmierzenie pH - pobrałem dwie próbki i wyszło ok. 7,0.
-- 29 kwi 2013, o 11:14 --
forumowicz
Zadzwoniłem do firmy KiK Krajewscy i zapytałem się o skład podłoża do pikownia i wysiewu. Otrzymałem poniższe informacje:
NPK - 14:16:18
Ilość nawozu - 0,5 kg na 1 m3
Poproszono mnie o zmierzenie pH - pobrałem dwie próbki i wyszło ok. 7,0.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Bardzo cienkie to podłoże. Dobre do wysiewu ale przy rozsadzie wymaga nawożenia.