Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

[dzika]

Coś podejrzanie się ten bocian w okół waszego domu czai

Zdjęcia piękne! I tak wszystko wspaniale rośnie i kwitnie.
Ale bym się cieszyła patrząc na te warzywa i owoce, jak rosną i dojrzewają.

A Twoje dziewczynki ile mają lat? Chyba podobnie do moich. Śliczna ta starsza Młodszej jeszcze z bliska nie widziałam.

[DTJ_1]

Zuza- chrabąszcze mnie nie ruszają tylko te pająki, dawno dawno temu jak miałam może 7-8 lat bawiłam się w sklep na podwórku, koledzy dla żartu włożyli pająki do pudełeczka i 'sprzedając' otworzyłam wylazło to na mnie bryyyy wydaje mi się że wtedy się tak porobiło , coś okropnego, jak pisałam nawet butem tego nie zdeptam bo się boję. Miło że pozytywnie odbierasz moją działkę, a koszę- cóż zanim skończę muszę zaczynać od nowa. Pożeracz uściskany

Iwonko- ale się uśmiałam, chodziło mi o ten jeden sterczący kwiatuszek ale masz oko, tam nie doszłam- to był mój plan w zeszłym tygodniu ale nie dałam rady, podkaszarka- ta sama historia, trzeba powyrywać- zrobię to zaraz po przyjeździe. Jeszcze okno muszę udrożnić na poddaszu bo też zarosło bluszczem

Aniu- nie nie już dość, zbiera jedzonko dla swoich dzieciaków , tak plony najfajniejsze , choć nie powiem spodobało mi się dbanie o warzywa. Na zdjęciu jak Zuza określiła pożeraczka truskawek to młodsza 3 lata , starsza 7 lat(jest kilkakrotnie na zdjęciach wcześniej)

Tutaj obydwie bawiące się w lesie- skoszony(częściowo) do zdjęć


skoro weszłyśmy do lasu



i mój przedłużenie białego zakątka od strony lasu

[DTJ_1]

To jeszcze kilka zdjęć białego zakątka jak już od tyłu pokazałam

jest to górka , wyższa z jednej strony, niższa z drugiej w kształcie podkowy , powstałe na ściółce leśnej z działki z części na której założyliśmy trawnik a z którą trzeba było coś zrobić i powyrywanych pokrzywach(mam nadzieję że nie wyrosną i przysypane ziemią), po środku stary dąb i trawa



podstawa dęba-środek podkowy


aktualne białe kwitnące z prawej strony zakątka


i z oddali widok na górkę


i z bliska tak to żurawina


jak już jesteśmy z tej strony to przedłużenie górki wzniesienie -wzdłuż lasu - tu już będą się mieszać kolory



mała przerwa na wejście do lasu i Rh z trawą i Hostą- przed tą przerwą mam zamiar zrobić mały cypelek- jeszcze nie wiem z czym?


druga strona dębu aktualnie kwitnące




a to widok z ławeczki pod dębem- Białego zakątka

[heliofitka]

Hahaha...co ty chcesz od tego kwiatka. Wygląda, jak modelka i na dodatek nie ma konkurencji
Tak na serio, to ani nie obejrzysz się, a będziesz walczyć z tym liliowcem, bo bardzo szybko pochłania kolejne centymetry ogrodu.
Ja go sumiennie wykopałam i przesadziłam w inne miejsce. W tej chwili mam go w dwóch miejscach (chyba odbił od fragmentu korzonka)
Dorotko pal licho liliowca, córeczki to dopiero modelki
Aha, to białe co ci kwitnie to tiarella.

[DTJ_1]

oj modelki, modelki, jak się rozrośnie będę plewić,
Dobrze zostawiam do oglądania, co miałam i zmykam na ranczo-
Może podpowiecie co by tam powsadzać w Białym zakątku-- cień, widzą mi się tam jakieś kobierce kwitnące na biało, ale nie znalazłam takich co lubią cień
do zobaczenia po weekendzie , chyba że zasięg złapię

[JacekP]

Z przyjemnością oglądam Twój przestrzenny, pełen drzew i coraz bardziej dojrzały ogród
Te górki, podkowy, laski - super sprawa, którą mogę podziwiać u innych, bo u mnie tego brak
Widzę, że marzanka już się zaaklimatyzowała?

[PEPSI]

Dorota, już pewnie się powtarzam, ale masz tam bajkowo. Naprawdę piękne miejsce do życia wybrałaś, strasznie bym się cieszyła, jakby udało nam się spotkać.

[kogra]

Widok z ławeczki przedni.
A na cypelku może bodziszki albo żurawki kolorowe cały rok?
Podkówka też całkiem fajnie obsadzona jak wszystko sie rozrośnie będzie ładny busz.
Ławeczka stylowa, pasuje do tego miejsca, fajnie będzie na niej posiedzieć o ile komary pozwolą.

[kropelka]

U Ciebie to dopiero warunki do stworzenia raju na ziemi. Fantastyczny teren, las tuż na wyciągnięcie ręki, śpiew ptaków... Cudnie W wolniejszej chwili przejrzę szczegółowo!

[PEPSI]

Dorotko, miło było poznać Ciebie i całą Twoją rodzinkę. Zuza przeżywała troszkę, że Izę na pożegnanie troszkę uszkodziła, ale mam nadzieję, że Iza wybaczy . A teraz musiałam odpalić net , bo Zuza koniecznie chciała fotki z Waszego rancza pooglądać. Miejsce macie bajkowe I wracaliśmy przez ciekawe miejsca....ale na szczęście dojechaliśmy.

[andowan]

Dorotko- czarujące te Twoje zakątki. I widać, że bardzo cieszy Cię ich urządzanie. Tak trzymaj

[MariaWy]

Dorotko jak fajnie pospacerować po Twoim lesie i pięknych zakątkach Twojego ogrodu.
No i te BOĆKI

[DTJ_1]

Mariolu, Marysiu, Aniu,Grażynko, Jacku dziękuję za odwiedziny i miłe słowa to bardzo budujące dla mnie i zachęcające do dalszej harówki .
Aniu- urządzanie sprawia olbrzymią przyjemność a przesadzanie jeszcze większą
Grażynko- dziękuję za podpowiedzi i proszę o więcej , żurawkom zrobiłam już kącik- jak tam im się spodoba to zostaną , ale myślę że na cypelku też się pojawią wraz z bodziszkami i myślałam o powiększenia kolekcji- na razie jednej sztuki RH
- zobaczę jak przetrzyma ta jedna zimę to może zagoszczą na cypelku.
Jacku nie tylko macierzanka od Ciebie się zadomowiła
Małgosiu- nam też było bardzo miło Was poznać , porozmawiać i oprowadzić po ranczu , Szkoda że tak krótko i pogoda kapryśna, następnym razem zapraszam tylko do nas- będzie więcej czasu na i przypieczętowanie znajomości , tyle rzeczy nie zobaczyłaś a ja nie zdążyłam się pochwalić-no cóż pogoda w ogóle cały weekend zmienna , planowałam spacer na jagody, może za tydzień się uda. Ucałuj Zuzę i niech już się nie martwi, Iza szybko zapomniała i dopytywała się o nią, a Julcia też oglądała Waszą posiadłość- Bardzo podobały się zwierzęta - o których opowiadała Zuza. Bardzo pobłądziliście , ale ile bocianich rodzin do odwiedzenia mieliście po drodze