Ogród 100 róż cz. III
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25175
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród 100 róż cz. III
Podobają Ci się byliny z trawami?
Czyli mój ogród
Takie połączenie i mi sie podoba.
Ostnice sadzę wszędzie gdzie się da. A raczej to ona sama się sieje. Zostawiam.
To jest najładniejsza trawa jaką znam i rewelacyjnie pasuje do romantycznych różano bylinowych ogrodów
Czyli mój ogród
Takie połączenie i mi sie podoba.
Ostnice sadzę wszędzie gdzie się da. A raczej to ona sama się sieje. Zostawiam.
To jest najładniejsza trawa jaką znam i rewelacyjnie pasuje do romantycznych różano bylinowych ogrodów
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród 100 róż cz. III
Aniu, najładniejszy różany ogród Spędzam tu już któryś dzień i się zachwycam Gdzie kupiłaś zegar ?
Pozdrawiam - Justyna
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród 100 róż cz. III
Aniu, znowu przychodzą do Ciebie z prośbą o opinię. Zastanawiam się nad zakupem Purple Lodge (Palais Biron). Czy możesz napisać jak się ta róża u Ciebie sprawowała? Chodzi mi głównie o zdrowotność i obfitość kwitnienia (powtarzania) .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Ogród 100 róż cz. III
Mysle, ze to nie ma nic wspolnego z pszesadzaniem ..., ten typ tak ma , tak samo jest u Justi i u mnie. To jest piekna roza , mimo, ze kaprysna i nie nadaje sie na szpalerek, ale soliterka warto miec.AnaAn pisze:... Kurfürstin Sophie nie miała problemów z zimowaniem, ale po przesadzeniu moich krzewów zauważyłam mniej obfite kwitnienie, trochę inny kształt kwiatów i pojedyncze pędy z liśćmi o innym kształcie.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ogród 100 róż cz. III
Witajcie
W tym roku nie miałam jeszcze takich zimowych widoczków...
Z pewnością nie będzie mi ich brakowało
Tak wygląda Roseraie du Chatelet. Na zdjęciu widoczne są tylko czerwone fragmenty rozwijających się listków . Ciekawe, czy uda im się nie zmarznąć...
Dziewczyny, ja po prostu nie przepadam za różami wielkokwiatowymi:-) Romantyczna czarka Aphrodite jest o.k. Rozwinięty kwiat już mi się nie podoba:)
Jagi, no nie dogodzisz Całe szczęście, że jest tak dużo odmian i każdy może wybrać coś dla siebie.
Laurent Cabrol zrehabilitował się; kwitł bez przerwy całą jesień:)
Ewa, no nic dodać nic ująć
O Aphrodite można mówić w samych superlatywach. Ma też cudowny kolorek, ale....
Majuś, z Księżniczki Ani byłabyś zadowolona. To bardzo zdrowa róża i dobrze powtarza
Madźenko, postawiłaś na świetne róże. Bardzo jestem ciekawa tych Twoich nowych różanych rabat. Cudowne zestawy kolorystyczne I te trawy...
A pysznogłówka nie rozrasta Ci się za bardzo? Ja się jej obawiam.
Basiu jest mi niezmiernie miło Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Roseraie du Chatelet będzie kwitła równie obficie co w minionym. Jest też bardzo zdrową różą. A na ławeczce praktycznie nie siadam; doniczkowe za mocno się rozpychają:-)
Dorotka, Harlow Carr w drugim sezonie wypuszczała długaśne pędy (powyżej 1,70m). W trzecim sezonie myślę, że nie przekraczała 1,3m.
Ewa, Petticoat to jedna z moich ulubionych róż. Ma bardzo trwałe, śliczne kwiaty i zdrowe, błyszczące liście. Niestety u mnie dorasta do 1,2 ? 1,3 m
Elwi, na tak jak napisałam; nie tyle przeszkadza mi wielkość kwiatów Afrodytki, co ich kształt .
I to jest fajne, że zaglądając do różnych ogrodów możemy podziwiać inne odmiany, albo te same, ale w innym otoczeniu i już wyglądają inaczej
Lichfield Angel wcale nie ma takich małych kwiatów; dla mnie w sam raz
Ania ? Nena, no zobacz, te fiolety potrafią działać jak magnes
Carmeline już kwitła Długo się aklimatyzowała, ale w końcu dała radę. Jest śliczna.
cdn...
W tym roku nie miałam jeszcze takich zimowych widoczków...
Z pewnością nie będzie mi ich brakowało
Tak wygląda Roseraie du Chatelet. Na zdjęciu widoczne są tylko czerwone fragmenty rozwijających się listków . Ciekawe, czy uda im się nie zmarznąć...
Dziewczyny, ja po prostu nie przepadam za różami wielkokwiatowymi:-) Romantyczna czarka Aphrodite jest o.k. Rozwinięty kwiat już mi się nie podoba:)
Jagi, no nie dogodzisz Całe szczęście, że jest tak dużo odmian i każdy może wybrać coś dla siebie.
Laurent Cabrol zrehabilitował się; kwitł bez przerwy całą jesień:)
Ewa, no nic dodać nic ująć
O Aphrodite można mówić w samych superlatywach. Ma też cudowny kolorek, ale....
Majuś, z Księżniczki Ani byłabyś zadowolona. To bardzo zdrowa róża i dobrze powtarza
Madźenko, postawiłaś na świetne róże. Bardzo jestem ciekawa tych Twoich nowych różanych rabat. Cudowne zestawy kolorystyczne I te trawy...
A pysznogłówka nie rozrasta Ci się za bardzo? Ja się jej obawiam.
Basiu jest mi niezmiernie miło Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Roseraie du Chatelet będzie kwitła równie obficie co w minionym. Jest też bardzo zdrową różą. A na ławeczce praktycznie nie siadam; doniczkowe za mocno się rozpychają:-)
Dorotka, Harlow Carr w drugim sezonie wypuszczała długaśne pędy (powyżej 1,70m). W trzecim sezonie myślę, że nie przekraczała 1,3m.
Ewa, Petticoat to jedna z moich ulubionych róż. Ma bardzo trwałe, śliczne kwiaty i zdrowe, błyszczące liście. Niestety u mnie dorasta do 1,2 ? 1,3 m
Elwi, na tak jak napisałam; nie tyle przeszkadza mi wielkość kwiatów Afrodytki, co ich kształt .
I to jest fajne, że zaglądając do różnych ogrodów możemy podziwiać inne odmiany, albo te same, ale w innym otoczeniu i już wyglądają inaczej
Lichfield Angel wcale nie ma takich małych kwiatów; dla mnie w sam raz
Ania ? Nena, no zobacz, te fiolety potrafią działać jak magnes
Carmeline już kwitła Długo się aklimatyzowała, ale w końcu dała radę. Jest śliczna.
cdn...
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród 100 róż cz. III
Aniu, śliczne zimowe widoczki Czytam, że nie przepadasz za Aphrodite? Ja podobnie - podoba mi się, ale jednak zamieniłabym ją chętnie na inną. Nie lubię wielkokwiatowych. Lubię, gdy róża kwitnie obficie, nawet jeśli są to drobne kwiatuszki
A jak u Ciebie z prognozą? Możesz już wypatrywać wiosny?
A jak u Ciebie z prognozą? Możesz już wypatrywać wiosny?
Re: Ogród 100 róż cz. III
Jolcia, Peace dostałam kiedyś omyłkowo; w błyskawicznym tempie znalazłam jej zastępczy domek
Jeśli chodzi o pustaczki, to uważam, że są urocze. Lubię je, ale jednak w innych ogrodach
Ewcia, romantyczna z Ciebie duszyczka
Koleżanko Justynko coś mi się obiło o uszy na temat Ballerinek... Czyli można? Można
A moje wszystkie berberysy zmieniły już dawno właściciela:) Chociaż nie, jeszcze jeden przed domem przewidziany jest do eksmisji na wiosnę.
Ale, że co, Twoi faceci nie lubią róż, czy przywiązali się do berberysów
Justyś, nasadzenia zawsze można wymienić... i posadzić więcej pustaczków....
Paweł, ciekawa jestem efektów Twojej pracy
Tej największej części ogrodu, bez planu, to trochę Ci zazdroszczę. Ale się możesz wykazać...
Jola, moje Mme Hardy siedzą zadołowane w ziemi. Cały poprzedni sezon kisiły się w tych małych doniczkach, w których do mnie przyjechały . I w tych spartańskich warunkach , często z przesuszoną bryłą ziemi, wyglądały bardzo zdrowo ! Pierwotnie planowałam posadzić je ?na ulicy? przed domem, ale nie byłam do końca przekonana... Ostatecznie znalazłam dla nich ? jak mi się wydaje supermiejsce w ogrodzie. Teraz są to róże, na które najbardziej czekam !!!
April, ale Mme Hardy dla towarzystwa Mme Plantier, która będzie się wspinać? Bo to przecież róża krzaczasta...
Jej kwiaty widziałam w różnych książkach już sto lat temu;) Szkoda mi było jednak miejsca na nie powtarzające. Teraz, przy tej liczbie różanych krzewów, przestałam tak chytrzyć
Gosia, to prawda A przed sadzeniem ostnic powstrzymywało mnie właśnie to, że się tak same rozsiewają. W tym roku jednak spróbuję... Widziałam, jak kołyszą się na wietrze...
Justynko, dziękuję . Zegar kupowałam gdzieś w internecie, za nieduże pieniądze. Nie mam niestety już namiaru, ale spróbuj wygooglać hasło. Ja tak dotarłam do sprzedawcy.
Edyta, Purple Lodge to róża posadzona jesienią 2013 roku, a więc nie zdążyła się jeszcze wykazać;). Z moich krótkich obserwacji wynika jednak, że to zdrowa róża, o trwałych kwiatach. Hmm, to pierwszoroczniak, ale chyba z powtarzaniem też nie było najgorzej...
Na tym ostatnim zdjęciu (poprzednia strona) jest jaśniejsza niż w realu
Wracam do jesiennych róż...
Novalis
Ledreborg
Eglantyne
Baronesse
Bremer Stadtmusikanten
Laurent Cabrol. A co !
The Faun:)
I jakieś tam fragmenty rabatek
A ja myślę, że można Ci zaufać w tej kwestii koleżanko Alexio
Jak mnie Zośki wnerwią, to posadzę szpalerek Lavender Ice... Taki mam plan B
Moniś, to mamy podobne preferencje
Mam nadzieję, że ten śnieg, to nie na długo... U mnie teraz oscyluje w okolicach 0 ?. Biała kołderka przysłoniła mi jednak widoczek na wschodzące cebulowe...
Jeśli chodzi o pustaczki, to uważam, że są urocze. Lubię je, ale jednak w innych ogrodach
Ewcia, romantyczna z Ciebie duszyczka
Koleżanko Justynko coś mi się obiło o uszy na temat Ballerinek... Czyli można? Można
A moje wszystkie berberysy zmieniły już dawno właściciela:) Chociaż nie, jeszcze jeden przed domem przewidziany jest do eksmisji na wiosnę.
Ale, że co, Twoi faceci nie lubią róż, czy przywiązali się do berberysów
Justyś, nasadzenia zawsze można wymienić... i posadzić więcej pustaczków....
Paweł, ciekawa jestem efektów Twojej pracy
Tej największej części ogrodu, bez planu, to trochę Ci zazdroszczę. Ale się możesz wykazać...
Jola, moje Mme Hardy siedzą zadołowane w ziemi. Cały poprzedni sezon kisiły się w tych małych doniczkach, w których do mnie przyjechały . I w tych spartańskich warunkach , często z przesuszoną bryłą ziemi, wyglądały bardzo zdrowo ! Pierwotnie planowałam posadzić je ?na ulicy? przed domem, ale nie byłam do końca przekonana... Ostatecznie znalazłam dla nich ? jak mi się wydaje supermiejsce w ogrodzie. Teraz są to róże, na które najbardziej czekam !!!
April, ale Mme Hardy dla towarzystwa Mme Plantier, która będzie się wspinać? Bo to przecież róża krzaczasta...
Jej kwiaty widziałam w różnych książkach już sto lat temu;) Szkoda mi było jednak miejsca na nie powtarzające. Teraz, przy tej liczbie różanych krzewów, przestałam tak chytrzyć
Gosia, to prawda A przed sadzeniem ostnic powstrzymywało mnie właśnie to, że się tak same rozsiewają. W tym roku jednak spróbuję... Widziałam, jak kołyszą się na wietrze...
Justynko, dziękuję . Zegar kupowałam gdzieś w internecie, za nieduże pieniądze. Nie mam niestety już namiaru, ale spróbuj wygooglać hasło. Ja tak dotarłam do sprzedawcy.
Edyta, Purple Lodge to róża posadzona jesienią 2013 roku, a więc nie zdążyła się jeszcze wykazać;). Z moich krótkich obserwacji wynika jednak, że to zdrowa róża, o trwałych kwiatach. Hmm, to pierwszoroczniak, ale chyba z powtarzaniem też nie było najgorzej...
Na tym ostatnim zdjęciu (poprzednia strona) jest jaśniejsza niż w realu
Wracam do jesiennych róż...
Novalis
Ledreborg
Eglantyne
Baronesse
Bremer Stadtmusikanten
Laurent Cabrol. A co !
The Faun:)
I jakieś tam fragmenty rabatek
A ja myślę, że można Ci zaufać w tej kwestii koleżanko Alexio
Jak mnie Zośki wnerwią, to posadzę szpalerek Lavender Ice... Taki mam plan B
Moniś, to mamy podobne preferencje
Mam nadzieję, że ten śnieg, to nie na długo... U mnie teraz oscyluje w okolicach 0 ?. Biała kołderka przysłoniła mi jednak widoczek na wschodzące cebulowe...
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród 100 róż cz. III
Ooo, to masz już wschodzące cebulowe? Ja owszem, mam cebulowe, ale tylko w doniczkach, w domu W ogrodzie cisza...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród 100 róż cz. III
plan "B" jest super..... a, co!!!! też Zośki Ci wybujały
no właśnie, a co! z nim będzie ..... czy też masz już plan "B" ?
Ania, a tak na poważnie.............. śliczne róże... ja się nimi zachwycam...
Laurent Cabrol. A co !
no właśnie, a co! z nim będzie ..... czy też masz już plan "B" ?
Ania, a tak na poważnie.............. śliczne róże... ja się nimi zachwycam...
Re: Ogród 100 róż cz. III
Monia, no mam, ale oczywiście bez kwiatów
W domu też mam ? hiacynty, chociaż nie lubię ich intensywnego zapachu
Majeczko, no owszem ? momentami Zośki aspirują do parkowych . Poprzyglądam się... Może się nawrócą
Laurent zostaje (chyba )
A tak na poważnie ? dziękuję
W domu też mam ? hiacynty, chociaż nie lubię ich intensywnego zapachu
Majeczko, no owszem ? momentami Zośki aspirują do parkowych . Poprzyglądam się... Może się nawrócą
Laurent zostaje (chyba )
A tak na poważnie ? dziękuję
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród 100 róż cz. III
Widzę Aniu ,że zmieniłaś avatarek .Masz w nim cudna różę kim ona jest ?????.Hiacyntów w domu nie znoszę co innego w ogródku tam roznosi się cudny zapach
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Ogród 100 róż cz. III
Witaj Aniu, ogrod w bialej odslonie , to u Ciebie wyjatkowy widok..., na krotka mete bajkowy.
Twoj nowy avatarek zupelnie nie pasuje do Ciebie..., po Zochach spodziewalabym sie lila/fioletow. Lubie Cie nawet w orangach...
Twoj nowy avatarek zupelnie nie pasuje do Ciebie..., po Zochach spodziewalabym sie lila/fioletow. Lubie Cie nawet w orangach...
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16183
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród 100 róż cz. III
Zwrócłam uwagę na różę The Faun. Idealnie w moim guście. Możesz napisać o niej coś więcej? Jak jest wielkość kwiatków, bo wydaje mi się, że w rzeczywistości są z tych mniejszych, prawda?