Zielony Świat Moniki cz. 8

[Blueberry]

Co do ostatniego zdjęcia - chyba u wszystkich z forum książki są w niebezpieczeństwie jeśli stoją na dostatecznie jasnych półkach

[Amara]

Moniko ja zbieram szczęke z podłogi
balkonik cudny a domowe

[Alenka]

Monia chce się przyczynić do wzrostu zachorowalności na zawały
Kobieto, toż to jawne kuszenie w biały dzień

Co do ostatniego zdjęcia - chyba u wszystkich z forum książki są w niebezpieczeństwie jeśli stoją na dostatecznie jasnych półkach

Hie hie hie...Dobre Ale prawdziwe...

[mmaryla]

Moniko, różowy kwiat Hibiskusa uroczy

[maadro]

Moniczko
Wirus pelaśkowy, podobnie jak fuksjoza, nie do opanowania
Ale po takich pokazach nie mam już wyjścia.
Adrenalina rośnie maksymalnie przy oglądaniu fortografii.
A uśmiech do obrazków to coś normalnego ??

U ciebie jak zwykle perfekcyjnie
Wszystkie rośliny fantastyczne i wspaniale pokazane
Cudnie rozsośnięte masz fuksje i zapączkowane są maksymalnie.
Fantastyczny jest Leon Pauwells, którego widze pierwszy raz.
Ale i każda inna też bardzo bardzo mi się podoba
Twoje domowe zachwycają tak jak balkonowe, czy ogrodowe.
Zresztą brak mi już słów na określenie Twoich cudnych roślin.
Dziękuję za pokaz wspaniałości .... no i dziś zostaję na Twoim balkonie

[Katiusha]

Ja znów zemdlałam z wrażenia po obejrzeniu Twoich pelasiek Najpierw atak szaleństwa , potem Położyli mnie na podłodze ,bo nie było Cię z tą karetką
Różowa świnka Jakby wszystkie świnki tak pięknie wyglądały, ludzie przesiadywaliby w chlewikach i nie jedli wieprzowiny
Też mam takie półki...Jeszcze z książkami Już zaczęłam kombinować, jakby to inaczej urządzić Kwiatki śliczne ale i doniczki strrrrasznie mi sie podobają

[irlandia 3]

Gdybym to ja była na miejscu Katii ,to już wiedziałabym co z tymi książkami zrobić.W dodatku na pewno już są przeczytane....Przecież to idealne miejsce na kwiatuszki-hoje itp..a książki poszłyby w róg ciemny pokoju do gablotek lub dla potomności zarchwizowałabym na strychu... Moniko brawo za hibiskusy...też je lubię.Niestety nie można mieć wszystkiego.

[heliofitka]

Hibiskusy zawsze kojarzyły mi się z orgią wyzywających kolorów, a twój taki bledziutki, pastelowy róż
Monia dzięki Tobie znowu dowiedziałam się czegoś nowego. Dotyczy to fuksji.
Zajrzałam im pod "spódniczki" i zaskoczyło mnie wybarwienie płatków. Te maźnięcia innym kolorem CUDO
Czekam, aż Leon ukaże całe ich piękno.

[justyna_gl]

ale cudne hibiskusy. Mój klonik od Ciebie kwitnie Ta część różowa ;)

[oxalis]

No ileż razy można szczenę zbierać z klawiatury...no ile, pytam się?
Już mnie aż zawias w tej szczęce boli po każdej wizycie u Ciebie .
Hmmm... też mam taką pąsowo- bordową pelargonkę jak Twoje Rio Grande .
Może nawet ją samą mam???
Jadę teraz na urlop...aż się boję o balkony. Kto mi toto podleje ? Zagadam dziś Teściówkę...

[emka29]

I znowu nie wiem, co mnie bardziej zachwyca, pelargonie, czy fuksje, czy hibiskusy, wszystko u Ciebie jest po prostu cudne Moniko!

[Izolek]

Półka wykorzystana na maksa

[Karo]

Dzień dobry Moniko witam też Twoich gości
To dzięki ich wpisom Twój wątek jest dla mnie trudny do przebycia przy zachowaniu największej uwagi,
bo przecież każdy pisze coś ciekawego,coś co chcę, co powinnam przeczytać,więc...
czytam od początku i już nie mogę się powstrzymać od pierwszych refleksji,które muszę wynotować a potem będę pisać dalej korzystając z możliwości edycji posta.

Tak więc Moniko podczytywałam to tu,to tam niektóre wypowiedzi Twoje i te dotyczące Twojego wątku i Twoich kolekcji.
Spodziewałam się,że wizyta u Ciebie będzie dla mnie niezwykłym przeżyciem i będąc na stronie 6 wątku stwierdzam,że bez wielkich emocji się nie obędzie...
Nie da rady przebrnąć do końca wątku bez kolejnych komentarzy,jestem za słaba na takie lekkie potraktowanie tak cudownego watku.
No więc już na początku,kwietniowy Twój wpis wprowadził mnie w stan błogiego zrozumienia i sympatii.

Co roku sobie obiecuję że będzie na nim mniej kwiatków i co roku jest więcej czyli wszystko jest w normie.

Taak... tak ,normalka.
Przecież nie mogłam spodziewać się,że zastanę tu tylko zdjęcia pelargoni,liczyłam na inne gatunki ale ich ilość budzi mój wielki podziw dla Ciebie.
Także z powodu zakupu i zagospodarowania działki.
Rośliny doniczkowe przeplatają się z pięknymi roślinami ogrodowymi.
Domek pierwsza klasa,właśnie śledzę jego budowę!

Mistrz Zaginania Przestrzeni Balkonowej
Podziwiam mamę i wszystkich dokumentujących przemiany na dzialce, męża za dobór kolorów Million bells,też wybrałabym takie,ostre i stanowiące znakomity kontrast.Zginęły od wiatru!!! ,szok i żal czuję.
Jeżówka - prawdopodobnie Colorbust Orange - niesamowity ma kolor,może wywołać palpitacje serca,oj może.
Pomidor ,hihihi ciekawe o czym jeszcze przeczytam,czego zdjęcia jeszcze zobaczę


No to zobaczyłam to co mnie również kręci tego lata a więc pelargonie,fuksje i ketmie...
Chylę czoła nad zbiorem roślin i Twoim talentem zagospodarowania balkonu.
Jestem pełna podziwu i nieukrywam swojego zachwytu.
Posiedziałabym na tej ławce,ba nawet podrapałabym Kropeczkę po brzuszku, ale to niemożliwe,nad czym ubolewam.
Pozstaje mi systematyczne odwiedzanie Twojego wątku i podziwianie wystroju balkonu oraz zbioru roślin .
Pozdrawiam zatem serdecznie i czekam jak wszyscy Twoi goście na kolejne relacje czy to z balkonu czy też z działki