Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

[Faworyt]

To że coś mu uchlało liścienie nie ma większego znaczenia ,niedługo wyrosną mu liście właściwe.Rośnie w bok bo ciągnie go do światła,postaw na parapecie na oknie bo teraz będą potrzebowały dużo światła.Kask to jest po słabym uklepaniu ziemi przy sianiu ,za parę dni gdyby był zdjęty prezentowałby się lepiej,ale to też w niczym nie będzie przeszkadzać.Wieczko mam nadzieję masz już zdjęte.Pomidory się podlewa a nie spryskuje i nie co dzień tylko jak zaczyna przesychać ziemia.

[kaLo]

Na moje oko to one mają sucho.Spryskanie powierzchni wodą nic nie daje korzeniom.Powinno się wyjąc wielodoniczkę,przelać wodą ,aż wyleci dołem,pozwolić odcieknąć i włożyć do pudełka .Wystarczy na kilka dni.

[ostatnia szansa]

Jak jest zbyt sucho, to przelanie nic nie pomoże - woda szybko wyleci, a ziemia pozostanie sucha.

Przesuszoną ziemie trzeba podlewać stopniowo - podlać trochę, poczekać, znowu podlać.
Inną metodą jest przelanie z góry gdy doniczka jest na podstawce - woda przeleci - i wtedy pozwolić na wchłonięcie wody z podstawki.

[grazka100]

Można też tą wodą, która przeleci podlewać w kółko aż całą ziemia wchłonie.

[kaLo]

Masz rację z podlewaniem suchej ziemi.Mój skrót myślowy był za krótki.

[Xeper]

Dzięki za porady! Nie wiedziałem, że podlewanie to też dziedzina nauki ;)

W każdym razie wszystkie komórki wielodoniczki przelałem jeszcze wczoraj wodą. Zużyłem jej grubo ponad pół litra, żeby cos się wysączyło dołem! Teraz ziemia jest wilgotna, tak że w słońcu aż widać wilgoć w niej zgromadzoną! Teraz siewki mają SPA i korzystają z pieknego słońca ze zgrozą obserując śnieg za oknem ;)

[mymysteryy]

Na tym forum każda czynność jest rozpatrywana z dokładnością pracy doktorskiej . Dzięki temu mamy szansę na spore plony .
Żeby Twoje siewki w tym SPA poczuły się jeszcze lepiej nachyl trochę doniczkę w stronę okna. Wiesz, tak jakby na leżaku leżały . Nie będą się tak przekrzywiały.

[x-s-D]

W myśl powiedzenia "nie spróbujesz,nie ocenisz smaku"wysiałam kilkanaście odmian za "wschodniej granicy"pomidorów.
Pozostałe to Momotaro,Buschtomato,oraz kilka innych w miare dostępnych .

Pozostało kilka gigantów,ale one zaczynają dopiero wschodzić,także dopiero za dobry tydzień będą pikowane.
Reszta warzyw gigantów w póżniejszym terminie i nie w tym miejscu.

[grazka100]

Ja pikuję w jednym rządku tą samą odmianę. Nie potrzeba wtedy tylu etykietek
Jak już później mam w oddzielnych kubeczkach/doniczkach to tak, ale ja naklejam papierowy plaster/taśmę i tak oznaczam.
Etykietki/banderolki zapnę dopiero na miejscu docelowym.
Wiem, ze każdy robi jak chce. To tak dla wymiany informacji.

[Rumianka]

Takie znaczniki ja wykorzystuję w dalszych etapach uprawy. Wbijam je w kubeczki , do których pikuję pomidory, potem wtykam w ziemię obok posadzonych na miejsce stałe pomidorów. Jak mam takie z otworkami to wieszam nad pomidorami ( mam w szklarni rozciągnięty drut , do którego przywiązuję krzaki).

[x-s-D]

Mając po 1,2 ,3 krzaczki z każdej odmiany koniecznością było oznaczenie kazdego.
Oprócz tego jest narysowany plan rozmieszczenia poszczególnych odmian-tak na wszelki wypadek.
Wcześniej róznie z tym bywało,"szczególnie jak zachodzi potrzeba zmiany miejsca.

[BobejGS]

No i padło na mnie. Wysiałem pomidorki.

[mymysteryy]

Z przeznaczeniem do gruntu?