Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Nalini, a skąd miałaś nasiona?
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Nasiona były z puli forumowej, z pozostałej po poprzedniej AWN. Oczywiście nie mam do nikogo żalu bo wiem, że są z wolnego zapylenia i może wyjść niespodzianka. Ja tam lubię niespodzianki w ogródku.
W tym roku najlepiej u mnie urosły ozdobne, z wyrzuconych na kompost po sezonie suchych dyniek. Miałam ich dosłownie całą taczkę i ze względu na brak miejsca musiałam porozdawać. Z jadalnych miałam pojedyncze sztuki: zwykłą dużą jasno pomarańczową, małego kundelka pomarańczowego dobrego do pieczenia, Rouge d'E...., Thelmę Sanders i Georgia Candy Roaster- w którym nie było ani jednego nasiona (normalne to?). Hokkaido i Junonę unicestwiły ulewy. Szału nie było, za to udały się cukinie.
W tym roku najlepiej u mnie urosły ozdobne, z wyrzuconych na kompost po sezonie suchych dyniek. Miałam ich dosłownie całą taczkę i ze względu na brak miejsca musiałam porozdawać. Z jadalnych miałam pojedyncze sztuki: zwykłą dużą jasno pomarańczową, małego kundelka pomarańczowego dobrego do pieczenia, Rouge d'E...., Thelmę Sanders i Georgia Candy Roaster- w którym nie było ani jednego nasiona (normalne to?). Hokkaido i Junonę unicestwiły ulewy. Szału nie było, za to udały się cukinie.
Agnieszka
Akcja Wymiany Nasion 2019/2020
Akcja Wymiany Nasion 2019/2020
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 13 maja 2015, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Ja jak ostatnio Dłubałem nasiona Nort Georgia Candy Roaster to nie zmieściły się na przykrywkę po farbie 10l , oczywiście chodziło mi o to żeby nie leżały jedno na drugim.
Pozdrawiam Marek!
Pozdrawiam Marek!
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Nasion Wangaparoa wystarczy mi na 10 lat. Pozyskane z własnych owoców
Taki czas zachowują zdolność kiełkowania. Oczywiście zależy od warunków przechowywania. Stąd moje pytanie do znawców tematu- jak najlepiej przechowywać nasiona?
Taki czas zachowują zdolność kiełkowania. Oczywiście zależy od warunków przechowywania. Stąd moje pytanie do znawców tematu- jak najlepiej przechowywać nasiona?
Pozdrawiam
- Floro - Fob
- 200p
- Posty: 312
- Od: 5 sty 2015, o 21:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miastko (woj.pomorskie)
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
W pudełeczku odizolowanym od wilgoci w niskiej temperaturze (ok 10*C) i z dala od śwatła.
Pozdrawiam, Tomek
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Czyli dolna "warzywna" półka w lodówce byłaby ok? Oczywiście wysuszone mocno i zapakowane w strunowy woreczek. A może woreczek podziurkować trochę dla oddechu?
Pozdrawiam
- Floro - Fob
- 200p
- Posty: 312
- Od: 5 sty 2015, o 21:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miastko (woj.pomorskie)
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Jasne. U mnie tak się przechowują, ale ja mam takie prowizoryczne ,,coś" z drewnianych listewek które wkładam do półeczki na warzywa i w tym w papierowych torebuniach siedzą sobie grzecznie nasionka
Pozdrawiam, Tomek
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Ja też przechowuję w papierowych torebkach. Woreczek strunowy może jednak w lodówce zaparować.
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1025
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
U mnie w tym roku zasoby dyń o wiele uboższe niż w zeszłym,
choć narzekać nie mogę.
I w środku dynie mają bardzo mało solidnie dojrzałych nasion.
Chyba pogoda w tym roku nie sprzyjała dyniom.
________________________
Pozdrawiam Teresa
choć narzekać nie mogę.
I w środku dynie mają bardzo mało solidnie dojrzałych nasion.
Chyba pogoda w tym roku nie sprzyjała dyniom.
________________________
Pozdrawiam Teresa
-
- ZBANOWANY
- Posty: 121
- Od: 14 cze 2016, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: MAZOWSZE
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Ja zauważyłam, że tegoroczne dynie gorzej się przechowują, musiałam już parę zużyć "interwencyjnie", nawet z odmian, które w zeszłym roku przechowywały się bez problemu
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Teresa, a u mnie z plennością dyń było odwrotnie. Jeszcze nigdy nie miałam takiej "klęski" urodzaju, dziesięcioro znajomych i kilkoro studentów dostało po kilka różnych odmian, a sama narobiłam już tyle przetworów, że część też będzie już do rozdania. I na bieżąco w kuchni na okrągło coś z dynią, i na gorąco i sałatki i ciasta i zapiekanki, cała rodzina zakochała się w dyniach (a tak wybrzydzali na początku). A i tak w piwnicy, garażu i na szerokim zimnym parapecie (tzn. bez kaloryfera pod spodem) leżakuje jeszcze kilkadziesiąt sztuk, nawet nie wiem ile, mnóstwo.
Potwierdzam natomiast Twoje spostrzeżenie co do ilości pestek, może nie jest ich "bardzo mało" ale dużo mniej niż w ub.r.
Co do przechowywania, to przechowują mi się bardzo dobrze. Może dlatego, że ze ścinaniem czekałam aż do zdrewnienia ogonka i potem leżakowały na słońcu aż im porządnie skórka stwardniała. Te, które nie w pełni dojrzały na polu (a musiałam ściąć, bo groził przymrozek), wynosiłam w dzień na słońce a na noc chowałam, zresztą zużyłam je, na wszelki wypadek, w pierwszej kolejności.
Potwierdzam natomiast Twoje spostrzeżenie co do ilości pestek, może nie jest ich "bardzo mało" ale dużo mniej niż w ub.r.
Co do przechowywania, to przechowują mi się bardzo dobrze. Może dlatego, że ze ścinaniem czekałam aż do zdrewnienia ogonka i potem leżakowały na słońcu aż im porządnie skórka stwardniała. Te, które nie w pełni dojrzały na polu (a musiałam ściąć, bo groził przymrozek), wynosiłam w dzień na słońce a na noc chowałam, zresztą zużyłam je, na wszelki wypadek, w pierwszej kolejności.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
U mnie sezon dla dyń by? bardzo dobry i rosły znakomicie, jednak dużo nasion też jakby nie do końca wykształconych.l, jakby dynie czując dobre warunki szły mocniej w wielkość niż w dojrzewanie, a że czas musiał na nie nastać, to nasiona już do końca nie dojrzały i tak jak same dynie były rewelecyjne, tak z ilością nasion nie było za dobrze. Jednak to akurat dla mnie najmniejszy problem.