Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2878
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Ja w zeszłym roku nie wykopałam mieczyków jesienią. Bulwy były duże więc aby się nie przewracały posadziłam je na sporą głębokość.. Myślałam ze po zimie ślad po nich zaginie a one jednak wzeszły i zakwitły.Dziś zauważyłam że jeden jeszcze wypuścił kwiatostan. W tym roku też nie będę ich wykopywać bo nad nimi nasadzone są krokusy.
karolamba
200p
200p
Posty: 312
Od: 30 sty 2019, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębnica Kaszubska

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Zibi_41 uff a ja myślałam,że hobbistycznie tyle sadzisz :D .Zaczęłam już nawet kalkulować ile trwa sadzenie i wkopywanie przez 1 osobę :wink: do wątku oczywiście będę zaglądać.Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2365
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Wykopałem kilka na próbę:

Obrazek

Obrazek



Dla mnie zdecydowanie za wcześnie.
Pędy zielone, sztywne u nasady, a cebule zbyt małe.
Jeszcze miesiąc.
Awatar użytkownika
rosliny
200p
200p
Posty: 290
Od: 11 sty 2015, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. łódzkie

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Jeszcze ostatnie kwitnienia :)
Obrazek
Obrazek
Wprawdzie w warunkach domowych w wazonie... Cebule wykopane, a że jeszcze pączki kwiatowe były to po cieszą oczy. Mam nadzieję, że rozkwitna.
Pozdrawiam Danuśka
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2774
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

A na to to bym nigdy nie wpadła tj mieczyki domowe ;:oj Ja zostawiam w gruncie; w tym sezonie ładnie mi jednak wzeszły ubiegłoroczne; zrobimy kolejny eksperyment. Twoje byly na balkonie czy wewnątrz?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
rosliny
200p
200p
Posty: 290
Od: 11 sty 2015, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. łódzkie

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

To ja może sprostuje. Mieczyki sadze wiosną a jesienią wykopuje cebule i tak w koło? W tym roku na koniec lipca kolezanka dała mi swoje cebule, o których zapomniała i już nie miała zamiaru sadzić. Jak dają to biorę :D i wsadziłam je bez nadziei na kwitnienie, a tu proszę są pączki kwiatowe. A że już pora na ich wykopanie, to obcielam i dalam do wazonu i czekam czy się rozwiną. Jednym się udało :D A cebule poszły do skrzynek i będą czekać wiosny ;:19
Pozdrawiam Danuśka
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Moje mieczyki wycięte w pąku pięknie się rozwinęły
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2365
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Urosły spore cebule.
Nie są jeszcze największe jakie miałem, ale gwarantują w przyszłym roku dwumetrowe kwiatostany.
Obrazek


Gorzej z tegorocznymi siewkami.
Powinny zakwitnąć już w drugim roku, ale chyba nie zakwitną.
Obrazek






Obrazek
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

I u mnie cebule wykopane.
Powiem, że jestem pod wrażeniem wielkości. Zwłaszcza tych fioletowych, choć można się było tego spodziewać, bo kwiatostany były większe niż w poprzednim roku a i ta odmiana miała od razu nieco większe cebule niż druga co mam. Tu akurat jasna, największa, reszta z nich jest mniejsza trochę.

Obrazek
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Suszą się już szósty tydzień. Za kilka dni czeka je zimno (+ 6) aż do końca marca.
Na zdjęciu mix odmian:
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3290
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Co trzeba zrobić, żeby cebule tak pięknie urosły? - zdradźcie sekret!
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2878
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Dobrze zadbana ziemia :D Wg mnie cebulki posadzone odpowiednio głęboko w miarę przepuszczalnej glebie i dobre nawożenie .
U mnie dobrze przybierały cebule sadzone na głębokości szpadla i podlewane wszelakimi gnojówkami roślinnymi.
Ja w tym roku nie wykopywałam swoich cebul. Trzeci sezon będą w ziemi o ile nie załatwi je mróz który zmrozi ziemię na głębokość szpadla.
Na swój sposób sprawdzam też fakt że, rośliny zimą nie ,,śpią". Czyli w obrębie korzeni głęboko ukorzenionych ziemia nie zamarza. Mam je posadzone w bliskim sąsiedztwie piwonii bylinowej i drzewiastej aby wystrzeliły swoimi kwiatostanami wśród liści piwonii.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

To żaden sekret! :D
Po prostu:
- gleba bez patogenów
- zdrowe cebulobulwy do nasadzeń
- zaprawianie przed sadzeniem
- ochrona w czasie wegetacji przed wciorniastkiem
- ochrona w czasie wegetacji przed chorobami grzybowymi
- odpowiednie nawożenie
- wykopki w odpowiednim czasie
- zaprawianie po wykopaniu
- długie suszenie
- odpowiednie warunki składowania zimą
- wystawienie do jarowizacji na miesiąc przed sadzeniem

A jednym zdaniem: Trzeba kochać te kwiaty :wink: .

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3290
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Adamie,
dziękuję za info. Wiem, że cały ten wątek dotyczy właściwej hodowli mieczyków. Chciałam zebrać te wszystkie rozrzucone informacje w jedną ściągawkę - czy mógłbyś je odrobinę rozszerzyć i uszczegółowić? Mieczyki są piękne, ale wymagające i muszą być spełnione k o l e j n o wszystkie kryteria , żeby odnieść sukces. Więc w czym i kiedy zaprawiać, jak i czym chronić przed wciornastkiem i chorobami grzybowymi, czym i kiedy nawozić.
Wiesz, chodzi mi o taki bryk w pigułce.
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2365
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Noo Adam chyba nie zachęcił potencjalnych miłośników tych kwiatów do ich uprawy.Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”