Rabatki Konstantego część 4
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewka ostatnio nie mam czasu na skypa i wcale tam nie zaglądam.
Zbieramy owoce i przyjeżdżamy z sadu po ciemku.
Z rzutu niejako wpisuje kilka postów na forum i idę spać.
Czytam, że nie chcesz już nic sadzić, więc zostawić je mogę dla Ciebie na wiosnę.
Wpisałam do kajetu.
Chyba, że jeszcze zmienisz zdanie, to napisz na pw lub wyślij e-majl.
Zbieramy owoce i przyjeżdżamy z sadu po ciemku.
Z rzutu niejako wpisuje kilka postów na forum i idę spać.
Czytam, że nie chcesz już nic sadzić, więc zostawić je mogę dla Ciebie na wiosnę.
Wpisałam do kajetu.
Chyba, że jeszcze zmienisz zdanie, to napisz na pw lub wyślij e-majl.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Foggio-dzięki.Na targach kupiłam pierwiosnek Francesca,taki zielonkawy,Ty go zdaje się masz.Zobaczymy jak się zaaklimatyzuje.
Wczoraj nastawiłam pigwówkę.
Dziękuję za tak liczne życzenia:Foggio,Olgo(Ogród Azy),Ewo-Evluk z Michałkiem,Andziu, Eukomis,Kogro,Teresat,Zeniu,Gorzato,Bogumiłko,Tess,Andrzeju M.,dzień był pracowity aż po nockę jak to we wtorek.W przerwie między zajęciami zanosząc do pracy na zimowanie czerwone pelargonie w wiaderku nazbierałam trochę ostatnich kasztanów na prace ręczne do szkoły,niestety z powodu szrotówka kasztanowiaczka kasztanów prawie nie ma.
Andziu-naturalnie jak prawie co dzień skalniak zastałam rozkopany,zwierz wykonuje to w try miga i chyba jedynym wyjściem jest umieszczenie w tym trudnym kącie dużego kamienia dobrze zaklinowanego.A może i częściowo wmurowanego.Proszek zniechęcający "Kot,pies,kret"
(c.28 zł/op.) jest dobry tylko na drenaż kieszeni jeśli chodzi o tego owczarka,buczące odstraszacze na panel słoneczny od 70 zł i też mogą nie zadziałać,wolę zrobić wpłatę w Ogrodzie Serc naszych na cel szlachetny i pożyteczny.
Wczoraj nastawiłam pigwówkę.
Dziękuję za tak liczne życzenia:Foggio,Olgo(Ogród Azy),Ewo-Evluk z Michałkiem,Andziu, Eukomis,Kogro,Teresat,Zeniu,Gorzato,Bogumiłko,Tess,Andrzeju M.,dzień był pracowity aż po nockę jak to we wtorek.W przerwie między zajęciami zanosząc do pracy na zimowanie czerwone pelargonie w wiaderku nazbierałam trochę ostatnich kasztanów na prace ręczne do szkoły,niestety z powodu szrotówka kasztanowiaczka kasztanów prawie nie ma.
Andziu-naturalnie jak prawie co dzień skalniak zastałam rozkopany,zwierz wykonuje to w try miga i chyba jedynym wyjściem jest umieszczenie w tym trudnym kącie dużego kamienia dobrze zaklinowanego.A może i częściowo wmurowanego.Proszek zniechęcający "Kot,pies,kret"
(c.28 zł/op.) jest dobry tylko na drenaż kieszeni jeśli chodzi o tego owczarka,buczące odstraszacze na panel słoneczny od 70 zł i też mogą nie zadziałać,wolę zrobić wpłatę w Ogrodzie Serc naszych na cel szlachetny i pożyteczny.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Teresat,Tijo,Grażynko Kaszubska-dzięki.
Jednocześnie proszę modaBishopa o przeniesienie wszystkich postów z życzeniami urodzinowymi do wątku personalnego.
W Rabatkach złociście i jesiennie już. Posadziłam wiciokrzewy wzdłuż murku,to miejsce stosunkowo mało zagrożone i w miarę słoneczne.Zasypałam wszystkie jamy-rękodzieła czterołapego..Ławeczkę na czas plantowania przeniosłam na drugą stronę koło stolika i się mieści,więc śmiało można myśleć o zakupie drugiej.
Zawilce japońskie zakupione na wystawie jesiennej w pełni rozkwitu,trójsklepki podjęły współzawodnictwo,jeszcze tyle kwiatów na raz nie miały.Rozwija się jeszcze ostróżka,mocno spóźniona.Na murku się przerzedziło-pelargonie już na zimowisku,gratuluję sobie pomysłu posadzenia w wiaderku( po jogurcie)-duże ułatwienie w transporcie.
Dostałam jeszcze dwie sadzonki pokrzywek na koniec sezonu,to przy okazji zakupu w kwiaciarni bardzo ładnej dyni ozdobnej TURECKI TURBAN na kuchenny okap.
Gdybym umieściła tego urodzinowego ptaszka z czujnikiem ruchu w Podwórkowym koty sąsiada mogłyby się mocno zdenerwować!Na razie jest w pracy wśród sadzonek koleusów Blumei,bliżej tych rokoko.
Jednocześnie proszę modaBishopa o przeniesienie wszystkich postów z życzeniami urodzinowymi do wątku personalnego.
W Rabatkach złociście i jesiennie już. Posadziłam wiciokrzewy wzdłuż murku,to miejsce stosunkowo mało zagrożone i w miarę słoneczne.Zasypałam wszystkie jamy-rękodzieła czterołapego..Ławeczkę na czas plantowania przeniosłam na drugą stronę koło stolika i się mieści,więc śmiało można myśleć o zakupie drugiej.
Zawilce japońskie zakupione na wystawie jesiennej w pełni rozkwitu,trójsklepki podjęły współzawodnictwo,jeszcze tyle kwiatów na raz nie miały.Rozwija się jeszcze ostróżka,mocno spóźniona.Na murku się przerzedziło-pelargonie już na zimowisku,gratuluję sobie pomysłu posadzenia w wiaderku( po jogurcie)-duże ułatwienie w transporcie.
Dostałam jeszcze dwie sadzonki pokrzywek na koniec sezonu,to przy okazji zakupu w kwiaciarni bardzo ładnej dyni ozdobnej TURECKI TURBAN na kuchenny okap.
Gdybym umieściła tego urodzinowego ptaszka z czujnikiem ruchu w Podwórkowym koty sąsiada mogłyby się mocno zdenerwować!Na razie jest w pracy wśród sadzonek koleusów Blumei,bliżej tych rokoko.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rabatki Konstantego część 4
Patrząc tak z większej perspektywy na twój podwórkowy...wcale on nie jest taki malutki. . Dodatkowo murek na kwiatki zwiększa możliwości nie tylko upiększenia podwórkowego, ale posadzenia wielu pięknych kwiatków. Widzę Ewuniu że to właśnie czynisz. Roślinek przybywa a i następna ławeczka w planie..
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego część 4
EWCIU z zaciekawieniem przeczytałam co u mnie napisałaś . Och ten 4 łapowiec Ślicznie jeszcze kwitną w podwórkowym zawilce i trójsklepka . Niedługo trzeba bedzie posprzątać wszystkie dekoracje i kwiaty balkonowe zabrać do domu .
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Rabatki Konstantego część 4
Super zakupy, twoje zawilce to porządnie rozrośniete kępy. Jeżówki o ciekawych kwiatach
i rudbekia czarna ciekawe, ciekawe...
i rudbekia czarna ciekawe, ciekawe...
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Jest zapowiadane znaczne oziębienie(ma się niebawem zwiększyć) i opady ciągłe.Mogę sobie pogratulować,że z wszystkim w Podwórkowym zdążyłam.I tu ogromne dzięki Olgo z Ogrodu Azy oraz Kogro za alarm pogodowy,to mnie zdopingowało.
Elsi-W drugim tygodniu sadzonki pokrzywek już mają ładne malutkie korzonki.Nie wszystkie,ale sporo.
Remont elewacji trwa,z racji opadów rusztowanie od góry przesłonięte jest niebieską plandeką zasłaniającą dodatkowo m.in.moje okna,ciemno w domu całkiem i boję się o swoje rośliny.Bo stan ten może potrwać jeszcze do końca miesiąca jak nie dłużej.
Ewo-Evluk-Trochę słonecznych barw wnoszą zakupione na ozdobę okapu dynie ozdobne.Poszukam jeszcze takiej regularnie gruszkowatej jak widziałam u Ciebie w pracy.
Elżbieto G.-zawilce urodne i dorodne,wprawdzie od firmy przy naszej Akademii Rolniczej,ale radzili dokonać zakupu na targach,bo wzięli tam cały towar.Wyglądają na zadowolone z deszczu.Rudbekia czarna chyba już się przyjęła i mam nadzieję,że będzie w przyszłym roku cieszyć oko czernią łepków kwiatowych.
Jadziu-wszystko co z murku było "balkonowego"już do pracy zabrałam,mateczne pokrzywki chcą zabrać wraz z misami do sąsiedniej placówki oświatowej na przezimowanie,czemu nie?Z niecierpków zrobiłam sadzonki wierzchołkowe,może się uda.Czerwony szczawik jeszcze trochę może postać-zimuje zawsze w piwnicy,gdzie jest stała temperatura plus 10 stopni.Czterołap dziś po raz któryś wykopał niektóre cebulowe,nawet jak się okazuje nieźle już ukorzenione,wkopałam jak zawsze.
Zeniu-mnie samej spodobał się pomysł wykorzystania miejsca na murku,w tym roku z racji remontu elewacji wylądowały tam także zaokienne skrzynki z pelargoniami i było im tam bardzo dobrze,chociaż bardziej w cieniu jak na południowo-zachodnim parapecie mieszkania.Podwórkowy nie jest taki mały tylko trudny do zagospodarowania,bo to i trzy spore drzewa samosiejki i cień od wysokich drzew z sąsiedztwa i wystawa północno-wschodnia.Podoba mi się ławeczka Gorzaty,ale gdyby w Biedronce wiosną była taka jak już mam,byłaby chyba lepsza.
Elsi-W drugim tygodniu sadzonki pokrzywek już mają ładne malutkie korzonki.Nie wszystkie,ale sporo.
Remont elewacji trwa,z racji opadów rusztowanie od góry przesłonięte jest niebieską plandeką zasłaniającą dodatkowo m.in.moje okna,ciemno w domu całkiem i boję się o swoje rośliny.Bo stan ten może potrwać jeszcze do końca miesiąca jak nie dłużej.
Ewo-Evluk-Trochę słonecznych barw wnoszą zakupione na ozdobę okapu dynie ozdobne.Poszukam jeszcze takiej regularnie gruszkowatej jak widziałam u Ciebie w pracy.
Elżbieto G.-zawilce urodne i dorodne,wprawdzie od firmy przy naszej Akademii Rolniczej,ale radzili dokonać zakupu na targach,bo wzięli tam cały towar.Wyglądają na zadowolone z deszczu.Rudbekia czarna chyba już się przyjęła i mam nadzieję,że będzie w przyszłym roku cieszyć oko czernią łepków kwiatowych.
Jadziu-wszystko co z murku było "balkonowego"już do pracy zabrałam,mateczne pokrzywki chcą zabrać wraz z misami do sąsiedniej placówki oświatowej na przezimowanie,czemu nie?Z niecierpków zrobiłam sadzonki wierzchołkowe,może się uda.Czerwony szczawik jeszcze trochę może postać-zimuje zawsze w piwnicy,gdzie jest stała temperatura plus 10 stopni.Czterołap dziś po raz któryś wykopał niektóre cebulowe,nawet jak się okazuje nieźle już ukorzenione,wkopałam jak zawsze.
Zeniu-mnie samej spodobał się pomysł wykorzystania miejsca na murku,w tym roku z racji remontu elewacji wylądowały tam także zaokienne skrzynki z pelargoniami i było im tam bardzo dobrze,chociaż bardziej w cieniu jak na południowo-zachodnim parapecie mieszkania.Podwórkowy nie jest taki mały tylko trudny do zagospodarowania,bo to i trzy spore drzewa samosiejki i cień od wysokich drzew z sąsiedztwa i wystawa północno-wschodnia.Podoba mi się ławeczka Gorzaty,ale gdyby w Biedronce wiosną była taka jak już mam,byłaby chyba lepsza.
Re: Rabatki Konstantego część 4
Z pewnością jednakowe ławeczki prezentowałyby się lepiej, zwłaszcza, jeśli mają stanąć w niedalekim sąsiedztwie
Podejrzewam, że asortyment ogrodowy w B. powtórzy się kolejnej wiosny i będziesz usatysfakcjonowana...
Podziwiam tempo prac! Ja jeszcze w lesie... cebulki w kartonie... jak co roku
Podejrzewam, że asortyment ogrodowy w B. powtórzy się kolejnej wiosny i będziesz usatysfakcjonowana...
Podziwiam tempo prac! Ja jeszcze w lesie... cebulki w kartonie... jak co roku
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Gorzato-większość cebulowych zasadziłam w drugiej połowie sierpnia,we wrześniu tylko takie wypatrzone jeszcze przypadkiem(poszłam po hosty)żonkile.W czasie urlopu czas był,a remont elewacji sprzyjał wyjściom na drugą stronę kamienicy do Podwórkowego,a tam starałam się spieszyć,bo sąsiad czyścił wiertarką z nakładką i niespiesznie po trochę opalał ramy okna z powłok lakierniczych i smród był niewąski,więc szłam po kamienie!U Olgi w Zakopanem śniegu po kolana w ogrodzie,więc na przyobiecaną sobie wyprawę w Tatry muszę zmienić ekwipunek na zimowy.A dziś przygotowanie do zamrożenia liści lubczyku(z Podwórkowego),koperku(spod Ojcowa),pietruszki i selera(kolega zadowala się korzeniem,a daje mi nać).Jak nie będzie lało to wyjazd po wapienie na bok skalniaka podkopywany i ew.wmurowanie kamieni.
Ambo-dziś i jutro w domu-muzeum i w ogrodzie Mehoffera będzie czynne stoisko Polanu,gdyby było coś białego-już jest Twoje.Z konsultacji ogrodniczych tamże raczej nie skorzystam,ale jutro wybieram się na odczyt Anny Zeńczak "Świat jako ogród.Motywy floralne i zoomorficzne w sztuce secesji",będzie także jesienny koncert o 17.00.
Ambo-dziś i jutro w domu-muzeum i w ogrodzie Mehoffera będzie czynne stoisko Polanu,gdyby było coś białego-już jest Twoje.Z konsultacji ogrodniczych tamże raczej nie skorzystam,ale jutro wybieram się na odczyt Anny Zeńczak "Świat jako ogród.Motywy floralne i zoomorficzne w sztuce secesji",będzie także jesienny koncert o 17.00.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewo ,tylko pozazdrościć bliskości domu i ogrodu Mehoffera.Mam nadzieję na relcję z prelekcji.Pozdrawiam
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Grażyno-wszystkie prawie muzea regionu nie są daleko i komunikacja zbiorowa niezła.Jesienne spotkanie miało ciekawy program dla różnych grup wiekowych,pogoda okresowo dopisywała,to znaczy było owszem chłodno,ale nie zawsze padało,a jak padało to niezbyt mocno.
Ogród muzealny jeszcze bardzo kwietny-zobaczcie sami.
Członkowie Forum mile widziani zawsze.
Z nasion były tylko trzy znane nam już to jest cynie,czarne malwy i bordowe książęce astry.Ale na przyszły rok planowane kolejne w kolekcjonerskich torebkach z reprodukcjami obrazów Mehoffera.
Ogród muzealny jeszcze bardzo kwietny-zobaczcie sami.
Członkowie Forum mile widziani zawsze.
Z nasion były tylko trzy znane nam już to jest cynie,czarne malwy i bordowe książęce astry.Ale na przyszły rok planowane kolejne w kolekcjonerskich torebkach z reprodukcjami obrazów Mehoffera.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewka, pogoda dopisała, jak na tak późną jesienną imprezę.
Byłam w Krakowie w drugą niedzielę września,
prześliczne letnie popołudnie spędziliśmy w Pergaminie na wprost Błoń,
bo tam są miejsca zabaw dla dzieci a byliśmy z dziecięciem .
Aha, sprawdź swoje koleuski, u mnie juz parapet pod nimi lepki,
muszę je popryskać.
Byłam w Krakowie w drugą niedzielę września,
prześliczne letnie popołudnie spędziliśmy w Pergaminie na wprost Błoń,
bo tam są miejsca zabaw dla dzieci a byliśmy z dziecięciem .
Aha, sprawdź swoje koleuski, u mnie juz parapet pod nimi lepki,
muszę je popryskać.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Podobno szczęśliwcy pogodowi dziś mieszkają na Lubelszczyźnie,tu raczej chłodno i zbiera się popadać.
Zebrałam wczoraj lubczyk do zamrożenia,niestety na jednej z dolnych gałązek gęsto obsiadły czarne mszyce.Widać eremickie mrówki przywleczone ze szczypiorkiem do Podwórkowego nie lubią słodkiego.
Zakwitł mi pierwiosnek Viali z jesiennej wystawy ogrodniczej.
Elsi-najmłodsze dziecko w rodzinie właśnie zaczęło studia na I roku anglistyki,nie mam najlepszego rozeznania w ogródkach,ale raczej polecałabym Park Jordana.Chociaż może ten Pergamin to właśnie tam?Zaintrygowałaś mnie,wrócę z pracy piechotą to sprawdzę.A na Błoniach owce,choć tradycyjny redyk kończył się na św.Michał.
Koleusy sprawdzę,w domu jak Kostek zaczynał lizać parapet lub rośliny było jasne-mszyce w akcji.A czym będziesz pryskać?Swoją jedyną różę po przekwitnięciu przycięłam,widzę,że wypuściła metrowy pęd-znowu przyciąć?
Zebrałam wczoraj lubczyk do zamrożenia,niestety na jednej z dolnych gałązek gęsto obsiadły czarne mszyce.Widać eremickie mrówki przywleczone ze szczypiorkiem do Podwórkowego nie lubią słodkiego.
Zakwitł mi pierwiosnek Viali z jesiennej wystawy ogrodniczej.
Elsi-najmłodsze dziecko w rodzinie właśnie zaczęło studia na I roku anglistyki,nie mam najlepszego rozeznania w ogródkach,ale raczej polecałabym Park Jordana.Chociaż może ten Pergamin to właśnie tam?Zaintrygowałaś mnie,wrócę z pracy piechotą to sprawdzę.A na Błoniach owce,choć tradycyjny redyk kończył się na św.Michał.
Koleusy sprawdzę,w domu jak Kostek zaczynał lizać parapet lub rośliny było jasne-mszyce w akcji.A czym będziesz pryskać?Swoją jedyną różę po przekwitnięciu przycięłam,widzę,że wypuściła metrowy pęd-znowu przyciąć?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego część 4
Moje koleuski na razie jeszcze w ogrodzie . Pójdą potem na korytarzowy parapet tam mają chłodno tylko gdzie pózniej dam pelargonie . Kurcze trochę mało miejsca ,albo donic za dużo Nie przycinałabym róży, bo to chyba pnąca skoro wyuściła taki pęd .Mojego Beniamina dzisiaj też przywlokłam już do domu i domowe azalie oraz hibka. Wszystkie róże przycinamy dopiero wiosną . Jak masz Ewciu miejsce to wiosna mogę Ci parę różannych krzaczków wysłać ,bo będzie rotacja w ogrodzie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 4
Róży lepiej nie przycinaj teraz bo przy większych mrozach pęd może przemarznąć.
Zetniesz wiosną, wtedy będzie już po mrozach.
Nie wiem czy mój zawilec będzie czerwony, bo on w Czechach kupiony a na obrazku też był bardziej różowy niż czerwony.
Pewno zakwitnie jak twoje na różowo.
Zetniesz wiosną, wtedy będzie już po mrozach.
Nie wiem czy mój zawilec będzie czerwony, bo on w Czechach kupiony a na obrazku też był bardziej różowy niż czerwony.
Pewno zakwitnie jak twoje na różowo.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki