Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród

[katarzynka575]

Loki wreszcie dotarłam do Ciebie

Piękne kwitnienia tulipanków ,ten bordowy aż mi mowę odebrało jak go zobaczyłam .

Clematisy urocze , różowy prześliczny .

Teraz to można szaleć nie to co na balkonie

[Locutus]

@ Rewi ? No skoro się tak powojniki podobają, to zaraz będzie ciąg dalszy.

@ E-Genia ? Liliowce też sobie sprawiłem... Ale mnie się irysy marzą od zawsze... Chlip, chlip... A powojnik o kwiatach pełnych (Multiblue) rzeczywiście cudny (w zeszłym roku mi też już kwitł, ale nie wiedzieć czemu kwiaty miał pojedyncze)... Skoro się tak podoba, to zaraz będzie więcej fotek.

@ Ewa-Rozalka ? Dziękuję serdecznie i zapraszam do zostawiania śladów bytności w moim wątku częściej.

@ Lorrie ? Ano nie da się zaprzeczyć, że co ogród to ogród. Na przykład na balkonie nie spędzałem co trzeciej niedzieli od świtu do nocy na pieleniu. Ostatnio po takiej akcji odkryłem, że nawet coś z tego co posiałem rosło pod tą zbitą pokrywą chwastów, którym ewidentnie trzy tygodnie ulewnych deszczy się bardziej spodobały niż roślinom ozdobnym... Choć nie wszystko...

@ Jacek ? Mnie tal trzykrotka wirginijska naprawdę zachwyciła. A irys ? ano piękny. Szkoda, że jedyny bródkowy, który zakwitł. Zresztą jeden z nielicznych, które jeszcze w ogóle żyją. Będę sobie musiał odbudować kolekcję, ale może jednak w innym miejscu ogrodu... I na jakimś podwyższeniu, żeby woda spływała...

@ Evikc ? No to witaj w klubie...

@ Sosenki ? Jezu, jaka bieganina... Dopiero o 18:30 praca poszła do druku, oprawić wczoraj nie zdążyłem, musiałem się tym zająć dzisiaj z rana ? a potem jeszcze ją odwieźć... Mam bardzo fajnego szefa, ale jego zwyczaj, żeby zostawiać wszystko na ostatnią chwilę mnie naprawdę czasami irytuje. No ale cóż, gość jest znany z tego, że potrafił podania o granty ? które należało wysłać dnia X (przy czym istotna była data stempla pocztowego) zawozić dnia X na pocztę przy Luwrze (która czynna jest do północy) za pięć dwunasta (i to nie jest przenośnia)... ;-)

@ AgaNet ? No to zapraszam na więcej fotek powojniczków. A co do deszczy ? fakt, że była to makabra. Na szczęście od soboty mamy w miarę ładną pogodę. Prawdziwe lato się zrobiło.

@ Katarzynka ? Dziękuję za uznanie. No i nie da się zaprzeczyć, że co ogród to nie balkon. ;-)

A poniżej trochę fotek kwiatków.
Czosnek (Nectaroscordum siculum)


Orlik alpejski (Aquilegia coerulea var. alpina)


Tak bardzo podobające się wam powojniki (Clematis) ? w rolach głównych Arctic Queen, Sunset, The President oraz Multiblue.








No i największa niespodzianka ostatnich dni ? czyli kosaćce holenderskie (Iris x hollandica) ? jak zapewne pamiętacie już myślałem, że mieszanka okazała się być mieszanką cebul jednakowych. A jednak nie. Takie pomyłki są bardzo przyjemne. ;-)



Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Proszę, proszę.......jak śliczna mieszanka powojnikowa oplącze altankę.
Widzę też już przygotowane materiały do budowy patio pod altanką.
Pewno żonka nie może się już doczekać kiedy wreszcie powstanie żeby w niedzielny poranek wypić tam poranną kawkę.
Też lubię takie pomyłki kiedy trafia do mnie coś innego i ciekawego.

[JacekP]

Powojniki nie da się zaprzeczyć - robią wrażenie i to jeszcze tak dobrze obfocone
Tak, wystarczy niewiele podwyższyć rabatę, a irysom będzie o wiele lepiej, bo korzenią się płytko.

[Locutus]

@ Kogra ? Mieszanka powojnikowa też mi się bardzo podoba ? ale jak widać Sunset rośnie o wiele lepiej niż dwóch niebieskich kolegów. Żadnego patio budować nie będę ? materiały to po prostu płytki chodnikowe, które zebrałem z ogrodu i nie poddałem recyklingowi na własne ścieżki (cała przestrzeń, gdzie dziś jest pergola, była wyłożona płytkami chodnikowymi) oraz kostka brukowa, której fragment usunąłem, by zrobić rabatkę z wiosennymi cebulkami. Nie bardzo mam z tym co zrobić, więc leży na stercie. A co do niespodzianki ? to w sumie MIAŁA być mieszanka ? tyle że przez miesiąc wszystkie irysy, które rozkwitały były identyczne.

@ JacekP ? Dzięki za uznanie i za porady.

A tu jeszcze jedna fotka orlika, tym razem autorstwa mojej żony:


Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Z mieszankami to tak jest, że najczęściej okazują się monotematyczne.
Dlatego nigdy takich nie kupuję.
Kostki pewno przydadzą się kiedy zawitają do ogródka kaczki.

[christinkrysia]

Jureczku kwiaty powojników faktycznie zachwycające. Do tego zdjęcia w zbliżeniu pozwalają zobaczyć dokładnie szczegóły.
Kwitnienie trzykrotki wirginijskiej z białymi kwiatami - ładny zestaw kolorystyczny i tak się zastanawiam bo miałam identyczne kwiaty u Trzykrotki Andersona 'Osprey'.
Patrzyłam teraz na różne fotki z sieci i możesz mnie oświecić czym rożni sie wirginijska od Andersona ?

[Locutus]

@ Kogra ? Nie da się zaprzeczyć. Rzeczywiście o ile mieszanki nasion zazwyczaj naprawdę są mieszankami, o tyle mieszanki cebulek bardzo często są mieszankami tylko z nazwy... A co do kostek ? na pewno jeszcze do czegoś się je zużytkuje, to fakt.

@ Christinkrysia ? Dziękuję za uznanie w imieniu moich powojników. W kwestii taksonomii trzykrotek ? wygląda na to, że trzykrotka wirginijska (Tradescantia virginiana) to gatunek botaniczny, podczas gdy trzykrotka Andersona (Tradescantia x andersoniana) to grupa hybryd, które za jeden z gatunków macierzystych mają właśnie trzykrotkę wirginijską.

Jeszcze jedna fotka Allium siculum (=Nectaroscordum siculum)


No i największa niespodzianka dzisiejszego dnia. Posadzony dwa miesiące temu śmierdziel (Sauromatum venosum) właśnie uraczył mnie swoim pięknym kwiatem. Aromatem też mnie uraczył ? czuć go świetnie nawet mimo tego, że akurat się pochorowałem i mam straszny katar...



Pozdrawiam!
LOKI

[sweety]

Prawdziwego potwora dochowałeś się w ogrodzie
Ale przyznać muszę, że imponujący

[katarzynka575]

Orliki też uwielbiam mam ich kilka u siebie .

Gratuluję pięknego kwiatu śmierdziuszka ,no zapachu trochę mniej .
A jak tam wszystkie muchy z okolicy Was odwiedzają czy też nie mogą znieść tego zapachu ?

[Locutus]

@ Sweety ? Ano jest to potwór. Wielki, cuchnący i niesamowicie piękny. Straszna szkoda, że kwitnie tylko jeden dzień w roku. Miałem ogromne szczęście, że nastąpiło to w niedzielę, kiedy mogłem nacieszyć się jego pięknem i uwiecznić je na fotkach.

@ Katarzynka ? Ja posiałem sporo orlików, zobaczymy, co mi z tego wyjdzie... Mam nadzieję, że za rok będą pięknie kwitły. A co do śmierdziela ? a i owszem, muchy uwijały się koło niego aż miło było popatrzeć.

Pozdrawiam!
LOKI

[Sosenki4]

Śmierdziuszek niespotykany. Dzięki, ze mogłam go u Ciebie zobaczyć. Kurcze powinnam chyba same takie kwiaty mieć, bo mi muchy do domu wchodza. Tak to jednak jest jak mieszka się na wsi
Płyt nie wyrzucaj, za jakiś czas znajdziesz dla nich zastosowanie i szkoda teraz wyrzucić, a potem kupować

[nemezja]

Ja sobie powzdycham do Twoich clematisów. Ile kwiatów! I jakie juz dorodne okazy. Super

[JacekP]

Okaz palczychy imponujący Cebula musi być sporych rozmiarów. Moja też pięknie zakwitła i jeszcze piękniej śmierdziała ale do takich rozmiarów jeszcze jej brakuje. Natomiast chyba mi padło dziwidło i dracunculus.

[AgaNet]

Prawdziwego potwora dochowałeś się w ogrodzie
Ale przyznać muszę, że imponujący

Pomyślałam to samo co Ania
Nie wiedziałam, że potwór pokazuje swoje piękno tylko jeden dzień - dobrze ze trafiło na niedzielę Dzięki temu mamy fotki