Fikusy, kamelia i parę innych

[barbra13]

Biała azalia nie do poznania, białe jest piękne .

[stefcia]

Ogromna radość doczekać się ślicznych kwiatuszków - gratuluję.

[kaskash]

Joasiu,
dzięki za szczegółową instrukcję dotyczącą azalii, będę się do nie stosować i mam nadzieję, że tym razem przeżyją, chociaż jedna.
Twoja najstarsza pięknie rozkręca się i ma niespotykane kwiaty.
Trzymam kciuki za druga sadzonkę eukaliptusa.
No i najważniejsze, że fuksja Hawkshead pięknie przezimowała, za jakieś 2 tygodnie możesz zacząć przycinać pędy i sadzonkować.
Przyjemnego weekendu
Halina

[Blueberry]

Cudowne dwukolorowa nowość jest fajną niespodzianką, mnie też bardziej podobają się biało-różowe kwiaty

[Pelidea]

Basiu, Stefciu - dziękuję.

Halinko - dziękuję. Niestety drugi eukaliptus chyba też nie dał rady, pewności nie mam, ale takie mam przeczucie... Powiedz mi proszę, czy jest sens sadzonkować fuksje, jak u mnie jest max 21 stopni w domu? Bo jakoś tak z mojego mikrego doświadczenia wydaje mi się, że to za zimno.

Natalio - jakoś nie zwróciłam uwagi w sklepie, że niektóre pąki były ciemniejsze. A tu proszę.

A ja mam mango. Nie owoc, a siewkę. A było to tak:
Gotowałam ponad tydzień temu (26.01.) potrawę, w której było m.in. mango. Zostały dwie pestki, leżą na stole. Córa podchodzi i pyta: "co to?". No to jej mówię. A Mała zaraz: "posadzimy je Mamo?". No i klops. No bo w sumie czemu by nie? Mówię więc Małej, że no dobrze, tylko jeszcze nie wiem jak. Dawaj do Internetów, jak sadzić pestki mango. Internety uczone, podpowiedziały. No to posadziłyśmy obie, choć jedną trochę uszkodziłam wyjmując z tej zdrewniałej osłonki. Ale dobra, sadzimy. I patrzę dzisiaj, a tu już jedno urosło całkiem spore, a drugie się pokazuje. No to mango.

[barbra13]

No to teraz są dwie ogrodniczki w domu, parapety trzeba poszerzać .
Nie wiem, o co chodzi z tymi eukaliptusami, ale kiedyś dwa razy z nimi próbowalam i nie przeżywały zimy.
Trzymam kciuki za mango .

[Pelidea]

Basiu - i ja nie mam pojęcia. Ale w sumie to taki chwast szybkorosnący, że można sobie co wiosnę zamówić sadzonkę za przysłowiowe 5 zł, rośnie to prawie metr w ciągu sezonu, pięknie wygląda i pachnie. I traktować jak jednoroczne. A kiedyś może przezimuję.

Azaliowe drzewko zaczyna kwitnąć. Trochę pąków jest, za tydzień będę je mogła pewnie pokazać w całej okazałości.


I niespodzianka - zakwitła Kamelia NN, którą dostałam od Mamy. Pąk trwał i trwał w stanie mikroskopijnym od października, myślałam, że już się nie rozwinie. A tu proszę.

[hen_s]

Śliczne kolory i kształty kwiatuszków!

[barbra13]

Kwiat azaliowego drzewka bardzo apetyczny, takie truskawki ze śmietaną, dużo śmietany, to było moje pierwsze skojarzenie
Niebezpiecznie spodobał mi się kwiatuszek kamelii .

[onectica]

Śliczny ten delikatny blady kwiat

Ale po co Ci mango? Chyba się z niego nie da zrobić bonsai
Ostatnio oglądałam mango we wrocławskim OB. I banany. Ale jeszcze niedojrzałe

[Blueberry]

Śliczne kwitnienia gratuluję też mango, niech zdrowo rośnie

[cokolwiek]

Joasia z wszystkiego potrafi zrobić bonsai

[Arkadius121]

Witaj
Przepiękne kamelie ależ Ty masz do nich rączkę
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

[Pelidea]

Henryku - dziękuję!

Basiu - jakie miłe skojarzenie. Aż mi się zamarzyło zjeść truskawki. Ach, niech już przyjdzie wiosna, ciepło... A Kamelia śliczna, prawda? A to jakiś NN-ek z supermarketu. W tym roku może znów spróbuję robić sadzonki, choć już mniej entuzjastycznie do tego podchodzę, bo wiem, że nie mam idealnych warunków.

Lucy - to jest doskonałe pytanie. A odpowiedź jest jedna: nie mam zielonego pojęcia. Przede wszystkim byłam pewna, że ono nie wykiełkuje. A tu patrz - jak na złość oba wyrosły. I mają się świetnie, podrosły już i mają ze 20 cm.

Natalio - dziękuję.

Basiu - przeceniasz mnie! A już na pewno w kwestii mango, toż to ma mieć liściory po 25 cm i większe, to się na pewno na bonsai nie nadaje.

Arku - dziękuję i również pozdrawiam!

U mnie dziś zdjęcia wybitnie nie artystyczne. Ale wyszło słońce (pierwszy raz od dawna), zazieleniło mi się na parapetach, od razu mnie rączki zaczęły świerzbieć i już tu rozmyślam: co przesadzić, co przyciąć, co sadzonkować... Żeby więc nieco ostudzić te moje przedwczesne zapędy złapałam za aparat i trochę tego zielonego udało mi się uchwycić. No ale przy tym ścisku wśród krzaczków panuje ogromny bałagan, więc nie jest łatwo ładnie ująć te wszystkie roślinki bez wielkiego przestawiania... No i okna znów trzeba umyć...

Rzeczone mango, z którymi nie mam pojęcia co pocznę, jak podrosną. A już mają ponad 20 cm tak jak pisałam wyżej. Ale listki urocze. Chyba będę musiała je lada dzień rozdzielić i wrzucić w jakieś większe doniczki.


Sadzonka białego oleandra i fikusa 'Barok', które mam od przemiłych Forumowiczek. Obie rosną zdrowo, poczuły już wiosnę.


Begonia 'Albo-picta', która przyjechała do mnie razem z białym oleandrem od Emmy. Wszystkie trzy szczepki mi pięknie urosły, puszczają na potęgę nowe liście. Te starsze też są cudne, ze swoimi kropeczkami. Jedna sadzonka to prawdziwy potwór, ma już prawie 40 cm, mimo, że rośnie wciąż w doniczce 7x7. Te to już wołają o przesadzenie.




Adenium też wyglądają weselej w słoneczku.




Sadzonki F. microcarpa, które robiłam w sierpniu. Tak jak kiedyś tam narzekałam, że ten fikus mi się w ogóle nie ukorzenia, tak teraz mam siedem sadzonek...


Epikaktusy też mnie zaskoczyły. 6/6 sadzonek się przyjęło i rosną.


Kilka sadzonek fuksji, tych najmniejszych, zimowałam w domu. W tym fuksję NN, którą mam od mojej Mamy. Nie dość, że ten maluszek kwitł dosłownie parę miesięcy po ukorzenieniu, to teraz po zimie wyrosły jej takie pędy. Najdłuższy po wyprostowaniu ma grubo ponad metr.


Płomień Afryki niezawodnie wiosennie zielony. Nawypuszczał teraz nowych liści, że ho ho. Za rok już na pewno nie pomieści się z innymi roślinami na półce.


Granatowiec rośnie jak szalony, mimo, że wciąż trzymam go w 12 stopniach. Obudziła się też Albicja.


Pomarańcza z pestki także wypuszcza nowe listki.


A cytryna z pestki to już na potęgę. Wygląda na to, że pięknie się rozkrzewi.

[Akwelan_2009]

Masz wyśmienite warunki dla swoich roślin w tym również dla tych co osobiście lubię - Adenium, które u Ciebie ładnie wyglądają, oby latem pogoda była dla naszych podopiecznych łaskawa.