Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Znowu pryskać.....
Dopiero co użyłem signum dwa dni temu, gdybym wiedział to prysną bym topsinem
Dopiero co użyłem signum dwa dni temu, gdybym wiedział to prysną bym topsinem
Piotr
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1502
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
O ile nie masz owoców do zbioru to jeszcze nie jest dramat.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 2 lip 2017, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
????? Naprawdę codziennie ? I takim stężeniem ? Codziennie to nawet czystą wodą nie należy podlewaćBalbina72 pisze:Jeśli chodzi o zasilanie to podlewam je magiczną silą. Robię to codziennie roztworem 1 łyżeczkę na 10 l wody.Nie wiem może robię źle?
Napisałam Ci jakiś czas temu, że Twoje pomidory są zawirusowane. Takie nawożenie tylko pogarsza sprawęBalbina72 pisze:W ogóle okropne są moje pomidory w tym roku. Poprzednie dwa lata też zasilalam magiczną silą i były piękne krzaki i mnóstwo owoców a teraz coraz więcej krzaków marnieje
pozdrawiam, Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Mossour zerwałem liście ze zmianami
Może zdjęcie nie oddaje faktycznego koloru na tym liściu, ale bardziej to przebarwienie jest fioletowe niż brązowe.
Bierzesz pod uwagę, że to mogą być błędy w nawożeniu ?
Tunel wietrzony jest całą noc i by się brunatna zadomowiła ?
I czy ewentualnie pryskać wszystko co się znajduje w tunelu, tzn krzaki oddzielone ścieżką i rozsady z wilkow ?
Może zdjęcie nie oddaje faktycznego koloru na tym liściu, ale bardziej to przebarwienie jest fioletowe niż brązowe.
Bierzesz pod uwagę, że to mogą być błędy w nawożeniu ?
Tunel wietrzony jest całą noc i by się brunatna zadomowiła ?
I czy ewentualnie pryskać wszystko co się znajduje w tunelu, tzn krzaki oddzielone ścieżką i rozsady z wilkow ?
Piotr
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6980
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Na pewno nie "zawiało" żadnego oprysku - opryskuję środkami ekologicznymi. Co do niedoboru potasu to dziś do oprysku PW dodałem saletrę potasową (5g/l).gienia1230 pisze:...Czy na ten pomidor przy wejściu nie zawiało Ci czasem jakiegoś oprysku?
Lisc z brązowymi brzegami to objaw niedoboru potasu.
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9752
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
rolnik90 , moim zdaniem to nie choroba a przynajmniej
żadna jakie znam . Dużo masz tych zmienionych liści ,
tylko dolne ?
Fioletowy kolor to problem z fosforem , może wody za dużo ,
zalane korzenie i problemy z pobieraniem ?
A może azotu za dużo, jak krzak wygląda ?
żadna jakie znam . Dużo masz tych zmienionych liści ,
tylko dolne ?
Fioletowy kolor to problem z fosforem , może wody za dużo ,
zalane korzenie i problemy z pobieraniem ?
A może azotu za dużo, jak krzak wygląda ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Tych liści było ze 3-4 głównie dolne tylko na odmianie 100 pudov. 25 maja pryskałem topsinem, 5 czerwca scorpionem wydaje mi się, że krzaki zostały zabezpieczone.
Wodą zalane nie są, podlewam co 3-4 dni. Ciągle u mnie leje, ale woda nie podchodzi do tunelu.
Krzak wygląda bardzo dobrze jeśli chodzi o kondycje, postaram sie zrobić zdjęcie w ciągu godziny, teraz nie dam rady bo strasznie leje.
Wodą zalane nie są, podlewam co 3-4 dni. Ciągle u mnie leje, ale woda nie podchodzi do tunelu.
Krzak wygląda bardzo dobrze jeśli chodzi o kondycje, postaram sie zrobić zdjęcie w ciągu godziny, teraz nie dam rady bo strasznie leje.
Piotr
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 8 maja 2013, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pojezierze dobrzyńskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Witam Was bardzo serdecznie. W tym roku zaczęłam przygodę z pomidorami w niewielkim tunelu z poliwęglanu. Na wiosnę dostały obornik krowi, kompost dla rozluźnienia gleby ze sporą ilością gliny i dolomit. Na bogato. Na szczęście dzięki analizie forum już nic nie dodałam. Ze zgniłej zieleni kolor zaczyna robić się jasnozielony, zwłaszcza na młodych lisciach. Chyba już czas zasilić, a jeżeli tak, to czym? Dzięki Waszym poradom dla innych zielonych wykryłam niedobory magnezu i stosuję siarczan magnezu. Innych niepokojących zmian nie było... do dzisiaj
Po tych ulewach zalało mi szklarnię. Woda niby wsiąkła, ale strasznie mokro od piątku. A dziś patrzę, co to za białe niteczki? No jak nic jakaś grzybnia mi wyrosła. I nawet zauważyłam 4 grzybki. Nie znalazłam podobnego problemu, dlatego ośmielam się prosic o szybką radę, co to jest i co z tym zrobić. Do tego na jednym pomidorze jakieś ciemne kropeczki. Alternarioza? Mokro u nas i wilgotno, jak słońce wyjdzie , temp. skacze do prawie 30 stopni, jak zajdzie spada do 22. Szklarnia ma uchylone okna na przestrzał całą dobę, w dzień drzwi też na oścież.
grzybek na środku zdjęcia, ten białawy z szarym czubkiem, widac też białe niteczki
-- 22 cze 2020, o 17:02 --
alternarioza? bo cała reszta prezentuje się ok, mam nadzieję
Po tych ulewach zalało mi szklarnię. Woda niby wsiąkła, ale strasznie mokro od piątku. A dziś patrzę, co to za białe niteczki? No jak nic jakaś grzybnia mi wyrosła. I nawet zauważyłam 4 grzybki. Nie znalazłam podobnego problemu, dlatego ośmielam się prosic o szybką radę, co to jest i co z tym zrobić. Do tego na jednym pomidorze jakieś ciemne kropeczki. Alternarioza? Mokro u nas i wilgotno, jak słońce wyjdzie , temp. skacze do prawie 30 stopni, jak zajdzie spada do 22. Szklarnia ma uchylone okna na przestrzał całą dobę, w dzień drzwi też na oścież.
grzybek na środku zdjęcia, ten białawy z szarym czubkiem, widac też białe niteczki
-- 22 cze 2020, o 17:02 --
alternarioza? bo cała reszta prezentuje się ok, mam nadzieję
pozdrawiam, Ala
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Cześć,
Jestem na forum nowy i nie znam się na uprawie pomidorków, ale wkładam w to dużo serca. Moje pomidorki Perun rosną w doniczkach w domu, do tej pory wszystko wyglądało dobrze. Podlewałem kompostem ze skórek bananowych. Niedawno dorzuciłem obornik w granulkach.
Niestety nie zawiązują się owoce, a nowe liście stały się wiotkie i opadnięte. Ziemia jest wilgotna, a liście u dołu zdrowe i sztywne. Czy ktoś bardziej obeznany mógłby mi podpowiedzieć jak jest przyczyna? Za mało nawozu/mikroelementów? Za dużo wody? Nie chce reagować pochopnie i pogorszyć sprawy...
Z góry dziękuje!
Jestem na forum nowy i nie znam się na uprawie pomidorków, ale wkładam w to dużo serca. Moje pomidorki Perun rosną w doniczkach w domu, do tej pory wszystko wyglądało dobrze. Podlewałem kompostem ze skórek bananowych. Niedawno dorzuciłem obornik w granulkach.
Niestety nie zawiązują się owoce, a nowe liście stały się wiotkie i opadnięte. Ziemia jest wilgotna, a liście u dołu zdrowe i sztywne. Czy ktoś bardziej obeznany mógłby mi podpowiedzieć jak jest przyczyna? Za mało nawozu/mikroelementów? Za dużo wody? Nie chce reagować pochopnie i pogorszyć sprawy...
Z góry dziękuje!
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 797
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Witam, przeglądając forum natrafiłem na taki cytat kozuli
"zadowolony pomidor powinien wieczorem podwijać liście pod spód, a rano je prostować. Jeśli nie podwija, jest głodny - trzeba dokarmić. Jeżeli rano się nie wyprostuje, jest przejedzony i należy mu się woda."
Poszedłem więc oglądać swoje roślinki i zastanawiam się czemu młode liście na czubku zwijają się w "spirale" ? Dzieje się tak już od dawna na obydwu odmianach które mam. Młode liście są pozwijane, a gdy urosną to się prostują.
Przy okazji dopatrzyłem się takiego liścia gdzieś w połowie rośliny.
A tutaj cały krzaczek BRUTUS. Dolne liście wygięte od temperatury - pracuje nad tym
Rośliny wsadziłem do ziemi 10 kwietnia, pod każdą sadzonkę dałem 40g obornika granulowanego.
pozdrawiam,
"zadowolony pomidor powinien wieczorem podwijać liście pod spód, a rano je prostować. Jeśli nie podwija, jest głodny - trzeba dokarmić. Jeżeli rano się nie wyprostuje, jest przejedzony i należy mu się woda."
Poszedłem więc oglądać swoje roślinki i zastanawiam się czemu młode liście na czubku zwijają się w "spirale" ? Dzieje się tak już od dawna na obydwu odmianach które mam. Młode liście są pozwijane, a gdy urosną to się prostują.
Przy okazji dopatrzyłem się takiego liścia gdzieś w połowie rośliny.
A tutaj cały krzaczek BRUTUS. Dolne liście wygięte od temperatury - pracuje nad tym
Rośliny wsadziłem do ziemi 10 kwietnia, pod każdą sadzonkę dałem 40g obornika granulowanego.
pozdrawiam,
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Mam pomidory w gruncie, codziennie u mnie pada, nie mam za bardzo możliwości przysłonięcia, zaczynają chorować, zwłaszcza rosyjskie. Jakiś pomysł jak temu zaradzić?
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Na pogodę nie ma silnych...
Ponoć po deszczu zawsze przychodzi słońce... trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Dopóki pada deszcz, a pomidory chorują, o opryskach trzeba zapomnieć
Ponoć po deszczu zawsze przychodzi słońce... trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Dopóki pada deszcz, a pomidory chorują, o opryskach trzeba zapomnieć
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Ale te deszcze ich nie wykończą? Nie zapowiada się na zmianę pogody póki co