Na wsi u maakity cz.2
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Na wsi u maakity cz.2
Madziu,
ładnie u ciebie, długo nie zaglądałem bo powiadomienia coś nawaliły.
Ja te gospodarcze krzewami zasłoniłem - budlejami, hortensjami i pięciornikiem.
ładnie u ciebie, długo nie zaglądałem bo powiadomienia coś nawaliły.
Ja te gospodarcze krzewami zasłoniłem - budlejami, hortensjami i pięciornikiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Na wsi u maakity cz.2
a Magda miała do mnie przyjechać ...i co ?.czy możesz sobie wyobrazić ze mam bez taki pstrokaty a kupiłam go jako odmianę forsycji 7 lat temu . nigdy nie kwitła a ja na nią czekałam tyle lat a tu przychodzi ogrodniczka i z uśmiechem mi oznajmia ze to bez czarny .....no też go chciałam mieć . szalejesz z taczkami?????
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Na wsi u maakity cz.2
Witaj Magdo.
Ta odmiana ostrokrzewu niestety jest mało odporna na mróz. Mam ją u siebie 3 rok i jeśli nie jest dobrze zabezpieczona to wymarza. Krzewuszka caricature jest zaś bardzo odporna i nie wiem dlaczego Twoja ucierpiała zimą. Mam ją od dwóch sezonów i zimuje w naszym zimnym ogrodzie bez problemu, to samo forsycja Golden Time. Hortensja u nas też przemarza, ale i tak w sezonie jest piękna ze względu na liście. Kwitła rok temu, ale ta zima ją za bardzo wymroziła.
Ta odmiana ostrokrzewu niestety jest mało odporna na mróz. Mam ją u siebie 3 rok i jeśli nie jest dobrze zabezpieczona to wymarza. Krzewuszka caricature jest zaś bardzo odporna i nie wiem dlaczego Twoja ucierpiała zimą. Mam ją od dwóch sezonów i zimuje w naszym zimnym ogrodzie bez problemu, to samo forsycja Golden Time. Hortensja u nas też przemarza, ale i tak w sezonie jest piękna ze względu na liście. Kwitła rok temu, ale ta zima ją za bardzo wymroziła.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Na wsi u maakity cz.2
Alinko szaleje z taczkami jak mam pogodę, wpadłam w jakiś straszny kocioł i wszystkie plany mi gdzieś uciekają. A bardzo bym chciał wpaść...
Ewusiu dziękuje za informacje. A jak zabezpieczasz ostrokrzew na zimę? Będę musiała się nim zająć. A forsycja i krzewuszka może przemarzły dlatego, że były świeżo posadzone, młode sadzonki tak często mają, a zima nie należała do lekkich. Zobaczymy jak się będą zachowywać w tym roku.
Ewusiu dziękuje za informacje. A jak zabezpieczasz ostrokrzew na zimę? Będę musiała się nim zająć. A forsycja i krzewuszka może przemarzły dlatego, że były świeżo posadzone, młode sadzonki tak często mają, a zima nie należała do lekkich. Zobaczymy jak się będą zachowywać w tym roku.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Na wsi u maakity cz.2
Madziu, mnie też się bardzo podobają te Twoje pstrokacizny krzewowe, bardzo ożywiają ogród. Ja dopiero zaczynam je wprowadzać do ogrodu, bazą jest normalna zieleń, a pstrokaczki będą tu i ówdzie zwracać uwagę. Szkoda tylko że wiele z takich odmian to wrażliwe rośliny
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Na wsi u maakity cz.2
Aniu, ja też nie mam zbyt wiele tych pstrokacizn (przynajmniej jeszcze nie mam), ale się nimi chwalę.
Zrobiłam sobie w niedzielę lustracje ogrodu, nie jest ładnie, ale sporo jeszcze kwitnie, bardzo dużo choruje.
Róże wszystkie kwitną bądź zamierzają, choć ten rok nie był dla nich dobry, największe moje utrapienie to czarna plamistość.
Moje jesienne róże w obiektywie:
Róża angielska (względnie zdrowa)
kremowa nn z tesco (kompletnie ogołocona z liści)
żółta nn z tesco (dość mocno zaatakowana przez plamoistość)
"Mainzer Fastnacht" (kompletnie ogołocona z liści)
różowa nn z tesco - chyba w najgorszym stanie zdrowotnym ze wszystkich moich róż
"Papageno" prawie bez liści
"Peace" mocno zaatakowana
Zrobiłam sobie w niedzielę lustracje ogrodu, nie jest ładnie, ale sporo jeszcze kwitnie, bardzo dużo choruje.
Róże wszystkie kwitną bądź zamierzają, choć ten rok nie był dla nich dobry, największe moje utrapienie to czarna plamistość.
Moje jesienne róże w obiektywie:
Róża angielska (względnie zdrowa)
kremowa nn z tesco (kompletnie ogołocona z liści)
żółta nn z tesco (dość mocno zaatakowana przez plamoistość)
"Mainzer Fastnacht" (kompletnie ogołocona z liści)
różowa nn z tesco - chyba w najgorszym stanie zdrowotnym ze wszystkich moich róż
"Papageno" prawie bez liści
"Peace" mocno zaatakowana
Re: Na wsi u maakity cz.2
Maakitko krzewuszka jest piękna..
Ja też je bardzo lubię ..
a różyczki neistety mi sie nie otworzyły
Jutro poogladam
Ja też je bardzo lubię ..
a różyczki neistety mi sie nie otworzyły
Jutro poogladam
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Na wsi u maakity cz.2
Może bez liści, ale za to kwitną wytrwale Moja Papageno całkiem wymarzła. Peace piękna!
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Na wsi u maakity cz.2
Mnóstwo róż wciąż Ci kwitnie na przekór tej pogodzie.
U mnie więcej liści, ale mniej kwiatów.
Chyba oszalałam, bo zamówiłam kolejne choć wciąż jestem różanym laikiem
U mnie więcej liści, ale mniej kwiatów.
Chyba oszalałam, bo zamówiłam kolejne choć wciąż jestem różanym laikiem
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Na wsi u maakity cz.2
Witajcie Izy i Aniu
Izo (Lisko) zobaczymy jak krzewuszka przeżyje tą zimę, no i czekam na jej kwiaty.
Aniu kwitną pięknie, jednak ładnie wyglądają tylko same kwiaty. No i już myśle o ochronie na przyszły rok ...
Izo (Tu.jo) to liście wynagrodzą Ci kwiatami w przyszłym roku . A pochwal się jakie zamówiłaś i u kogo. Ja w tym roku oszczędnie - 3: Black magic, Kronenberg i Elmshorn
Takie sobie widoczki, mogłoby być ładniej:
Izo (Lisko) zobaczymy jak krzewuszka przeżyje tą zimę, no i czekam na jej kwiaty.
Aniu kwitną pięknie, jednak ładnie wyglądają tylko same kwiaty. No i już myśle o ochronie na przyszły rok ...
Izo (Tu.jo) to liście wynagrodzą Ci kwiatami w przyszłym roku . A pochwal się jakie zamówiłaś i u kogo. Ja w tym roku oszczędnie - 3: Black magic, Kronenberg i Elmshorn
Takie sobie widoczki, mogłoby być ładniej:
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Na wsi u maakity cz.2
Magda teraz dopiero zauważyłam jakie duże obszary masz do zagospodarowania, duże pole do popisu
Krzewuszka powinna przeżyć zimę bez problemu jak masz obawy to jej obsyp korzonki suchymi liśćmi, mogą być też badylki roślin, albo usyp wokół kopczyk ziemny.
Krzewuszka powinna przeżyć zimę bez problemu jak masz obawy to jej obsyp korzonki suchymi liśćmi, mogą być też badylki roślin, albo usyp wokół kopczyk ziemny.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Na wsi u maakity cz.2
Niezawodne aksamitki robią kolor w ogrodzie. Fajnie wygląda ten podjazd.
Róże zamawiałam na all u Flasha ( dzięki Lisko za listę ). Od kilku tygodni przymierzałam się do zakupów z listą, ale oferta na all ciut była inna. Więc jak zwykle poszłam na żywioł Zamówiłam dwa razy tyle co planowałam i teraz chodzę i szukam im miejsca. Jakie? Sama już nie wiem jakie. Kilka angielek, chyba ze 3 rabatówki i imienniczkę mojej Mamy "Alinkę", i jeszcze "Casanowę".
Róże zamawiałam na all u Flasha ( dzięki Lisko za listę ). Od kilku tygodni przymierzałam się do zakupów z listą, ale oferta na all ciut była inna. Więc jak zwykle poszłam na żywioł Zamówiłam dwa razy tyle co planowałam i teraz chodzę i szukam im miejsca. Jakie? Sama już nie wiem jakie. Kilka angielek, chyba ze 3 rabatówki i imienniczkę mojej Mamy "Alinkę", i jeszcze "Casanowę".
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Na wsi u maakity cz.2
Dorotko, zrobię kopczyk z kompostu, ale jeszcze nie te teraz. Krzewuszka w zeszłym roku bardzo mi wymarzła, w zasadzie prawie do samej ziemi, dlatego się o nią boję.
Izo aksamitki są genialne, gdyby nie one to nie chce myśleć jak teraz wyglądał by mój ogród.
Zakupów na pewno nie będziesz żałować. Tylko teraz musisz się trochę pogłówkować, ja zwykle tez kupuje za dużo, potem główkuje się gdzie to posadzić, a potem i tak większość przesadzam. W tym roku już przesadziłam jedną róże, powojnika, liliowce, a to dopiero początek tegorocznego przesadzania...
Izo aksamitki są genialne, gdyby nie one to nie chce myśleć jak teraz wyglądał by mój ogród.
Zakupów na pewno nie będziesz żałować. Tylko teraz musisz się trochę pogłówkować, ja zwykle tez kupuje za dużo, potem główkuje się gdzie to posadzić, a potem i tak większość przesadzam. W tym roku już przesadziłam jedną róże, powojnika, liliowce, a to dopiero początek tegorocznego przesadzania...