Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19084
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Z tego co mi wiadomo, skrzydłokwiat kwitnie tylko raz na jednym pędzie, czyli po kwitnieniu nowych liści z niego już nie wypuści.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie bardzo rozumiem. To znaczy, że w tej roślinie już żadnych nowych liści nie będzie? Niemożliwe.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19084
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Sorry, źle się wyraziłem, coś mi się pomyliło. Mój błąd.
Chodziło mi, że jednocześnie na jednej łodydze, skrzydłokwiat zakwita jednym kwiatem. Jest to naturalny proces i przy zdrowym systemie korzeniowym, nie powinno wpłynąć na wielkość liści. Zwłaszcza, że z tego co zauważyłem u siebie, przy wypuszczeniu kwiatu nie wypuszcza jednocześnie liści.
Myślę, że w Twoim przypadku możesz zacząć już nawozić nawozem mineralnym do roślin kwitnących, albo z przewagą azotu co wzmocni roślinę w tym czasie.
A powiedz mi czy ten mniejszy liść nie jest przypadkiem starszy od tego co jest powyżej?
Chodziło mi, że jednocześnie na jednej łodydze, skrzydłokwiat zakwita jednym kwiatem. Jest to naturalny proces i przy zdrowym systemie korzeniowym, nie powinno wpłynąć na wielkość liści. Zwłaszcza, że z tego co zauważyłem u siebie, przy wypuszczeniu kwiatu nie wypuszcza jednocześnie liści.
Myślę, że w Twoim przypadku możesz zacząć już nawozić nawozem mineralnym do roślin kwitnących, albo z przewagą azotu co wzmocni roślinę w tym czasie.
A powiedz mi czy ten mniejszy liść nie jest przypadkiem starszy od tego co jest powyżej?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Patrzę jak "sroka w kość" na te liście i .....nie wiem. Możliwe, że jest tak, jak piszesz, czyli że następny liść po tym mini jest większy. Może nawet jeszcze rośnie.Głowy jednak nie dam, bo mam jedną. Mam dwa 'Sensation' i tak się na nie gapię, a nie wiem który liść pojawił się wcześniej /wstyd!/. Wiem jedno ten mały raczej już nie rośnie. No, chyba, że 1 mm na dzień i dlatego jego wzrostu nie widać.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19084
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Z tego co widzę, ten mały liść jest starszy od tego co jest powyżej, w związku z tym kwitnienie, do którego dochodzi teraz nie może mieć wpływu na jego wielkość.
Być może na jego wielkość miały wpływ inne czynniki, nie wiem, np. wyjałowione podłoże, mniejsza ilość światła. Jednak następny liść jest o wiele większy, więc ja bym potraktował jako pojedynczą anomalię.
Zacznij nawozić już teraz mineralnym nawozem do roślin zielonych albo kwitnących i to wzmocni roślinę.
Być może na jego wielkość miały wpływ inne czynniki, nie wiem, np. wyjałowione podłoże, mniejsza ilość światła. Jednak następny liść jest o wiele większy, więc ja bym potraktował jako pojedynczą anomalię.
Zacznij nawozić już teraz mineralnym nawozem do roślin zielonych albo kwitnących i to wzmocni roślinę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Właśnie to zaczęłam robić. Dziękuję.
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dzień dobry wszystkim,
Mam problem z moim skrzydlokwiatem. Jest to mój pierwszy kwiat, dość sporo czytałam o jego pielęgnacji, ale coś zaczęło się z nim dziać. Liście troszkę opadły, ponadto zaczęły na końcówkach dziwnie żółknąć i brązowieć. Zauważyłam tez, taki dziwny biały proszek (w dotyku jak mąka) na kwiatku oraz na liściach. Jestem początkująca jeśli chodzi o kwiaty, wiec proszę wybaczyć mi takie podstawowe pytania o ewentualne błędy. Regularnie go podlewałam i zraszałam delikatnie liście. Uprzejmie proszę o naprowadzenie, co mu może dolegać. Wydaje mi się, ze mogłam tez przedobrzyć i trochę go przelać.
Pozdrawiam
https://imageshack.com/i/pmMJMGK2j
https://imageshack.com/i/png884TNj
https://imageshack.com/i/pmrHiJpwj
https://imageshack.com/i/pm5X3tS9j
Mam problem z moim skrzydlokwiatem. Jest to mój pierwszy kwiat, dość sporo czytałam o jego pielęgnacji, ale coś zaczęło się z nim dziać. Liście troszkę opadły, ponadto zaczęły na końcówkach dziwnie żółknąć i brązowieć. Zauważyłam tez, taki dziwny biały proszek (w dotyku jak mąka) na kwiatku oraz na liściach. Jestem początkująca jeśli chodzi o kwiaty, wiec proszę wybaczyć mi takie podstawowe pytania o ewentualne błędy. Regularnie go podlewałam i zraszałam delikatnie liście. Uprzejmie proszę o naprowadzenie, co mu może dolegać. Wydaje mi się, ze mogłam tez przedobrzyć i trochę go przelać.
Pozdrawiam
https://imageshack.com/i/pmMJMGK2j
https://imageshack.com/i/png884TNj
https://imageshack.com/i/pmrHiJpwj
https://imageshack.com/i/pm5X3tS9j
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19084
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jeśli proszek jest lepki, to będą wełnowce. Jeśli nie, to może pyłek z kwiatu? Względnie trzecia opcja, pleśń.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- calathea098
- 100p
- Posty: 106
- Od: 25 kwie 2020, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Na pierwszym i trzecim zdjęciu na liściu widać wyraźnie pyłek z kwiatka. Na ostatnim trudno powiedzieć, to może być kurz. Jeśli końcówki brązowieją to jest za mała wilgoć.
Pozdrawiam Emilia
Skrzydłokwiat - problem z pielęgnacją, brak wiedzy
Dzień dobry,
Jakiś czas temu dostałam skrzydłokwiat i na początku był piękny i miał duże, zielone liście. Często pojawiały się białe kwiaty. Po jakimś czasie końcówki zaczęły schnąć i duże liście oraz kwiaty żółknąć. Teraz pojawiło się mnóstwo małych liści.
Nie wiem, czy ja mam go przesadzić, czy co dalej powinnam zrobić żeby kwiat mógł kwitnąć i rosnąć...
Będę wdzięczna za każdą radę.
Dziękuję.
Jakiś czas temu dostałam skrzydłokwiat i na początku był piękny i miał duże, zielone liście. Często pojawiały się białe kwiaty. Po jakimś czasie końcówki zaczęły schnąć i duże liście oraz kwiaty żółknąć. Teraz pojawiło się mnóstwo małych liści.
Nie wiem, czy ja mam go przesadzić, czy co dalej powinnam zrobić żeby kwiat mógł kwitnąć i rosnąć...
Będę wdzięczna za każdą radę.
Dziękuję.
- Smerfy
- 100p
- Posty: 193
- Od: 18 kwie 2020, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )
Re: Skrzydłokwiat - problem z pielęgnacją, brak wiedzy
Ja zawsze gdy dostaję lub kupię nową roślinkę to pierwsze co robię to przesadzam do nowej ziemi.
W przypadku skrzydłokwiatu zastosowałam mieszankę połowy ziemi kwiatowej i połowę ( no... mniejsze pół ) piasku żeby ziemia nie była za bardzo zbita.
Skrzydłokwiat lubi jasne miejsca ale latem w czasie upałów bezpośrednie słońce może je spalić. Teraz lata jeszcze nie mamy a do tego słońca jak na lekarstwo więc raczej wątpię że to przez nadmiar słońca.
Jak się raz czy dwa roślinkę przesuszy to też nic złego się jej nie stanie.
Przekwitnięte kwiatostany to rzecz normalna w każdej roślinie.
Nasuwa mi się jedna myśl : przelanie.
Ja go podlewam gdy listki zaczynają opadać w dół. Wtedy daje mi czysty znak że woda powoli się kończy.
W przypadku skrzydłokwiatu zastosowałam mieszankę połowy ziemi kwiatowej i połowę ( no... mniejsze pół ) piasku żeby ziemia nie była za bardzo zbita.
Skrzydłokwiat lubi jasne miejsca ale latem w czasie upałów bezpośrednie słońce może je spalić. Teraz lata jeszcze nie mamy a do tego słońca jak na lekarstwo więc raczej wątpię że to przez nadmiar słońca.
Jak się raz czy dwa roślinkę przesuszy to też nic złego się jej nie stanie.
Przekwitnięte kwiatostany to rzecz normalna w każdej roślinie.
Nasuwa mi się jedna myśl : przelanie.
Ja go podlewam gdy listki zaczynają opadać w dół. Wtedy daje mi czysty znak że woda powoli się kończy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19084
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Po pierwsze, jeśli piszesz brak wiedzy, to wpierw po zakupie powinnaś zacząć od lektury jak pielęgnować i jakie zapewnić warunki uprawy.
Ten Skrzydłokwiat jest ewidentnie przelany.
Trzeba koniecznie przesadzić do nowego podłoża, mieszanki ziemi i nie piasku - bo jak dasz go zbyt dużo to po podlaniu będą się robić zastoiny wodne, ale żwirku o frakcji 2 - 4 mm w proporcji ok. 3:1.
Najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia korzeni, w związku z tym bryłę korzeniową trzeba w miarę możliwości oczyścić ze starego podłoża i sprawdzić ich stan. Nadgniłe wycinasz i całą bryłę posypujesz sproszkowanym węglem.
Po przesadzeniu usuń liście z największymi zmianami i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
Skrzydłokwiaty w okresie wegetacji podlewamy tak, żeby podłoże było cały czas umiarkowanie wilgotne.
Lekkie słońce na wschodnim parapecie na pewno nie zaszkodzi.
Doniczka musi mieć odpływ i być postawiona na podstawce, a nie wsadzona do osłonki.
PS. Następnym razem proszę uprzednio korzystać z wyszukiwarki i z już dostępnych zasobów.
Ten Skrzydłokwiat jest ewidentnie przelany.
Trzeba koniecznie przesadzić do nowego podłoża, mieszanki ziemi i nie piasku - bo jak dasz go zbyt dużo to po podlaniu będą się robić zastoiny wodne, ale żwirku o frakcji 2 - 4 mm w proporcji ok. 3:1.
Najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia korzeni, w związku z tym bryłę korzeniową trzeba w miarę możliwości oczyścić ze starego podłoża i sprawdzić ich stan. Nadgniłe wycinasz i całą bryłę posypujesz sproszkowanym węglem.
Po przesadzeniu usuń liście z największymi zmianami i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
Skrzydłokwiaty w okresie wegetacji podlewamy tak, żeby podłoże było cały czas umiarkowanie wilgotne.
Lekkie słońce na wschodnim parapecie na pewno nie zaszkodzi.
Doniczka musi mieć odpływ i być postawiona na podstawce, a nie wsadzona do osłonki.
PS. Następnym razem proszę uprzednio korzystać z wyszukiwarki i z już dostępnych zasobów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Cześć, dziękuję za rady. Zrobiłam tak jak napisałeś. O dziwo jak oczyściłam korzenie to nie było żadnych zgniłych, wszystkie były kremowe i białe. Nie znalazłam też nigdzie tak małego żwirku, musiałam użyć trochę większy. Mam nadzieję, że skrzydłokwiat odżyje. Ma też nową donice z podstawką. Pokaże kilka zdjęć poniżej