Ranczo Nokły cz. 4.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witaj Tadeuszu, jest mi niezmiernie miło, że znalazłeś czas aby przespacerować się po moim ogrodzie.
Ja Twój znam od dawna (trafiłam na niego w poszukiwaniu informacji o uprawie kielichowca) i już wtedy
byłam oczarowana ilością ciekawych i pięknych roślin uprawianych w waszym królestwie.
Podziwiam jak tworzycie swój ogród botaniczny z tyloma ciekawostkami a jednocześnie macie czas i zapał na uprawę warzyw
i tworzenie kwietnych kobierców.
Bardzo fajnie, że podpisujesz swoje roślinki (w takiej powodzi nazw czasem łatwo się zagubić)
no i nie bez znaczenia jest też to, kiedy została posadzona. A i dla czytelnika jest to wspaniała lekcja botaniki.
Byłam i będę stałym gościem
Z życzeniami szybkiej wiosny i wszystkiego bujnego.
Ja Twój znam od dawna (trafiłam na niego w poszukiwaniu informacji o uprawie kielichowca) i już wtedy
byłam oczarowana ilością ciekawych i pięknych roślin uprawianych w waszym królestwie.
Podziwiam jak tworzycie swój ogród botaniczny z tyloma ciekawostkami a jednocześnie macie czas i zapał na uprawę warzyw
i tworzenie kwietnych kobierców.
Bardzo fajnie, że podpisujesz swoje roślinki (w takiej powodzi nazw czasem łatwo się zagubić)
no i nie bez znaczenia jest też to, kiedy została posadzona. A i dla czytelnika jest to wspaniała lekcja botaniki.
Byłam i będę stałym gościem
Z życzeniami szybkiej wiosny i wszystkiego bujnego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
ANIU RUSAŁKO- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie.
MIRKU- dziękuję za wizytę w ogrodzie, z wiosną zainteresuję się moim jałowcem 'Stricta', Topsin też mam pod ręką, muszę przyznać że niewiele czasu mu poświęcam, a te brązowe plamy to jesienią trochę usunąłem, dziękuję za podpowiedz.
STASZKU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, ogród nasz jest prawie "samowystarczalny", wszystkiego w nim po troszku. Warzywnik jest bo ziemia w ogrodzie jest dobra i szkoda by było tego nie wykorzystać, staw się "sam" zrobił jak wybrałem ziemię by podwyższyć resztę działki, niby poziom gruntu w stosunku do poziomu rzeki wysoki ale dodatkowe 20 cm powoduje że zmalała szansa wiosennych "podtopień".
EDWARDZIE- dziękuję za odwiedziny, to co sam napisałeś, możesz edytować- zmienić swój tekst w ciągu ( bodajże) 24 godzin. Miło mi że znasz"nasze strony", ja też Zamość znam doskonale, pracowałem tam również ( naprzeciw Delii), z panią Dziechciarukową też byłem w ścisłym kontakcie przez wiele lat. do chwili gdy odchodząc na emeryturę kupiłem nadrzeczną łąkę.
Jeszcze raz namawiam do założenia swojego "wątku ogrodowego"
ZYTO- dziękuję za odwiedziny i za pomięć o urodzinach mojej "Walentynki". Jodła hiszpańska jest w miarę odporna na nasze warunki zimowe , ale ja ją okrywam jedliną, jest to na razie niezbyt duża roślina i łatwo ją okryć.
MARTO - dziękuję za odwiedziny, zakładając ogród, nie ma co planować harmonogramu prac w ogrodzie. Co innego projekt, ten jest potrzebny, oczywiście jest często modyfikowany, ale nakreśla nam plany w najbliższym czasie.
Powojników w ogrodzie mamy kilka ( tak około dziesięciu), niedługo pokażę i inne powojniki rosnące w ogrodzie.
KAZIMIERZU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. Nasz "wątek ogrodowy" jest już pokaźny, cieszę się że masz zamiar zapoznać się z całością moich wpisów i tysięcy zdjęć, jakie zdążyłem już do tej pory wstawić na Forum.
ŁANO- dziękuję za wizytę w ogrodzie, nie wykluczam że moja magnolia jest odmiany 'Nigra', przeglądałem internet i te odmiany ( 'Suzan" i 'Nigra' ) są do siebie podobne, przynajmniej dla mnie laika. Magnolia ta kwitnie w okolicach połowy maja, często powtarza kwitnienie latem ale już ma niej kwiatów.
ANIU MŁODA- dziękuję za spacer po ogrodzie, "nie od razu Kraków zbudowali", tak samo i z Twoim ogrodem, jak zapewne wiesz pośpiech jest wskazany przy łapaniu ....., a nie budowie ogrodu. Wiedz o tym że w tym wszystkim najfajniejsze jest tworzenie, zobaczysz, kiedyś, gdy tylko skończysz budowę, od razu następnego dnia przystąpisz do zmian, modernizacji ,itp.
Przyjdzie wiosna, odwiedzisz nasz ogród , następnie pojedziemy do Ciebie i zawsze coś korzystnego wyniknie dla Twojego ogrodu. Zapraszamy.
ASIU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. Kwiaty kielichowca uważam za najpiękniejsze w ogrodzie, zachwyciłem się nim od pierwszego spojrzenia.
W ogrodzie już mamy ponad pięćset gatunków i odmian drzew,krzewów i iglaków i coraz trudniej zapamiętać co rośnie w ogrodzie, zwłaszcza że już ( jak to z wiekiem ) pamięć mam bardzo dobrą ,lecz krótką . Metryczki dla roślin są nie tylko mnie potrzebne, ale i moim gościom w ogrodzie, bo moja pamięć jest coraz bardziej krótka niż dobra. Dziękuję za przedwiosenne życzenia.
PREZENTACJA ROŚLIN ROSNĄCYCH NA PLACU CENTRALNYM
MIRKU- dziękuję za wizytę w ogrodzie, z wiosną zainteresuję się moim jałowcem 'Stricta', Topsin też mam pod ręką, muszę przyznać że niewiele czasu mu poświęcam, a te brązowe plamy to jesienią trochę usunąłem, dziękuję za podpowiedz.
STASZKU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, ogród nasz jest prawie "samowystarczalny", wszystkiego w nim po troszku. Warzywnik jest bo ziemia w ogrodzie jest dobra i szkoda by było tego nie wykorzystać, staw się "sam" zrobił jak wybrałem ziemię by podwyższyć resztę działki, niby poziom gruntu w stosunku do poziomu rzeki wysoki ale dodatkowe 20 cm powoduje że zmalała szansa wiosennych "podtopień".
EDWARDZIE- dziękuję za odwiedziny, to co sam napisałeś, możesz edytować- zmienić swój tekst w ciągu ( bodajże) 24 godzin. Miło mi że znasz"nasze strony", ja też Zamość znam doskonale, pracowałem tam również ( naprzeciw Delii), z panią Dziechciarukową też byłem w ścisłym kontakcie przez wiele lat. do chwili gdy odchodząc na emeryturę kupiłem nadrzeczną łąkę.
Jeszcze raz namawiam do założenia swojego "wątku ogrodowego"
ZYTO- dziękuję za odwiedziny i za pomięć o urodzinach mojej "Walentynki". Jodła hiszpańska jest w miarę odporna na nasze warunki zimowe , ale ja ją okrywam jedliną, jest to na razie niezbyt duża roślina i łatwo ją okryć.
MARTO - dziękuję za odwiedziny, zakładając ogród, nie ma co planować harmonogramu prac w ogrodzie. Co innego projekt, ten jest potrzebny, oczywiście jest często modyfikowany, ale nakreśla nam plany w najbliższym czasie.
Powojników w ogrodzie mamy kilka ( tak około dziesięciu), niedługo pokażę i inne powojniki rosnące w ogrodzie.
KAZIMIERZU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. Nasz "wątek ogrodowy" jest już pokaźny, cieszę się że masz zamiar zapoznać się z całością moich wpisów i tysięcy zdjęć, jakie zdążyłem już do tej pory wstawić na Forum.
ŁANO- dziękuję za wizytę w ogrodzie, nie wykluczam że moja magnolia jest odmiany 'Nigra', przeglądałem internet i te odmiany ( 'Suzan" i 'Nigra' ) są do siebie podobne, przynajmniej dla mnie laika. Magnolia ta kwitnie w okolicach połowy maja, często powtarza kwitnienie latem ale już ma niej kwiatów.
ANIU MŁODA- dziękuję za spacer po ogrodzie, "nie od razu Kraków zbudowali", tak samo i z Twoim ogrodem, jak zapewne wiesz pośpiech jest wskazany przy łapaniu ....., a nie budowie ogrodu. Wiedz o tym że w tym wszystkim najfajniejsze jest tworzenie, zobaczysz, kiedyś, gdy tylko skończysz budowę, od razu następnego dnia przystąpisz do zmian, modernizacji ,itp.
Przyjdzie wiosna, odwiedzisz nasz ogród , następnie pojedziemy do Ciebie i zawsze coś korzystnego wyniknie dla Twojego ogrodu. Zapraszamy.
ASIU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. Kwiaty kielichowca uważam za najpiękniejsze w ogrodzie, zachwyciłem się nim od pierwszego spojrzenia.
W ogrodzie już mamy ponad pięćset gatunków i odmian drzew,krzewów i iglaków i coraz trudniej zapamiętać co rośnie w ogrodzie, zwłaszcza że już ( jak to z wiekiem ) pamięć mam bardzo dobrą ,lecz krótką . Metryczki dla roślin są nie tylko mnie potrzebne, ale i moim gościom w ogrodzie, bo moja pamięć jest coraz bardziej krótka niż dobra. Dziękuję za przedwiosenne życzenia.
PREZENTACJA ROŚLIN ROSNĄCYCH NA PLACU CENTRALNYM
- romawr
- 100p
- Posty: 123
- Od: 7 lut 2011, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice ostrowa wlkp
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witaj Tadeusz przybyłam z rewizytą i jestem pełna uznania dla Ciebie Ale z Ciebie perfekcjonista bardzo spodobały mi się tabliczki, nie wspomnę już o ogrodzie
Warzywniak masz I klasa widząc twoje pomidory od 2 dni truję mężowi aby zrobił mi szklarenkę, będę musiała użyć tajnej broni aby go przekonać do tego przedsięwzięcia bo jest bardzo oporny.
Ale przekonałam go aby pociągnąć wodę ze stawu do podlewania warzywniaka
Warzywniak masz I klasa widząc twoje pomidory od 2 dni truję mężowi aby zrobił mi szklarenkę, będę musiała użyć tajnej broni aby go przekonać do tego przedsięwzięcia bo jest bardzo oporny.
Ale przekonałam go aby pociągnąć wodę ze stawu do podlewania warzywniaka
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu
Zakupiłam już laminator i przygotowuję się [na razie psychicznie, gdyż jestem w sanatorium w Ciechocinku] do robienia tabliczek. I tak sobie pomyślałam, że jedną z pierwszych roślinek do opisu będzie kalmia Właśnie wpisałam ją na moją długa listę chciejstw tegorocznych ale z wykrzyknikiem priorytetowym. Jest przepiękna. A w ogóle to co wejdę do Waszego ogrodu to się załamuję, bo ta moja lista chciejstw z każdą wizytą robi się dłuższa, a ziemi w ogrodzie jakoś nie chce przybywać Zastanawiam się poważnie czy nie założyć teściowej ogrodu tam to by było pole do popisu.... zaplanować od podstaw cały ogród....kto wie, kto wie... może się skuszę.... tylko czy podałam nawałowi pracy? Bo o pomysły to się nie martwię mając takich przyjaciół na forum
Zakupiłam już laminator i przygotowuję się [na razie psychicznie, gdyż jestem w sanatorium w Ciechocinku] do robienia tabliczek. I tak sobie pomyślałam, że jedną z pierwszych roślinek do opisu będzie kalmia Właśnie wpisałam ją na moją długa listę chciejstw tegorocznych ale z wykrzyknikiem priorytetowym. Jest przepiękna. A w ogóle to co wejdę do Waszego ogrodu to się załamuję, bo ta moja lista chciejstw z każdą wizytą robi się dłuższa, a ziemi w ogrodzie jakoś nie chce przybywać Zastanawiam się poważnie czy nie założyć teściowej ogrodu tam to by było pole do popisu.... zaplanować od podstaw cały ogród....kto wie, kto wie... może się skuszę.... tylko czy podałam nawałowi pracy? Bo o pomysły to się nie martwię mając takich przyjaciół na forum
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Donneczka
- 200p
- Posty: 348
- Od: 16 cze 2009, o 00:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witaj Tadeuszu. U mnie też rośnie hiszpanka. Jestem ciekawa jak przezimuje bo to jej pierwsza zima.
Dorota
Ogródek Donneczki
Ogródek Donneczki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
ROMO- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie i za ciepłe słowa o naszej w nim pracy . Gdyby nie tabliczki przy roślinach to już dawno bym zapomniał co rośnie w naszym ogrodzie i kiedy było posadzone.
Pomidory to "nasz towar eksportowy" lubię pracować przy tym warzywie, mimo że potrzebują dużo czasu na ich uprawę. Ziemia u nas dobra ,warzywnik jest w najbardziej nasłonecznionym miejscu ogrodu i możemy się cieszyć dorodnymi warzywami. Uprawa pomidorów pod osłonami nie jest możliwa bez wody, ja mam "pod nosem" rzekę, i wodę czerpię za pomocą pompy elektrycznej.
JAGUSIU- dziękuję za odwiedziny, teraz gdy ogród śpi ,sanatorium to najlepsze miejsce na podleczenie zdrowia. Cieszy mnie że postanowiłaś skorzystać z mojego doświadczenia w tworzeniu tabliczek dla roślin.
Ja u siebie , teraz trochę zmodyfikowałem swoje tabliczki, głównie to wydrukowałem napisy na zielonego koloru papierze ( kupiłem w sklepie do obsługi biur), tabliczki wykonane na białym papierze wyglądają jak by ktoś po ogrodzie rozrzucił białe papierki , zastosowałem folię do laminatów grubości 125 mikronów ( folia o grubości 100 mikronów jest mniej sztywna), oraz wykorzystałem podpowiedzi Forumowiczów dotyczącej właściwej pisowni przy opisie roślin.
Jak tylko teściowa wyrazi zgodę, to bierz się za jej kawałek ziemi, bo u mnie jeszcze dużo roślin do pokazania i jestem pewien że Twój zeszyt będzie w użytku.
DOROTKO- dziękuję za odwiedziny, wydaje mi się że u Ciebie jodła hiszpańska będzie miała zimą lepsze warunki do przeżycia, niby to u nas powinno być zimniej, ale już i tam u nich w niebie się im pokićkało bo dzisiejszej nocy u Was mróz w okolicach - 25 stopni, a u nas ledwo ledwo zbliżył się do - 15, to i tak to jedna z najniższych temperatur tej zimy na naszym rejonie.
Dobrze że ona jest ( jak na razie) prawie płożącą rośliną i nie trudno ją okryć, trzeba mieć nadzieję że jak podrośnie to i zaaklimatyzuje się do naszych zim.
PREZENTACJA ROŚLIN ROSNĄCYCH NA PLACU CENTRALNYM
Pomidory to "nasz towar eksportowy" lubię pracować przy tym warzywie, mimo że potrzebują dużo czasu na ich uprawę. Ziemia u nas dobra ,warzywnik jest w najbardziej nasłonecznionym miejscu ogrodu i możemy się cieszyć dorodnymi warzywami. Uprawa pomidorów pod osłonami nie jest możliwa bez wody, ja mam "pod nosem" rzekę, i wodę czerpię za pomocą pompy elektrycznej.
JAGUSIU- dziękuję za odwiedziny, teraz gdy ogród śpi ,sanatorium to najlepsze miejsce na podleczenie zdrowia. Cieszy mnie że postanowiłaś skorzystać z mojego doświadczenia w tworzeniu tabliczek dla roślin.
Ja u siebie , teraz trochę zmodyfikowałem swoje tabliczki, głównie to wydrukowałem napisy na zielonego koloru papierze ( kupiłem w sklepie do obsługi biur), tabliczki wykonane na białym papierze wyglądają jak by ktoś po ogrodzie rozrzucił białe papierki , zastosowałem folię do laminatów grubości 125 mikronów ( folia o grubości 100 mikronów jest mniej sztywna), oraz wykorzystałem podpowiedzi Forumowiczów dotyczącej właściwej pisowni przy opisie roślin.
Jak tylko teściowa wyrazi zgodę, to bierz się za jej kawałek ziemi, bo u mnie jeszcze dużo roślin do pokazania i jestem pewien że Twój zeszyt będzie w użytku.
DOROTKO- dziękuję za odwiedziny, wydaje mi się że u Ciebie jodła hiszpańska będzie miała zimą lepsze warunki do przeżycia, niby to u nas powinno być zimniej, ale już i tam u nich w niebie się im pokićkało bo dzisiejszej nocy u Was mróz w okolicach - 25 stopni, a u nas ledwo ledwo zbliżył się do - 15, to i tak to jedna z najniższych temperatur tej zimy na naszym rejonie.
Dobrze że ona jest ( jak na razie) prawie płożącą rośliną i nie trudno ją okryć, trzeba mieć nadzieję że jak podrośnie to i zaaklimatyzuje się do naszych zim.
PREZENTACJA ROŚLIN ROSNĄCYCH NA PLACU CENTRALNYM
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Kolekcja budlei imponująca! Szczególnie podoba mi się ta żółta!
- Giecikowa
- 200p
- Posty: 353
- Od: 13 lut 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Pochodziłam trochę po Twoim ogrodzie :P Aż dech zapiera, po prostu RAJ. na pewno będę tutaj częściej zaglądać. Poza tym, że ogród piękny to jesteś jeszcze skarbnicą wiedzy dla takich "zielonek" jak ja Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Dorota
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
dzien dobry Panu....
Przejrzalam wszystkie 40 pare stron Pana wątku, i po prostu oniemialam z zachwytu !!!! wszystko pieknie zagospodarowane, opisane, nieno brak slow by ten zjawiskowy zakatek Pana ogrodu opisac sama bym chciala kiedys miec taki swoj raj . będę tu zagladac i dalej podziwiac caaaaały ogród pozdrawiam i chyle czoła po prostu REWELACJA!!!!!!
Przejrzalam wszystkie 40 pare stron Pana wątku, i po prostu oniemialam z zachwytu !!!! wszystko pieknie zagospodarowane, opisane, nieno brak slow by ten zjawiskowy zakatek Pana ogrodu opisac sama bym chciala kiedys miec taki swoj raj . będę tu zagladac i dalej podziwiac caaaaały ogród pozdrawiam i chyle czoła po prostu REWELACJA!!!!!!
- Donneczka
- 200p
- Posty: 348
- Od: 16 cze 2009, o 00:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu gdy kupowałam Swoją hiszpankę to powiedziano mi że jak nie bedzie przywiązana do jakiegoś słupka, kijka to będzie miała formę płożącą wię moja ma podpórkę i ma być drzewkiem. Dziś u mnie tylko -23 stopnie o 7 rano
Dorota
Ogródek Donneczki
Ogródek Donneczki
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 9 maja 2009, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Dzień dobry Tadeuszu!
Korzystając z zimy i wolnego emeryckiego czasu, łażę od rana po ogrodach, już mnie nogi bolą. A ponieważ Twój ogród zachwycił mnie bardzo, to mam gorącą prośbę: czy mógłbyś podpowiedzieć, opierając się na swoim bogatym doświadczeniu: który wybór najlepszy na "płaczące" drzewko, żeby coś pod nim- choć w pobliżu, mogło urosnąć: świerk Inversa, brzoza Youngii, jarząb pospolity pendula, czy buk czerwony?
Doczytałam, że w pobliżu brzozy nic nie urośnie, ale może to w ogóle niedobry pomysł, bo na głębokości 1,5 m biegnie rura od kanalizacji A może nie ryzykować? Wymyśliłam drzewo, bo ma pień, a w tym miejscu m u s i być śnieg odrzucany (krzewy takich zabiegów nie polubiły= połamane za bardzo).
Czy tylko jednoroczne? Z góry dziękuję za info. A i małżonkę pozdrów. Jola
Korzystając z zimy i wolnego emeryckiego czasu, łażę od rana po ogrodach, już mnie nogi bolą. A ponieważ Twój ogród zachwycił mnie bardzo, to mam gorącą prośbę: czy mógłbyś podpowiedzieć, opierając się na swoim bogatym doświadczeniu: który wybór najlepszy na "płaczące" drzewko, żeby coś pod nim- choć w pobliżu, mogło urosnąć: świerk Inversa, brzoza Youngii, jarząb pospolity pendula, czy buk czerwony?
Doczytałam, że w pobliżu brzozy nic nie urośnie, ale może to w ogóle niedobry pomysł, bo na głębokości 1,5 m biegnie rura od kanalizacji A może nie ryzykować? Wymyśliłam drzewo, bo ma pień, a w tym miejscu m u s i być śnieg odrzucany (krzewy takich zabiegów nie polubiły= połamane za bardzo).
Czy tylko jednoroczne? Z góry dziękuję za info. A i małżonkę pozdrów. Jola
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu,
aż oczy bolą od kolorów, które pokazałeś. Oby tylko taki "ból" mi towarzyszył, to będzie dobrze Masz rację, im bliżej południa tym mrozy mniej uciążliwe; u mnie było max -17.
aż oczy bolą od kolorów, które pokazałeś. Oby tylko taki "ból" mi towarzyszył, to będzie dobrze Masz rację, im bliżej południa tym mrozy mniej uciążliwe; u mnie było max -17.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu piękna kolekcja budlejek .Ja mam jedną bo na nowo się do nich przekonuję, kilkanaście lat temu wymarzły mi i nie czekałam żeby odbiły od korzenia tylko od razu potraktowałam je szpadlem i to był błąd ale to były czasy przed forum.