Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-
- danger325
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Sałata -odmiany
No właśnie nie ma W innym opakowaniu było napisane, bodajże przy rukolii, a tutaj nic nie ma :/ Pewnie jakiś nieoznaczony gatunek.
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Ja kupiłam Sambe. Piszą żeby wysiewać ją do gruntu do 10 marca.
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
to co PaulaPola, siejemy? bo ja też ją mam..
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Ja to może jutro ją wysieje. Ale chyba wole z rozsady niż wprost do gruntu. Na parapecie mam już Bone, kozulową ozimą i Vanguard 75, ta ostatnia jeszcze nie wzeszła.
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Ja sałacie na parapecie mówię stanowcze NIE!
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
A ja miałam piękne w tamtym roku. Te siane do gruntu mnie nie zadowoliły.
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
sałata na wczesny zbiór tylko z rozsady , ja już posiałem
- danger325
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Mi już wykiełkowała tylko jest pochmurno i strasznie wybiegły :x
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Od kilku lat "uprawiam" sałatę (Justynkę lub Królową Majowych), mam zapisane daty z trzech ostatnich lat:
Rok 2010 - siew 15 lutego - wypikowana do pierścieni foliowych 22 lutego - wsadzona na grządkę pod włókninę 26 marca - zjedzone pierwsze małe sałaty 24 kwietnia
Rok 2011 - siew 5 marca - wypikowana do pierścieni foliowych 12 marca - wsadzona na grządkę pod włókninę 1 kwietnia - zjedzone pierwsze małe sałaty 2 maja
Rok 2012 - siew 22 lutego - wypikowana do pierścieni foliowych 6 marca - wsadzona na grządkę pod włókninę 12 kwietnia - zjedzone pierwsze małe sałaty 28 kwietnia
Rok 2013 - siew 15 lutego -..................
Sałatę sieję do płaskiego pojemnika po lodach, pikuję do foliowych pierścieni - pasek folii o wymiarach 20cm x 9cm zwinięty w rulonik o średnicy 4 - 5cm, postawiony ciasno jeden koło drugiego w paczce i napełniony ziemią (niczym go nie spinam ani nie wiążę).
Na grządce robię wzdłuż rowki co 30cm i w te rowki na dół wsadzam sałatę co 15cm, stawiając w pierścieniu zagłebionym w rowku do 1/3 wysokości (2/3 wystaje). Całość przykrywam włókniną. Małe sadzonki ukryte są pod włókniną opartą na szczytach "wałów z ziemi", jak podrosną same podnoszą włókninę.
Wycinam co drugą do wcześniejszego jedzenia. Te które zostaną do końca mają po 35dag i potrzebują więcej miejsca (mają go dzięki przerywce do wcześniejszego jedzenia. Nie czekam aż będą duże, bo kto je potem przeje. Lepiej rozłożyć jedzenie na kilka tygodni.
Dzięki pozostawieniu z pierścieniem foliowym podniesionym nad ziemię jest przewiew powietrza i mniej gniją przy deszczach. Ładnie przerastają korzeniami poniżej pierścienia.
Rok 2010 - siew 15 lutego - wypikowana do pierścieni foliowych 22 lutego - wsadzona na grządkę pod włókninę 26 marca - zjedzone pierwsze małe sałaty 24 kwietnia
Rok 2011 - siew 5 marca - wypikowana do pierścieni foliowych 12 marca - wsadzona na grządkę pod włókninę 1 kwietnia - zjedzone pierwsze małe sałaty 2 maja
Rok 2012 - siew 22 lutego - wypikowana do pierścieni foliowych 6 marca - wsadzona na grządkę pod włókninę 12 kwietnia - zjedzone pierwsze małe sałaty 28 kwietnia
Rok 2013 - siew 15 lutego -..................
Sałatę sieję do płaskiego pojemnika po lodach, pikuję do foliowych pierścieni - pasek folii o wymiarach 20cm x 9cm zwinięty w rulonik o średnicy 4 - 5cm, postawiony ciasno jeden koło drugiego w paczce i napełniony ziemią (niczym go nie spinam ani nie wiążę).
Na grządce robię wzdłuż rowki co 30cm i w te rowki na dół wsadzam sałatę co 15cm, stawiając w pierścieniu zagłebionym w rowku do 1/3 wysokości (2/3 wystaje). Całość przykrywam włókniną. Małe sadzonki ukryte są pod włókniną opartą na szczytach "wałów z ziemi", jak podrosną same podnoszą włókninę.
Wycinam co drugą do wcześniejszego jedzenia. Te które zostaną do końca mają po 35dag i potrzebują więcej miejsca (mają go dzięki przerywce do wcześniejszego jedzenia. Nie czekam aż będą duże, bo kto je potem przeje. Lepiej rozłożyć jedzenie na kilka tygodni.
Dzięki pozostawieniu z pierścieniem foliowym podniesionym nad ziemię jest przewiew powietrza i mniej gniją przy deszczach. Ładnie przerastają korzeniami poniżej pierścienia.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- monika10
- 200p
- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Mi już schodzi sałata masłowa, a dziś wysiałam sałatę kruchą wczesną ,ma wiązać główki. Myślę,że na początku marca wsadzę do szklarni,a resztę sukcesywnie będę siać w grunt.
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
ostatnia szanso masz może jakieś zdjęcia tych pierścieni foliowych, bo nie bardzo mogę sobie to zobrazować.... Czy one pełnię rolę doniczek, czy raczej mają na celu ochronę sadzonek sałaty po wysadzeniu pod agrowłókninę?
Z góry dzięki
Z góry dzięki
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
W tamtym roku zaszalałam z siewem . Sałata Marta posiana jakoś w połowie stycznia ,
posadzona ok. 11 marca w namiocie, pierwsze jedzenie w połowie kwietnia.
A tym roku posiałam pod koniec stycznia, planuję wsadzić do namiotu o tej samej porze, co w tamtym roku.
Póki co ładnie rosną, nie wybiegają - ok. 38 sadzonek.
posadzona ok. 11 marca w namiocie, pierwsze jedzenie w połowie kwietnia.
A tym roku posiałam pod koniec stycznia, planuję wsadzić do namiotu o tej samej porze, co w tamtym roku.
Póki co ładnie rosną, nie wybiegają - ok. 38 sadzonek.