Borówka amerykańska - choroby
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Podpowie ktoś co to za choróbsko ?
Ślady po mączniaku z poprzedniego sezonu ?
https://drive.google.com/file/d/13GYu7e ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1FQCKBk ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1FJ_SVJ ... sp=sharing
Ślady po mączniaku z poprzedniego sezonu ?
https://drive.google.com/file/d/13GYu7e ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1FQCKBk ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1FJ_SVJ ... sp=sharing
Re: Borówka amerykańska - choroby
Za mało danych dla identyfikacji choróbska. Jeśli owoce nie gniły to nic się złego nie dzieje.
Są co najmniej 3 patogeny odpowiedzialne za atakowanie młodych pędów borówki.
Zdjęcia i opisy chorób borówki pod adresem :
http://www.inhort.pl/files/sor/metodyki ... oradcy.pdf
Są co najmniej 3 patogeny odpowiedzialne za atakowanie młodych pędów borówki.
Zdjęcia i opisy chorób borówki pod adresem :
http://www.inhort.pl/files/sor/metodyki ... oradcy.pdf
Re: Borówka amerykańska - choroby
Witam,
czy ktoś mógłby proszę pomóc w identyfikacji choroby moich borówek? Od jakiegoś roku walczę z zamieraniem wierzchołków młodych, niezdrewniałych pędów (czarnieją mimo obcinania i oprysku). Na łodygach mnóstwo małych czerwonych plam. Poza tym borówki owocują. Teraz mają mnóstwo kwiatków.
Zaczęło się od choroby maliny kupionej w sklepie ogrodniczym (szara pleśń). Potem przeszło na borówki. Podejrzewam szarą pleśń borówki wysokiej albo zgorzel pędów. Jak dotąd oprysk (COMPO Duaxo) nie pomógł. Czym opryskać i co to jest, jak się tego pozbyć czy niestety borówki do wyrzucenia?
Dziękuję!
https://imagizer.imageshack.com/img922/705/9d4d21.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/5836/Vmpplm.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/9571/O45ml5.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/9652/wLQnu8.jpg
czy ktoś mógłby proszę pomóc w identyfikacji choroby moich borówek? Od jakiegoś roku walczę z zamieraniem wierzchołków młodych, niezdrewniałych pędów (czarnieją mimo obcinania i oprysku). Na łodygach mnóstwo małych czerwonych plam. Poza tym borówki owocują. Teraz mają mnóstwo kwiatków.
Zaczęło się od choroby maliny kupionej w sklepie ogrodniczym (szara pleśń). Potem przeszło na borówki. Podejrzewam szarą pleśń borówki wysokiej albo zgorzel pędów. Jak dotąd oprysk (COMPO Duaxo) nie pomógł. Czym opryskać i co to jest, jak się tego pozbyć czy niestety borówki do wyrzucenia?
Dziękuję!
https://imagizer.imageshack.com/img922/705/9d4d21.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/5836/Vmpplm.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/9571/O45ml5.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/9652/wLQnu8.jpg
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Borówka amerykańska - choroby
dołki zrobione ...zakup po 10.05 pozdrawiam
Re: Borówka amerykańska - choroby
MaSaKra,
Szara pleśń pojawia się w zbyt wilgotnym mikroklimacie.
Choroba na borówkach to często spotykana zgorzel pędów borówki wysokiej. Zasychanie końcówek nowych pędów to normalne uszkodzenia mrozowe.
Szara pleśń pojawia się w zbyt wilgotnym mikroklimacie.
Choroba na borówkach to często spotykana zgorzel pędów borówki wysokiej. Zasychanie końcówek nowych pędów to normalne uszkodzenia mrozowe.
Re: Borówka amerykańska - choroby
Dzięki Wroniarz!
Da sie cos z tym zrobic w sensie czyms opryskac, wyciac wszystkie pedy czy niestety out?
Da sie cos z tym zrobic w sensie czyms opryskac, wyciac wszystkie pedy czy niestety out?
Re: Borówka amerykańska - choroby
Skoro już owocowały z porażonymi pędami to powycinałbym je poniżej zgorzeli dopiero po zbiorach i spalił.
Najlepszym lekarstwem na choroby grzybicze roślin jest słońce. Wystawiłbym donice w najbardziej nasłonecznione miejsce działki, wkopał lub zasłonił je przed przegrzewaniem.
Na upartego można opryskać fungicydami (np Yamato 303 sobie) przed kwitnieniem i po zbiorach owoców.
https://www.e-sadownictwo.pl/artykuly/p ... ow-borowki
Najlepszym lekarstwem na choroby grzybicze roślin jest słońce. Wystawiłbym donice w najbardziej nasłonecznione miejsce działki, wkopał lub zasłonił je przed przegrzewaniem.
Na upartego można opryskać fungicydami (np Yamato 303 sobie) przed kwitnieniem i po zbiorach owoców.
https://www.e-sadownictwo.pl/artykuly/p ... ow-borowki
Borówka amerykańska - problem, choroba
Cześć!
Jestem początkującą ogrodniczką. Trzy tygodnie temu zasadziłam w ogrodzie cztery krzaczki borówki ze szkółki z pobliskiego ogrodnictwa. 2x Bluejay i 2x Darrow. Jeden z krzaczków Bluejay wyglada niepokojąco. Wczoraj zauważyłam, ze końcówki pędów wydają się usychać, a miejscami krzaczek czerwienieje. Postanowiłam przyciąć końcówki, ale dziś sprawdziłam i kolejna końcówka zaczęła obsychać. Czy ktoś wie, co może być powodem? Co powinnam zrobić? Przez ostatnie 2 tygodnie nie miałam jak podlewać roślinek, czy to może być przyczyną?
Będę bardzo wdzięczna za pomoc!
Tutaj zdjęcie dzisiejszego zeschniętego pędu:
https://zapodaj.net/73b716f99ba9d.jpg.html
Jestem początkującą ogrodniczką. Trzy tygodnie temu zasadziłam w ogrodzie cztery krzaczki borówki ze szkółki z pobliskiego ogrodnictwa. 2x Bluejay i 2x Darrow. Jeden z krzaczków Bluejay wyglada niepokojąco. Wczoraj zauważyłam, ze końcówki pędów wydają się usychać, a miejscami krzaczek czerwienieje. Postanowiłam przyciąć końcówki, ale dziś sprawdziłam i kolejna końcówka zaczęła obsychać. Czy ktoś wie, co może być powodem? Co powinnam zrobić? Przez ostatnie 2 tygodnie nie miałam jak podlewać roślinek, czy to może być przyczyną?
Będę bardzo wdzięczna za pomoc!
Tutaj zdjęcie dzisiejszego zeschniętego pędu:
https://zapodaj.net/73b716f99ba9d.jpg.html
Re: Borówka amerykańska - choroby
Szybko postępujące zasychanie górnych pędów i liści świadczy o przesuszeniu, zatopieniu lub spaleniu nawozami korzeni.
Problem z borówką
NA wstępie chciałbym wszystkich powitać. Jestem tutaj nowy, choć często czytałem posty ( bez rejestracji).
Przychodzę do Was z prośbą o diagnozę.
Borówka amerykańska - w glebę poszła w zeszłym roku, w tym roku na wiosnę mocno przycięta, zaczęła dawać liście i wszystko było ok.
Pierwsza i druga dawka azotu (siarczan amonu) ( ta ostatnia 2 tygodnie temu) i coś brzydkiego zaczyna się dziać.
Pada sporo więc to nie kwestia wody.
Z góry dziękuję za podpowiedź
Zdjęcie borówki
https://www.fotosik.pl/zdjecie/7a4633f7ce29e1f2
Przychodzę do Was z prośbą o diagnozę.
Borówka amerykańska - w glebę poszła w zeszłym roku, w tym roku na wiosnę mocno przycięta, zaczęła dawać liście i wszystko było ok.
Pierwsza i druga dawka azotu (siarczan amonu) ( ta ostatnia 2 tygodnie temu) i coś brzydkiego zaczyna się dziać.
Pada sporo więc to nie kwestia wody.
Z góry dziękuję za podpowiedź
Zdjęcie borówki
https://www.fotosik.pl/zdjecie/7a4633f7ce29e1f2
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Witam,
Na jesień posadziłem cztery borówki amerykańskie w kwaśnej ziemi kupionej w sklepie.
Na wiosnę zgodnie z zaleceniami znawców tematu przyciąłem je tak, żeby nie owocowały tylko rozwinęły system korzeniowy.
Regularnie podlewane, podsypane odżywką plus zakwaszenie ziemi i niestety wszystkie pozostałe liście na łodygach uschły jak na zdjęciu:
Czy to jest normalne i mogę się spodziewać, że wypuści nowe pędy, czy raczej rośliny na straty.
Za jakieś porady dziękuje z góry i pozdrawiam.
Arek
Na jesień posadziłem cztery borówki amerykańskie w kwaśnej ziemi kupionej w sklepie.
Na wiosnę zgodnie z zaleceniami znawców tematu przyciąłem je tak, żeby nie owocowały tylko rozwinęły system korzeniowy.
Regularnie podlewane, podsypane odżywką plus zakwaszenie ziemi i niestety wszystkie pozostałe liście na łodygach uschły jak na zdjęciu:
Czy to jest normalne i mogę się spodziewać, że wypuści nowe pędy, czy raczej rośliny na straty.
Za jakieś porady dziękuje z góry i pozdrawiam.
Arek
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - choroby
A nie lepiej trzeba było przyciąć krzewy na jesieni?
Re: Borówka amerykańska - choroby
Yassarian, Liście żółkną z niedoboru żelaza, a deszcze to żółknięcie przyśpieszyły. Wszystkie przebarwienia liści związane są ze złym przyswajaniem pokarmu z powodu zbyt wysokiego pH podłoża. Wyżerki na liściach to sprawka chrząszczy, chyba naliściaków.
Hysy, Jeśli masz glinę to prawdopodobne jest zatopienie korzeni ( całkowity brak tlenu w strefie korzeniowej). Przesadziłbym w donicę z bardziej suchym podłożem.
Może to być również Fytoftoroza https://doradcajagodowy.pl/blog/borowka ... ej-4-8-04/
Hysy, Jeśli masz glinę to prawdopodobne jest zatopienie korzeni ( całkowity brak tlenu w strefie korzeniowej). Przesadziłbym w donicę z bardziej suchym podłożem.
Może to być również Fytoftoroza https://doradcajagodowy.pl/blog/borowka ... ej-4-8-04/