Fungicydy nowej generacji-octan wapnia cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7472
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Kalo napisał
Jolu,robiłaś octan na swoim prawdziwym occie.Pozostali użyli mikstury octopodobnej ,konserwowanej pirosiarczynem potasowym K?S?O? ,może to ten konserwant je wykończył,albo sól wapniowa(siarczyn wapnia-E226),który mógł powstać w wyniku reakcji z węglanem lub octanem wapnia.To już działka forumowicz,może On to jakoś powiąże.

Niewykluczone, że masz rację z tym octem, bo jednak mój OW nie działa na mszyce.
Kupiłam dziś pepsi, bo ona zawsze na nie działała.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
wojtek i
50p
50p
Posty: 88
Od: 26 lip 2013, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Po sobotnim oprysku mszyc (zielone) OW + HB (jabłoń i róża) w dniu wczorajszym sprawdzałem efekty i sytuacja nie uległa zmianie tzn. robale maja się dobrze.
Pryskane OW pomidorki, papryka i ogórki bardzo ładnie rosną. Podobnie pozostałe krzaczki na których go testuję. Nadmienię jeszcze, że robiąc roztwór reakcja przebiegała bardzo ładnie (pieniło się, że aż miło). Do OW używałem octu jabłkowego z Tesco - podobno naturalny z polskich jabłek.
Wczoraj nastawiłem kolejną porcję na nieco droższym (może też lepszym) winogronowym. Zobaczymy, czy będzie efekt uboczny - zwalczenie mszyc.
Jestem bowiem bardzo ciekaw od czego zależy jego skuteczność w przypadku likwidacji robactwa.
Pozdrawiam Wojtek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

wojtek i pisze:Jestem bowiem bardzo ciekaw od czego zależy jego skuteczność w przypadku likwidacji robactwa.
Szukacie daleko a prawda może być w zasięgu ręki.

Niewykluczone, że działanie na mszyce uzależnione jest od pH roztworu OW po reakcji. To znaczy, że działać może taki roztwór, gdzie kwas octowy został nie do końca zobojętniony . Aby to rozstrzygnąć trzeba by było opryskać mszyce, które nie chcą spaść po OW, 0,2 % roztworem samego octu.
Pomidek
200p
200p
Posty: 394
Od: 31 sty 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Moja kreda malarska to chyba jednak podróbka jakaś. Dziś zrobiłem prawidłowo wg przepisu i reakcja owszem zachodzi ale po zamieszaniu trwa ok 5 s. Zapach natomiast jest wyczuwalny ale i tak chyba zamówię prawdziwą kredę przez internet. Jutro zamierzam przetestować OW na jednym pomidorze i zobaczę czy tak jak u innych, którzy mieli złą kredę pojawią się poparzenia.
Awatar użytkownika
mroovka
100p
100p
Posty: 107
Od: 10 kwie 2014, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

A ile powinna trwać ta "reakcja"?
Ola
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4089
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Przyłączam się do pytania. U mnie też trwała 5-10 sekund i słabo się pieniło.
forumowicz, czy jeżeli pryskam OW, mogę przy wysadzaniu pomidorów opryskać je miedzianem :?: .
Na razie 2 dni temu opryskałam dwie sztuki pomidorów, bo obawiałam się, czy mój OW jest prawidłowy. Po dolaniu octu jabłkowego (6% z Biedronki) do kredy (pisze że malarska i produkt naturalny) przez chwilę się pieniło. Myślałam, że reakcja będzie dłużej trwała i będzie bardziej burzliwa. W tej chwili na dnie butli jest szaro-czarny osad, w smaku nie czuję octu, natomiast zapach jest lekko octowy.
Na sadzonkach na razie nie widzę żadnej reakcji, ani pozytywnej ani negatywnej ;:224 .
Przepraszam, że przytaczam własny post, ale to po to, żeby nie pisać wszystko jeszcze raz.
Na sadzonkach nie było żadnych poparzeń, natomiast był taki błyszczący film. Wczoraj opryskałam pozostałe sadzonki i żyją ;:65 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Rudka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 20 kwie 2014, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Szczerze mówiąc nigdy się nie zastanawiałam ani nad czasem reakcji ani nie przejmowalam się jakimś tam osadem :D.
O ile w odmierzaniu składników jestem dokładna to całą dalszą procedura się nie przyjmuję.
Składniki mam dobre, reakcja trwa .... no chwilę. Ważne, że działa i nie szkodzi.
mar_ch
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 1 maja 2014, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

u mnie też nie było raczej poparzeń. To wina przedziorków. Natomiast faktycznie nie ma co się spieszyć z dolewaniem wody po zmieszaniu zawiesiny kredy z octem. Dziś jak robiłem nową partię OW wydawało się, że już koniec reakcji, ale po ponownym wstrząśnięciu znowu się silnie pieniło. Powtórzyło się to parę razy w końcu zostawiłem roztwór na 2-3 godz. Być może, teraz się zastanawiam, że przy pierwszej produkcji OW za wcześnie dolałem wody i ocet nie został do końca zobojętniony i roztwór wyszedł kwaśny. Pryskając podgryzione przez przędziorki liście takim roztworem mogłem je podrażnić i wszystkie uszkodzenia liści zostały uwypuklone. Swoją drogą przy następnej produkcji pomierzę pH roztworu w trakcie reakcji i na koniec.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Już paru osobom to tłumaczyłem i widzę, że temat powraca.

W czasie reakcji wydziela się dwutlenek węgla. Część go ulatuje w powietrze w postaci pęcherzyków gazu, a część rozpuszcza się w reagującym roztworze. I to właśnie dzięki temu rozpuszczonemu CO2 roztwór zachowuje się jak gazowana woda mineralna.

Natomiast szybkość reakcji zależy od stopnia przemiału kredy, i od temperatury.
jo-landa
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 14 lis 2011, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Kontakt:

forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Czy mógłbyś forumowicz wyjaśnić dokładniej co to jest i jak działa HB (hydrolizat białka). No i najważniejsze :) jak wykonać ten specyfik, ponieważ w tym wątku dużo się go przewija a przepisu na sporządzenie brak. Jestem bardzo zainteresowana tym eksperymentem podpartym wiedzą naukową. Dziękuję z wyprzedzeniem i wyjaśniam, że nie mogłam skorzystać z opcji prywatna wiadomość.
Zapoznam się z Regulaminem Forum.
jo-landa
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 14 lis 2011, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Kontakt:

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Dziękuję za pomoc, dostałam wiadomości na priv, ale że do tej pory nie udzielałam się na FO choć jestem zarejestrowana od 3 lat, nie mogłam odpowiedzieć inną drogą. Serdeczne DZIĘKUJĘ.
Zapoznam się z Regulaminem Forum.
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Wczoraj udało mi się zakupić kredę malarską, więc i ja dołączam do eksperymentu. Czytając o Waszych doświadczeniach jestem pełna wiary, że i u mnie się sprawdzi :D
Pozdrawiam, Kasia
Rudka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 20 kwie 2014, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: forumowicz - Fungicydy nowej generacji- octan wapnia

Post »

Moja parkowa róża rośnie jak szalona. Do tej pory dosłownie była łysa na dole, teraz wypuszcza nowe przyrosty. Pączków kwiatowych co niemiara. Wkopalam w korzenie skórę banana no i często dostaje "po łodygach" OW.
Dla porównania, tej, która rośnie przy bramce praktycznie nie pryskalam i jest o wiele marniejsza. Zrobię dziś zdjęcia może uda mi się wstawić.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”