Mój mały kawałek raju
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Mój mały kawałek raju
Właśnie wróciłam z wieczornego spaceru, zima jest bajeczna gdy jest biała,czyściutka, niestety nie wzięłam ze sobą aparatu, jutro zrobię zdjęcia.
Teraz Cubana w roli głównej z Lawendą zgrany duecik
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój mały kawałek raju
Cudny widok Cubana cudna w tej lawendzie Krysiu masz racje ,że biała zima jest cudna i miło popatrzyć przez okno .My teraz jak dzieci cieszymy się śniegiem
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11731
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój mały kawałek raju
Oj ta Jalitah jaka ona piękna,dobrze,że ją posadziłam na jesieni,ale szkoda,że tylko jedną zamówiłam
Cubana w lawendzie pięknie się prezentuje,takie duety wpadają w moje oko
Oglądając Twoje wspominki tęsknię bardzo za działeczką
Pozdrawiam
Cubana w lawendzie pięknie się prezentuje,takie duety wpadają w moje oko
Oglądając Twoje wspominki tęsknię bardzo za działeczką
Pozdrawiam
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój mały kawałek raju
Krysiu, Jalitah posadzona jest na samym brzegu - z racji swojego wzrostu. Po jednej stronie dosadziłam Mariatheresia, z drugiej Garden of Roses, w bezpośrednim towarzystwie został wsadzony różowy rozchodnik nn (trochę ciemniejszy niż ten twój), w tyle, w odpowiednich odstępach Boscobel, Dieter Muller. Może opis nie jest zbyt przejrzysty, ale tak to wygląda na chwilę obecną Zobaczymy jak się sprawdzi ten układ w sezonie
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Mój mały kawałek raju
Pokażę Wam obrazki mojej zimy, chociaż sądzę,że większość z Was ma ją taką piękną
to scieżka,którą odśnieżyłam aby móc pójść do sąsiada
ogdód zasypany śpi
Rabata z Cubanami
Jadziu Cubana to taka wdzięczna różyczka, mieni się kolorami, a w duecie z lawendą wygląda bosko, do tego nie zawodzi, kwitnie obficie mam trzy krzaczki sadzone w 2014, jeden był taki wątły,ale w tym roku dorównał i miał masę pąków Pozdrawiam Dla Ciebie Pastella w jesiennej szacie
Aniu Będziesz zadowolona z Jalitah, a zawsze można dokupić następną, ja tak zrobiłam, ale gdy zakwitła okazało się ,że to inna róża, tej jesieni zamówiłam kolejną mam nadzieję,że już nie będzie pomyłkowa Tęsknota nas ogarnia,styczeń się ciągnie, ale juz juz niedługo będziemy wypatrywać nosków wychodzących z ziemi. Pozdrawiam dla Ciebie Nostalgia
Sabinko Same pięknoty będą koło siebie rosły, ale najlepiej sprawdzisz to w sezonie jak już pokażą swoje oblicza. Czy Boscobel to nasadzenie jesienne, ja też ją wsadziłam jesienią,naoglądałam się u różankowych dziewczyn i tak bardzo mi się spodobała,że musiałam ją mieć, nie mogę się już doczekać tego sezonu i moich nowości dla Ciebie Schloss Eutin Pozdrawiam
to scieżka,którą odśnieżyłam aby móc pójść do sąsiada
ogdód zasypany śpi
Rabata z Cubanami
Jadziu Cubana to taka wdzięczna różyczka, mieni się kolorami, a w duecie z lawendą wygląda bosko, do tego nie zawodzi, kwitnie obficie mam trzy krzaczki sadzone w 2014, jeden był taki wątły,ale w tym roku dorównał i miał masę pąków Pozdrawiam Dla Ciebie Pastella w jesiennej szacie
Aniu Będziesz zadowolona z Jalitah, a zawsze można dokupić następną, ja tak zrobiłam, ale gdy zakwitła okazało się ,że to inna róża, tej jesieni zamówiłam kolejną mam nadzieję,że już nie będzie pomyłkowa Tęsknota nas ogarnia,styczeń się ciągnie, ale juz juz niedługo będziemy wypatrywać nosków wychodzących z ziemi. Pozdrawiam dla Ciebie Nostalgia
Sabinko Same pięknoty będą koło siebie rosły, ale najlepiej sprawdzisz to w sezonie jak już pokażą swoje oblicza. Czy Boscobel to nasadzenie jesienne, ja też ją wsadziłam jesienią,naoglądałam się u różankowych dziewczyn i tak bardzo mi się spodobała,że musiałam ją mieć, nie mogę się już doczekać tego sezonu i moich nowości dla Ciebie Schloss Eutin Pozdrawiam
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Mój mały kawałek raju
Przynajmniej masz dużo śniegu na te mrozy u mnie tylko troszkę i już -14
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój mały kawałek raju
Krysiu ogródek dokładnie zasypany i różyczki mają super pierzynkę przy takich mrozach.No to u mnie aż tyle nie ma śniegu lecz nie narzekam na braki tak jak niektórzy którzy mają tylko namiastkę śniegu.Cudna ta Cubana. Niektórym roślinom trochę dosypałam śniegu ze ścieżek lecz zbytnio nie ingerowałam w pokrywę niech osłania wszystko
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Mój mały kawałek raju
Zima trwa dalej,śnieżek leży i okrywa roślinki, dzisiaj w dzień było -3, ale teraz wieczorem jest znacznie chłodniej patrzę na termometr -14. Ciekawe jak tam różyczki się mają, czy będzie dużo strat po zimie, mam nadzieję,że mróz wymrozi paskudy które niszczą nam roślinki w ogrodzie Dzisiejszy dzień był i całkiem przyjemny, dlatego człowiek chyba bardziej w takie dni tęskni do wiosny.
Dlatego parę fotek przypominających ten piękny letni czas
Jadziu, Lady-r
Lewizja, zrobiłam jej daszek, jakie macie doświadczenia z nią?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11869
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój mały kawałek raju
Krysiu pomroziło dziś ostro. Ogród zasypany śniegiem jakiś bardziej optymistyczny. Teraz tylko czekać, czy nasze ogrody nie ucierpią od mrozów. Wolę jednak kolory, szczególnie piwonie masz cudne, oczywiście koralowa wspaniała. Jak się wzmocni będzie zjawiskowy krzew. Zaplanowałaś kolejne, będzie co podziwiać. Róże kochamy bardzo, Jalitah przepiękna, szkoda, że nie mam cienistych miejsc. Azalię Schneeperle zasypałam całą śniegiem, bo malutka, ale ma dużo pąków, czy jej to nie zaszkodzi? Pozdrawiam
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11731
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój mały kawałek raju
Krysiu wczoraj złożyłam zamówienie i kliknęłam aż 2 szt Jalitah,czyli teraz będę miała 3 szt.Wiosną będę obserwowała jak wystartują Ładne towarzystwo dla róż masz wokół,bodziszki,goździki i floksy. Sama wysiewasz?
Lewizje bardzo mi się podobają,ale niestety po dwukrotnym zagniwaniu nie kupuje więcej
U mnie dziś - 11,ale słonko pięknie świeci i daje energię
Dziękuję ślicznie za Nostalgię,na początku przygody z działką właśnie ją kupiłam i zachwycałam się jak zakwitła.
Niestety sroga zima wymroziła i wiele innych róż...
Pozdrawiam
Lewizje bardzo mi się podobają,ale niestety po dwukrotnym zagniwaniu nie kupuje więcej
U mnie dziś - 11,ale słonko pięknie świeci i daje energię
Dziękuję ślicznie za Nostalgię,na początku przygody z działką właśnie ją kupiłam i zachwycałam się jak zakwitła.
Niestety sroga zima wymroziła i wiele innych róż...
Pozdrawiam
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój mały kawałek raju
Ja miałam kilka podejść do Lewizji, niestety trudna z niej zawodniczka. Musi być posadzona lekko po skosie, żeby woda ie utrzymywała się w rozecie, trzeba ją właśnie osłaniać daszkiem przed deszczami, śniegami itd.
Kwiaty są cudowne, jednak już zrezygnowałam z niej, jest zbyt kłopotliwa, nie mam coś serca do niej... został mi jeszcze jeden egz. na skalniaku, ale nie wiem czy zimę przetrwa, bo przywalona śniegiem
Kwiaty są cudowne, jednak już zrezygnowałam z niej, jest zbyt kłopotliwa, nie mam coś serca do niej... został mi jeszcze jeden egz. na skalniaku, ale nie wiem czy zimę przetrwa, bo przywalona śniegiem
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Mój mały kawałek raju
Aniu Widzę,że Jalitah wychwytywana, ale to piękność, nie dziwię się wcale,że domówiłaś Na początku mojej przygody z ogrodem nakupiłam jesienią róż, chyba u Cwika, ale jako niedoświadczony ogrodnik wówczas widocznie dostatecznie ich nie okryłam, po srogiej zimie, cały styczeń był mrożny ok -20 przeżyła tylko jedna, byłam taka wówczas zła,bo oczekiwania, bo kasa wydana a tu co porażka, no i na dwa lata dałam sobie spokój z ogrodowaniem, ale moja natura silniejsza i umiłowanie do kwitnących wygrało , poczytałam, poobserwowałam i ciągle dosadzam te kapryśnice, bo sobie bez nich ogrodu nie wyobrażam, Nostalgia jest piękna, szkoda,że Ci przemarzła, ale masz tyle innych ślicznotek , które wynagradzają jej brak. Gożdziki, kiedyś wysiałam,a teraz same się sieją, floksy szydlaste pokupiłam małe sadzonki, które się bardzo szybko rozrastają i je po prostu rozsadzam po ogrodzie, oj dużo mam jeszcze do zrobienia, wiosną kolejne plany. Bodziszki te fioletowe kupiłam tutaj na FO, widzę,że urosła ładna kępka, którą już będzie można podzielić, zrobiłam też zamówienie na liliowce, jeżówki i jeszcze inne roślinki... Czytam,że Lewizja trudny zawodnik, cóż zobaczę po zimie, ale jej kwiaty takie piękne. Pozdrawiam
Basiu Mam swoją Lewizję właśnie tak posadzoną jak piszesz, ale z tego co czytam to bardzo trudna roślinka, a taka piękna a może jednak przetrwają, wszystko niedługo się okaże. U mnie dzis słonecznie i przyjemnie. Pozdrawiam
Soniu Ja swoje Azalie okrywam agrowłókniną, a to dlatego że lubią u mnie wiać wiatry mrożne,które niszczą pąki, jeśli okryłaś ją śniegiem to myślę,że zakwitnie, gorsze są przymrozki wiosenne, zdarza się ,że już ściągnę włókninę, a zapowiadają przymrozek to jeszcze narzucam, odkąd tak robię azalie ładnie mi kwitną. Piwonie bardzo lubię i na pewno będę powiększać ich kolekcję. Jeśli chodzi o Jalitah, to czytałam w jakimś wątku,że świetnie sobie radzi na słońcu, może zależy od sadzonki, to są moje obserwacje ostre południowe słońce odbiera rumieńce, które są jej ozdobą. Pozdrawim
Basiu Mam swoją Lewizję właśnie tak posadzoną jak piszesz, ale z tego co czytam to bardzo trudna roślinka, a taka piękna a może jednak przetrwają, wszystko niedługo się okaże. U mnie dzis słonecznie i przyjemnie. Pozdrawiam
Soniu Ja swoje Azalie okrywam agrowłókniną, a to dlatego że lubią u mnie wiać wiatry mrożne,które niszczą pąki, jeśli okryłaś ją śniegiem to myślę,że zakwitnie, gorsze są przymrozki wiosenne, zdarza się ,że już ściągnę włókninę, a zapowiadają przymrozek to jeszcze narzucam, odkąd tak robię azalie ładnie mi kwitną. Piwonie bardzo lubię i na pewno będę powiększać ich kolekcję. Jeśli chodzi o Jalitah, to czytałam w jakimś wątku,że świetnie sobie radzi na słońcu, może zależy od sadzonki, to są moje obserwacje ostre południowe słońce odbiera rumieńce, które są jej ozdobą. Pozdrawim
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy