Kobea i jej uprawa cz.5

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

:wit
Nie wszystkie nasiona wykiełkowały, ale 10 sztuk wystarczy :)

Obrazek

Obrazek
Ewa
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Moje dostały osobne mieszkanka, a te z późniejszego siewu pokazują kolanka. :D


Obrazek

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
mandorla
200p
200p
Posty: 425
Od: 12 paź 2018, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Znajoma wysiewa kobeę corocznie w połowie stycznia i twierdzi, że to najlepszy termin, bo późniejsze nie zdążą zakwitnąć... :?: Może raczej o nasiona jej chodzi. Kiedy Wam zaczyna kwitnąć?
Pozdrawiam słonecznie, Ika
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Ja wysiewam w styczniu, jeżeli z tych wcześniejszych mało wykiełkowało, powtarzam na początku lutego.
Kwitną mi w czerwcu, początek lipca, aż do mrozów.
Mnie bardziej chodzi o to, żeby nasienniki dojrzały, przy późniejszym wysiewie nie zdążą, a z tymi sklepowymi jest loteria, z dwóch opakowań, poprzednio wysianych, nie wykiełkowało mi ani jedno nasionko, zmieniłam firmę nasienniczą, wykiełkowały wszystkie.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
mandorla
200p
200p
Posty: 425
Od: 12 paź 2018, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

To napisz może, na jaką zmieniłaś ;:173
Fakt, ze wszystkimi kupnymi nasionami jest loteria, też lubię mieć własne. Ja już na kobeę w tym roku się nie skuszę, cudna jest, ale wielka, a miejsca nie ma - zwłaszcza na rozsady...
Pozdrawiam słonecznie, Ika
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Poprzednie opakowania miałam z Torafu, nic nie wykiełkowało, teraz wysiałam z Vilmorinu, wszystkie kiełki są na wierzchu.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
mandorla
200p
200p
Posty: 425
Od: 12 paź 2018, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Bardzo dziękuję, lepiej wiedzieć, niż dwa razy kupować :uszy .
Ostatnie pytanko: uszczykujesz dla rozkrzewienia, czy ma rosnąć w górę i regulować się sama?
Pozdrawiam słonecznie, Ika
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Ja zawsze uszczykuję po drugiej parze liści właściwych, wzmacnia to roślinkę i nie buja aż pod sufit :D

Pozdrawiam Irena
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

mandorla pisze:To napisz może, na jaką zmieniłaś ;:173
W tamtym roku fioletowa z Torseed miała chyba 100% kiełkowania, może to kwestia moczenia nasion w pojemniczku na grzejniku.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Ja sądzę, że to raczej jakość nasion, a nie moczenie w ciepłej wodzie, jak pisałam, z pierwszego wysiewu dwóch opakowań nie wyszedł ani jeden kiełek, z drugiego siewu wyszły wszystkie, sposób moczenia i wysiewu taki sam, warunki do kiełkowania też takie same.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

U mnie z dwóch opakowań wzeszła jedna, kilka nasion wyłożyłam na waciki do kiełkowania. Przeleżały na wacikach grubo ponad tydzień, nawet trochę spęczniały i dziś włożyłam je do ziemi, może jeszcze ruszą.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Wysiałam niebieskie i białe, wzeszły tylko te pierwsze (5/6), ale białym daję jeszcze szansę.
Siałam jakoś pod koniec lutego, nie pamiętam, muszę sprawdzić.

Obrazek

edit
Sprawdziłam, 27 lutego poszły na "wacik"
Czyli niezły rozruch mają. ;:138
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

U mnie też najlepszy był styczniowy termin siania nasion. Jak siałam w marcu, to kwitły mi dopiero późną jesienią.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”