U mnie w Szczecinie taka pogoda, że lwie paszcze przypominają już małe krzewiki... Przybywa im zielonego, a zawiązane pod koniec jesieni pąki choć raczej nie zbierają się do rokwitu, to trzymają się nieźle i myślę, że jak wiosna ruszy z kopyta to zakwitną jako pierwsze
Jeśli w nadchodzących miesiąsach nie będzie dużych przymrozków to będę mieć w ogrodzie piękne duże przezimowane okazy
Postaram się nie długo zamieścić jakieś zdjęcia
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)