Wysiewanie kaktusów cz.1
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wysiewanie kaktusów
A czy dawać im już jakiś nawóz Tzn zraszać wodą z nawozem i jaki w jakich proporcjach
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Wysiewanie kaktusów
Jak są w czystym żwirku to pewno, że nawóz. Ja daje z pół tego co zalecane na opakowaniu, ale nie dlatego, że pełna dawka im zaszkodzi, tylko, żeby nie rosły wybujale :]
Re: Wysiewanie kaktusów
hm.. kundelki marketowe w złym podłożu żyją i maja sie dobrze.Nabyłam Previcur, na pikowanie się nie zdecydowałam jako że antidotum nie działało i łapska się trzęsły.Za to "prawdziwe" nasiona, wysiane 9.04 w prawidłowym podłożu ani drgną... czy mam już je spisać na straty? Normalnie w tej mnożarce nic się nie dzieje - ani drgną...
pozdrawiam ciepło
Justyna
Justyna
Re: Wysiewanie kaktusów
Tydzień to zdecydowanie za krótko by stwierdzić że nic z tego nie będzie.
Ja mam w zasadzie pytanie dotyczące tego problemu. Kiedy można uznać, że z nasion już nic nie będzie? Wysiałem trochę gymnolków miesiąc temu, wzeszły słabo albo wcale. Gdzieś czytałem, że można nasiona przesuszyć i spróbować ponownie. Chciałbym się dowiedzieć więcej na temat tego przesuszania, jak ono powinno wyglądać, ile trwać itd?
Ja mam w zasadzie pytanie dotyczące tego problemu. Kiedy można uznać, że z nasion już nic nie będzie? Wysiałem trochę gymnolków miesiąc temu, wzeszły słabo albo wcale. Gdzieś czytałem, że można nasiona przesuszyć i spróbować ponownie. Chciałbym się dowiedzieć więcej na temat tego przesuszania, jak ono powinno wyglądać, ile trwać itd?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Generalnie po miesiącu od wysiewu można uznać, że nasiona są do bani. Warunkiem oczywiście musi być pewność, że warunki kiełkowania, które zapewniliśmy na pewno były optymalne. Inaczej jest w przypadku opuncji, one potrafią kiełkować przez rok.
Można spróbować przesuszenia, w ~10% przypadków takie postępowanie sprawdza się. Nie mniej dotyczy ono raczej sytuacji, gdy wykiełkowało np. 80% nasion a my chcemy zmusić do obudzenia się pozostałe 20%. Jak to przeprowadzić? Bardzo prosto. Należy dokładnie wysuszyć całe wysiewy. Czyli nasiona i podłoże muszą być zupełnie suche. Następnie należy ponownie zapewnić im wilgoć. Czas nie ma tu większego znaczenia. Można przyjąć, że okres suszy powinien trwać 2-5 dni.
Można spróbować przesuszenia, w ~10% przypadków takie postępowanie sprawdza się. Nie mniej dotyczy ono raczej sytuacji, gdy wykiełkowało np. 80% nasion a my chcemy zmusić do obudzenia się pozostałe 20%. Jak to przeprowadzić? Bardzo prosto. Należy dokładnie wysuszyć całe wysiewy. Czyli nasiona i podłoże muszą być zupełnie suche. Następnie należy ponownie zapewnić im wilgoć. Czas nie ma tu większego znaczenia. Można przyjąć, że okres suszy powinien trwać 2-5 dni.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Wysiewanie kaktusów
A moje ostatnie wysiewy wykiełkowały dopiero po 30 dniach. Ważne w jakich warunkach są trzymane, ja na początku miałem za zimno dlatego nie chciały ruszyć ale teraz powolutku ruszają.
Piotr Mazurek
Re: Wysiewanie kaktusów
Dziękuję bardzo za pomocne informacje. Warunki optymalne do kiełkowania chyba udaje mi się zapewnić, co widać na foto.blabla pisze:Generalnie po miesiącu od wysiewu można uznać, że nasiona są do bani. Warunkiem oczywiście musi być pewność, że warunki kiełkowania, które zapewniliśmy na pewno były optymalne. Inaczej jest w przypadku opuncji, one potrafią kiełkować przez rok.
Można spróbować przesuszenia, w ~10% przypadków takie postępowanie sprawdza się. Nie mniej dotyczy ono raczej sytuacji, gdy wykiełkowało np. 80% nasion a my chcemy zmusić do obudzenia się pozostałe 20%. Jak to przeprowadzić? Bardzo prosto. Należy dokładnie wysuszyć całe wysiewy. Czyli nasiona i podłoże muszą być zupełnie suche. Następnie należy ponownie zapewnić im wilgoć. Czas nie ma tu większego znaczenia. Można przyjąć, że okres suszy powinien trwać 2-5 dni.
Na większości poletek się zazieleniło, ale jak widać na trzech pustynia. Choć tym nasionom daję jeszcze czas bo to dopiero półtora tygodnia minęło. Nie jest też tak, że są tam nasiona rodzaji które wymagają odmiennych od siebie warunków do kiełkowania. Wszystko to meksykańczyki. Mammillarie, echinofossulocactusy i turbiniaki, nasiona z Banku PTMK. Temperaturę mają w przedziale 20-24 stopnie.
Wczoraj zebrałem nasiona gymnocalycium, które mi nie ruszyły i dam im drugą szansę po przesuszeniu. Zobaczymy jakie będą efekty.
Jeszcze jedno pytanie. Czy oprysk previcurem może mieć negatywne oddziaływanie na kiełkowanie nasion? Tzn porażać kiełki i powodować ich zamieranie? Po pojawieniu się pierwszych siewek zrobiłem oprysk i z nasion które dokiełkowywały później nie rozwijało się nic więcej, zamierało i po tym następowały procesy gnilne, których objawem był smrodek nieprzyjemny, a wnętrze nasionka to była rozpływająca się masa. Nie wiem czy to może być przyczyną (może to jakaś infekcja) , ale szukam jej by nie popełniać błędów w przyszłości. Czy z opryskami lepiej wstrzymać się do zakończenia procesu kiełkowania?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Nie zaobserwowałem negatywnego wpływu Previcuru na proces kiełkowania. Nie robiłem jednak nigdy jakichkolwiek badań porównawczych, więc moje słowa nie powinny być w tej materii wiążące.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20222
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Wysiewanie kaktusów
Już po półtora tygodnia zebrałeś nasiona gymnokalicjum? Zdecydowanie za wcześnie - niektóre gatunki generalnie nie wychodzą wcześniej jak po 10-14 dniach. Pierwsze nasiona!
Re: Wysiewanie kaktusów
Nie, nie. Nasiona gymnocalycium zebrałem po 5 tygodniach. Półtora tygodnia to mają te na zdjęciu we wcześniejszym moim poście. Jak widać nie skiełkowało jeszcze nic na trzech działkach, ale mam nadzieję, że jeszcze ruszą. Są to Mammillaria albiflora & microcarpa oraz Turbinicarpus dickisoniae.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20222
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Wysiewanie kaktusów
Jeśli tak to OK.
Re: Wysiewanie kaktusów
Hm, zaczęły sie u mnie pojawiać siewki. Ale na dwóch grządkach cisza i wiatr hula. Piszecie o zebraniu nasion i przesuszeniu. Jak ja mem je zebrać jak jak ja ich nawet nie widze?? Podlewac dalej i spisaćna straty czy jest jakiś inny sposób?
pozdrawiam ciepło
Justyna
Justyna