Czosnek zimowy cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
piotrq
100p
100p
Posty: 127
Od: 18 sie 2010, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Czosnek zimowy

Post »

Rozumiem, czyli im szybciej tym lepiej. A tak wyglądał mój czosnek 2 tygodnie temu. Jutro pojadę i zobaczę, bo słyszałem, że idzie jak burza.

Obrazek
KiniaSG
100p
100p
Posty: 171
Od: 5 lut 2011, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Czosnek zimowy

Post »

Patrząc na to zdjęcie powyżej, myślę że mój czosnek ma bardziej wiotki szczypior, trochę taki pokładający się.
Rośnie w cieniu. Czy to może być przyczyną? czy czegoś mu brak?

Rośnie w cieniu bo tam został posadzony jesienią przez poprzednich właścicieli. A ja go nie przesadzałam jak wychylił się na wiosnę.
Pozdrawiam.
Kinia.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=43949" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 891
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czosnek zimowy

Post »

KiniaSG pisze:Slawgos czy Wasz czosnek nie ma czasem niektórych końcówek szczypiorka zażółkniętych?
Czy to normalny objaw?
Pytam bo pierwszy raz mam go na działce i w ogóle pierwszy sezon mam działkę i nie wiem czy się martwić.
W naszym przypadku, to akurat zdjęcia pokazują czosnek, gdy słońce się już schylało za horyzont i pasemkowo oświetlało czosnek.
Inna sprawa, że po dokładnym dzisiejszym przypatrzeniu się końcówkom szczypiorów, muszę powiedzieć, że faktycznie w paru czosnkach występują suche końcówki. Po wypytaniu Właścicielki Działki, okazało się, że tak jest co roku i nie ma się czym przejmować. Ja Jej wierzę, więc i w tym roku będziemy mieć duuuużo czosnku. :D Jeszcze więcej niż rok temu, bo spożycie czosnku w domu rośnie w tempie geometrycznym z roku na rok. :wink:
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy

Post »

Mówiłem że żółknące końcówki liści czosnku nie są żadnym złym objawem, tak po prostu jest co roku i nie ma się czym martwić. :)
KiniaSG
100p
100p
Posty: 171
Od: 5 lut 2011, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Czosnek zimowy

Post »

Dzięki chłopaki za pomoc :wink:
Ja dziś na działce od sąsiadki dostałam w prezencie czosnek zimowy. Sąsiadka wykopała go po prostu łopatą i mi wręczyła :D
Oczywiście przyjęłam i nie podziękowałam :D
Ciekawe czy taki przesadzony się przyjmie....
Pozdrawiam.
Kinia.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=43949" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1107
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Rzeczywiście poszaleliście z tym czosnkiem. U mnie nie dość, że nie taki ładny, to mam go chyba (jeśli dobrze pamiętam) 6 sztuk. Trochę to mało, ale nie miałam sprawdzonego źródła czosnku i bałam się, że trafię na chiński :( więc posadziłam na próbę.
pozdrawiam Ewa
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy

Post »

U mnie popadał deszcz, czosnek bardzo przyśpieszył aż byłam zdziwiona , że takie przyrosty. :shock:
Awatar użytkownika
piotrq
100p
100p
Posty: 127
Od: 18 sie 2010, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Czosnek zimowy

Post »

Wrzucam zdjęcia z minionego weekendu. Nie jest źle.

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Jeśli czosnek był sadzony w ziemi nawiezionej na jesień obornikiem, to trzeba go jeszcze podkarmiać teraz nawozem? Rośnie bardzo ładnie. jak myślicie?
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Wg mnie na razie nic mu więcej nie potrzeba, prócz wody deszczowej. Możesz ewentualnie zasilić jeszcze rozcięczonym krowieńcem albo gnojówką z pokrzywy. Najpóźniej do I połowy czerwca. A później to tylko w zasadzie woda kiedy zacznie rosnąć solidnie główka. Nie wspominam o innej pielęgnacji, mając nadzieję że wiesz co jeszcze prócz zbioru należy zrobić.
Pamiętajcie o ogrodach...
Groser
100p
100p
Posty: 104
Od: 21 kwie 2010, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okocim/Brzesko/Kraków

Re: Czosnek zimowy

Post »

Ja bym chętnie posłuchał o innej pielęgnacji...
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy

Post »

A ja słyszałem że cebulowe nie lubią gnojówki z pokrzyw. To jak to jest?
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Marek-BB pisze:A ja słyszałem że cebulowe nie lubią gnojówki z pokrzyw. To jak to jest?
Tak, rzeczywiście w niektórych pismach nie proponują stosowania. Ja w zasadzie miałem na myśli choroby grzybowe czyli pielęgnacja. Bo czosnek wbrew pozorom też choruje. Ja przed sadzeniem zawsze sprawdzam pH gleby, czosnek powinien być uprawiany w glebie powyżej pH 6. Zasilam dolomitem na początku wegetacji. No cóż jeżeli chodzi o pielęgnację. To na pewno trzeba odchwaszczać, rozbijać zaskorupioną glebę. Jeżeli zależy na dużej cebuli czosnku to powinno się usuwać powstające cebulki powietrzne. Ja też zawiązuję szczypior (w końcowej fazie wegetacji, aby ograniczyć wzrost ). Po sprzęcie czyli zbiorze dobrze jest zostawić czosnek na zagonku przez jeden dzień aby przeschnął. Następnie powinno się usuwać pierwszą warstwę łuski z cebuli. I tak oczyszczony można spróbować zapleść w tzw warkocze lub stworzyć tzw maczugę obwiązując sznurkiem. Trzymać warzywo w miejscu suchym i przewiewnym. To tak b. ogólnie.
Pamiętajcie o ogrodach...
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”