Ogórek - polecane odmiany cz.1

[x-p-o]

Nasiona pozyskiwałaś ze swoich ogórków, czy kupowałaś nasiona ?

Mamy identyczne myśli

[krynka]

Niedługo odmian Ci zabraknie

Moje doświadczenia też sa różne. Do tej pory nie znalazłam idealnej odmiany,ciągle eksperymentuję. W ubiegłym roku miałam 3 odmiany F-1,a najlepiej udały się ogórki z własnych,starych nasion odmiany n/n wybrane kilka lat temu. I bądż tu człowieku mądry
Ale zeby nie zebrać żadnego ogórka z wysianej odmiany,to mi się jeszcze nie przytrafiło.

[coco12]

Co roku kupuję nowe ,nie używam nawet resztek z otwartych opakowań (jeśli czasem coś zostanie)
W ostatnim sezonie o ogórki musiałam się bić ze ślimakami dosiewałam parę razy bo te paskudy potrafiły wygryźć młodziutkie siewki .

[x-p-o]

Wypadałoby jeszcze wyjaśnić ,co takiego się działo z ogórkami po powtórnym siewie danej odmiany, że plony były niskie.

[coco12]

Marnie rosły i mimo oprysków delicious szybko zachorował chociaż kwiatów miał mnóstwo. Natomiast octopus po prostu nie owocował -miał mało kwiatów i ogólnie słabo rósł .Hermes za to z taką samą ochroną jak pozostałe i tak samo traktowany owocował prawie do końca sierpnia ,jako jeden z nielicznych zdrowych ogórków na naszym ogrodzie działkowym.

[x-p-o]

Delicius jest starą odmianą ustaloną. Niezbyt tolerancyjny na mączniaka rzekomego i z przewagą kwiatów męskich. Kwitnie z początku jak głupi prawie wyłącznie kwiatami męskimi. Kwiaty żeńskie pojawiają się później i jeżeli zdążą przed atakiem mączniaka, to coś zbierzemy, a jeśli mączniak będzie szybszy, to plon może być mizerny. W ubiegłym sezonie widziałem gdzieś też odmianę retro ogórka sałatowego Winconsin SMR 18 lepszy w plonowaniu od Deliciusa

Hermesa miałem, poleciłem go też zaprzyjaźnionym działkowcom i opinia tak moja jak i innych była równie pozytywna, co Twoja. Ogórek nie późny, odporny i doskonały do przetworów.

[takasobie]

Dwa lata z rzędu siałam Ozyrysa. Bardzo plenny i najzdrowszy z tych, co do tej pory siałam.

[Maraga]

Jeszcze jest bardzo dobry Szeryf - wczesna odmiana, a takze Kronos Skierniewicki.

[x-ja]

Trzeci rok z rzędu będę siała Hermesa . Zdrowy , plenny , ogóreczki zgrabne i smaczne . Od wysadzenia rozsady na rabatę do samego końca był pryskany Octanem wapnia . Nie miałam problemu z chorobami ale z plennością córce kazałam zerwać maluszki i wyrwać krzaki bo słoiki zapełnione do granic , jeść też już nikt nie chciał . Dla mnie to ogórek nr 1 .

[x-p-o]

Hermesa miałem w 2011 r. Nie do przejedzenia.

[stefka]

Jestem zdziwiona tym co kilka osób napisało o odmianie octopus. Sieję je od ponad 10 lat i zbieram każdego roku. Może przyczyna tkwi w jakości nasion ale ja kupuję holenderskie. Opakowanie jest duże ale mam przynajmniej na kilka lat. W tym roku będę jeszcze siać z nasion kupionych 4 lata temu. Ogórki są bardzo smaczne zarówno do bezpośredniego spożycia jak i do przetworów. W ubiegłym roku miałam je do końca września, wprawdzie było już mało bo noce chłodne ale do kanapek i na mizerię były.
W upały rzucił się przędziorek to trzeba było opryskać - wystarczył 1 raz natomiast od grzybów nie pryskałam.

[Rzepka]

Może istotnie to kwestia nasion, chociaż ja kupowałam Octopusa z PNOSu i nie był taki tani
Niestety, kupiłam kilka opakowań na zapas, więc w tym sezonie też będę musiała go wysiać.
Nawet w słoiku z kiszeniakami , wiem który to jest, bo w odróżnieniu od pozostałych ogórków (miałam także Kronosa i Kraka) jest pusty w środku i miękki.

[wisia7]

Podobnie jak Stefka , uprawiam octopusa od kilku lat ,nasiona nie z polskich firm i się na nim nie zawiodłam, sąsiadka kupiła nasiona polskie i wyszła " kicha" .