Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
No i Dorotka się znalazła , mnie zakupy przyciągają telepatycznie , a te Wasze są zawsze całkiem, całkiem!
Bluszcz niesamowity!
Już wypatruję hibiskusika , czy to będzie ten biały z czerwonym środeczkiem?
Taki mi się kojarzy z tą nazwą , i taki chyba mam ja , ale rosną po dwa wsadzone i przez to nie widać jego piękna.
Boję się je rozsadzać , bo nie wiem w jakim stanie są ich korzonki , czy nie są splątane , nie wiem jak długo tak rosły , ale chyba od malutkiego , więc strach je ruszać!
Mój waregiata już całkiem łysy , nie wiem co mu się stało , ale ma chyba tylko ze 3 listki , a tak mi się marzył i tyle się za nim nabiegałam!
Mimo to mam jeszcze nadzieję , że wiosną ruszy na nowo , ze zdwojoną siłą , oby!
Kalinki są cudowne , a rabata z hortensjami zachwyca!
Psinka też sprawdzała zakupki widzę , akceptacja w pełni była , czy ma inny gust?
Pająków nie znoszę , ciary mam gdy to to widzę , pełzaka nie spotkałam na żywo , tylko poległe widziałam , ale mnie nie ruszało , więc myślę , że szoku by u mnie nie wywołały , za to pająki to moja trauma , a w ogrodzie teraz wiodą prym te większe okazy!
Weekendzik , czas na rabaty!
,
Bluszcz niesamowity!
Już wypatruję hibiskusika , czy to będzie ten biały z czerwonym środeczkiem?
Taki mi się kojarzy z tą nazwą , i taki chyba mam ja , ale rosną po dwa wsadzone i przez to nie widać jego piękna.
Boję się je rozsadzać , bo nie wiem w jakim stanie są ich korzonki , czy nie są splątane , nie wiem jak długo tak rosły , ale chyba od malutkiego , więc strach je ruszać!
Mój waregiata już całkiem łysy , nie wiem co mu się stało , ale ma chyba tylko ze 3 listki , a tak mi się marzył i tyle się za nim nabiegałam!
Mimo to mam jeszcze nadzieję , że wiosną ruszy na nowo , ze zdwojoną siłą , oby!
Kalinki są cudowne , a rabata z hortensjami zachwyca!
Psinka też sprawdzała zakupki widzę , akceptacja w pełni była , czy ma inny gust?
Pająków nie znoszę , ciary mam gdy to to widzę , pełzaka nie spotkałam na żywo , tylko poległe widziałam , ale mnie nie ruszało , więc myślę , że szoku by u mnie nie wywołały , za to pająki to moja trauma , a w ogrodzie teraz wiodą prym te większe okazy!
Weekendzik , czas na rabaty!
,
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witaj Dorotko, co do hibiscusa to dokładnie ta odmiana z czerwonym środkiem. Variegaty się nam przyjęły więc mamy małe sadzonki, wiosną się okaże czy Twój żyje. Kaliny bardzo lubię, są niesamowite i mamy kilka odmian - no może więcej niż kilka. Właśnie niektóre zaczynają się przebarwiać. Pełzających potworów tak bardzo nie znoszę, że miewam nawet senne koszmary na ich temat.
Ponownie zakwitł powojnik.
Staruszka Krówka w zaroślach:-).
Jeszcze trochę pstrokacizny krzewuszkowej.
Ponownie zakwitł powojnik.
Staruszka Krówka w zaroślach:-).
Jeszcze trochę pstrokacizny krzewuszkowej.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ja w takim razie , ślicznie i słodziutko proszę , zarezerwuj jak co dla mnie jedną sadzoneczkę waregiaty , gdyby jednak mojemu się nie udało!
Bardzo mi go żal , tak mnie cieszył!
A teraz wygląda biednie i smętnie , taka następna bida w moim ogródku!
Muszę się pochwalić , że dziś samobieżną wysłałam w orbitę jeden taki pokaźny okazik pajączura !
Musiałam , stał mi na drodze do szczęścia , na samym środku przejścia do dokopywanej rabaty!
Pacnął o łopatę , aż miło i poszybował do sąsiada , a ja przez piętnaście minut opanowywałam powojenną traumę ,zduszone wrzaski , i drgawki!
Ale zwyciężyłam!
Bardzo mi go żal , tak mnie cieszył!
A teraz wygląda biednie i smętnie , taka następna bida w moim ogródku!
Muszę się pochwalić , że dziś samobieżną wysłałam w orbitę jeden taki pokaźny okazik pajączura !
Musiałam , stał mi na drodze do szczęścia , na samym środku przejścia do dokopywanej rabaty!
Pacnął o łopatę , aż miło i poszybował do sąsiada , a ja przez piętnaście minut opanowywałam powojenną traumę ,zduszone wrzaski , i drgawki!
Ale zwyciężyłam!
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewo, piękna spora kalina japońska Nie spotkałem jeszcze takiej. Mam japońską 'Pink Beauty' a teraz nabyłem Burkwooda. Tyle jeszcze ciekawych kalin przede mną
Na derenia świdwę zwróciliśmy uwagę w Pęchcinie. Rzeczywiście ma w sobie elegancję, a jeszcze mówisz, że nie robi problemów. Trzeba pomyśleć nad nim
Na derenia świdwę zwróciliśmy uwagę w Pęchcinie. Rzeczywiście ma w sobie elegancję, a jeszcze mówisz, że nie robi problemów. Trzeba pomyśleć nad nim
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witaj Jacku, takich dużych kalin mam kilka, tylko nie mam czasu aby to wszystko pokazać. Z ciekawszych mam Eskimo, Juddi, Watanabe, Pragense, St. Keverne, Cascade, hordowiny Variegatum i Aureum, jest jeszcze kilka innych - bodnanteńska Down i Charles Lamont np. Lubię kaliny tak jak hortensje:-). Derenia świdwę naprawdę polecam, ja go nawet nie podlewam latem, a rośnie w pełnym słońcu - z tym, że u nas jest dobra, wilgotna gleba.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
No to piękna kolekcja kalin Ja mam jeszcze z ciekawszych kalinę sargenta 'Onodoga', a tak poza tym jestem na początku ich zbieractwa
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Jacku, piękna ta odmiana, o której napisałeś. Muszę się porozglądać za nią.
Dziś był cały dzień sadzenia roślin i sprzątania wyciętych leszczyn. Staram się posadzić prawie wszystko co nam zalega, może się uda.
Dąb czerwony.
Kalina Watanabe.
Trzmielina oskrzydlona zaczyna się przebarwiać.
Pstrokaty berberys Kórnik.
Moja królowa - hortensja Phantom.
Dziś był cały dzień sadzenia roślin i sprzątania wyciętych leszczyn. Staram się posadzić prawie wszystko co nam zalega, może się uda.
Dąb czerwony.
Kalina Watanabe.
Trzmielina oskrzydlona zaczyna się przebarwiać.
Pstrokaty berberys Kórnik.
Moja królowa - hortensja Phantom.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witaj Igor, paczka wyjedzie za tydzień:-).
Berberys Rose Glowe.
Doczekałam się kwiatów na heptacodium chińskim, marzą mi się owoce - wtedy krzew będzie naprawdę piękny. Kwiaty dopiero zaczynają się rozwijać.
Berberys Rose Glowe.
Doczekałam się kwiatów na heptacodium chińskim, marzą mi się owoce - wtedy krzew będzie naprawdę piękny. Kwiaty dopiero zaczynają się rozwijać.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewcia , dąb wspaniały, i prawdziwie jesienny!
Cudownie wyglądają takie wybarwione rośliny w ogrodzie , trzmielina oskrzydlona też nieźle daje czerwienią po oczach , po pełnym przebarwieniu!
Phantom jest szalona!
Krzew z samych kwiatów!
Bajka normalnie!
Wantabe nadal kwitnie?
Berberyski mamy śliczne!
Cudownie wyglądają takie wybarwione rośliny w ogrodzie , trzmielina oskrzydlona też nieźle daje czerwienią po oczach , po pełnym przebarwieniu!
Phantom jest szalona!
Krzew z samych kwiatów!
Bajka normalnie!
Wantabe nadal kwitnie?
Berberyski mamy śliczne!
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ten mój berberys jest drugi rok w gruncie, posadziłam dwa lata temu zdechlaka zasuszonego:-) i podpasowało mu miejsce. W tym roku bardzo ładnie urósł, ale to jedna z mniejszych odmian w dodatku ma piękne, pstrokate przyrosty - akurat tu tego nie widać.
Dorotko, Watanabe ciągle kwitnie i kwitła będzie aż do mrozów. Ma mnóstwo pąków kwiatowych. Phantom jest fantastyczna, podoba mi się najbardziej z mojej kolekcji. Trzmielina oskrzydlona ma cudowny kolor jak się całkiem przebarwi, uwielbiam rośliny pstrokate albo przebarwiające się jesienią.
Chciałabym być tym koteczkiem, on tak wczoraj zasypiał...beztrosko.
Dorotko, Watanabe ciągle kwitnie i kwitła będzie aż do mrozów. Ma mnóstwo pąków kwiatowych. Phantom jest fantastyczna, podoba mi się najbardziej z mojej kolekcji. Trzmielina oskrzydlona ma cudowny kolor jak się całkiem przebarwi, uwielbiam rośliny pstrokate albo przebarwiające się jesienią.
Chciałabym być tym koteczkiem, on tak wczoraj zasypiał...beztrosko.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewo u mnie dąb czerwony przebarwia się dopiero w październiku. Obecnie ma zielone liście
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Hmm , marzenia ściętej głowy , Ty nie możesz być koteczkiem , jesteś KOCICĄ!kocica pisze: Chciałabym być tym koteczkiem, on tak wczoraj zasypiał...beztrosko.
A zasypiać beztrosko powinnaś , po szklaneczce lekko ciepłego mleczka!
Karmy Ci nie proponuję , bo w tytę dostanę !
No ale może jeszcze dodatkowo , Lwisko Ci zamruczeć do snu!
Po takiej kołysance od Króla zwierząt ,to i sen będzie spokojny , i dzień po nim lepszy!
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Chyba raczej zaryczećbabuchna pisze: No ale może jeszcze dodatkowo , Lwisko Ci zamruczeć do snu!
Lwisko
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.