Przyjrzę się jej bardzo uważnie raz jeszcze, ale trochę mnie uspokoiłeś, że to może być normlane. Dziękuję

Bingo! Na wszystkich innych grupach mowili, że welnowiec. Kupiłam już nawet oprysk, zestresowałam się, że taki syfcmi sie przypałętał.norbert76 pisze:Z tego co widzę, to są kryształki cukrów, albo podobna naturalna wydzielina rośliny. Chyba, że to pod dotykiem by przypominało taką lepiącą się watę, wtedy byłyby wełnowce. Ale z drugiej strony roślinie nic nie dolega, więc stawiam na to pierwsze.