Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.
Re: Ratowanie storczyków
Czyli nie da się w żaden sposób już go uratować?
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
Jest zawsze nadzieja, że roślina wyda basal keiki. Phalaenopsisy to twardzi zawodnicy a wydanie basal keiki to nie jest znów takie rzadkie zjawisko więc jeśli masz cierpliwość by czekać i jednocześnie patrzeć na na razie nieciekawy wygląd rośliny to uprawiaj go zgodnie z potrzebami. Sama zobaczysz czy się uda go uratować czy nie. I warto zawsze pamiętać o tym by woda nie zalegała w stożku wzrostu bo to jest częsta przyczyna takich widoków jak na zdjęciu.
Re: Ratowanie storczyków
Witajcie. Pozwolę sobie podpiąć do tematu. Otrzymałem storczyka po konfrontacji z oknem. Korzenie są w niezbyt dobrym stanie - większość uschła lub zgniła. Za to posiada mnóstwo korzeni powietrznych. Czy wsadzić go do podłoża z lub bez korzeni powietrznych czy zastosować metodę semi-hydro? Zdjęcie dodam gdy uruchomię laptopa.
Pozdrawiam, Michał
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
Ja bym wsadziła do podłoża ale do dużo mniejszej doniczki. Zastanawia mnie jednak ta ciemnozielona plama od spodu na pierwszym zdjęciu. Czy można prosić o jej opis? A może to tylko gra światła i obiektywu?
Re: Ratowanie storczyków
Rzeczywiście na liściu znajdują się plamki, ale pochodzą one od węgla aktywnego. Przed wyjęciem z doniczki ten storczyk wyglądał po prostu strasznie - trzymał się tylko na jednym nadgnitym korzeniu, a korzenie, które powinny być w podłożu uschły i rozpadły mi się w dłoniach.
Pozdrawiam, Michał
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
Jeżeli to węgiel to w porządku. Wsadź do mniejszej doniczki zachowując wszelkie procedury a potem pielęgnuj według procedur odpowiednich dla zdrowego phalaenopsisa a powinno już być dobrze.
Re: Ratowanie storczyków
U mojego nowego storczyka zwiędły liście, więc myślałam, że to sygnał, że chce pić. Podlałam go, ale liście na drugi dzień nie podniosły się. Skoro roślina nie pobierała wody, to był dla mnie sygnał, że coś złego się dzieje. Wyjęłam storczyka z doniczki i okazało się że ma 90 % zgniłych korzeni.... poobcinałam i włożyłam do suchego nowego podłoża. Wczoraj minął tydzień od przesadzenia i dziś znów zwiędły mu listki. Na pewno ma sucho, ale boję się go podlać, bo nie wiem czy podjął wzrost. Co mam zrobić
Pozdrawiam:)
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
Myślę, że możesz spokojnie spryskać podłoże a nawet delikatnie go przelać. Tylko bez nawozu, samą wodą a najlepiej demineralizowaną. I warto go postawić na podstawce a ją na jakieś większej do której nalejesz wody. Jej parowanie pomoże roślinie.
Re: Ratowanie storczyków
Zamiast obszernego przywitania, z 1 swoim postem i ja przychodzę po pomoc. Stałam się zaniepokojoną posiadaczką ślicznej hybrydy, niestety z marketu. Po naklejce domyśliłam się, jakiego, wiem, że falenopsis stał niedaleko warzyw i chłodni, może w przewiewie, może miał za zimno, albo za mokro. Na razie mogę wrzucić tylko kilka słabych zdjęć. To co zaobserwowałam: u nasady liście ciemnieją/ żółkną, podobnie jak część korzeni i korzeni powietrznych- są miejscami mleczno żółtawe albo ciemnieją, niemal są czarne na końcach. Doniczka pokryta jest parą, trochę w niej narosło mchu. Nie wysadzałam na razie delikwenta, bo nie mam podłoża na ewentualną podmiankę, poza tym nie wiem, czy nie lepiej odczekać, aż przekwitnie, czy lepiej poświęcić to kwitnienie dla ratowania roślinki na przyszłość. Martwi mnie też, że pęd kwiatowy od spodu jest ciemny, z jakby jasnymi plackami, a jeden z liści wygląda, jakby miał na sobie niewielką połać białawej pleśni.
Zwykle daję nowym storczykom chwilę na aklimatyzację, nim je wystawię z folii, ale tego wyjęłam od razu, żeby nie zgnił bardziej- bo boję się, że to mu dolega. Stoi sam z dala od reszty kwiatów. Czy po tych zdjęciach możecie mi coś doradzić, jak się z nim obejść? Nie mam zbytniego doświadczenia z phalaenopsisami, jeden od lat znosi dzielnie moje wybryki i przeprowadzki, ale tego szalenie by mi było żal.
Nie wiem, czy dobrze dodam linki:
https://imageshack.us/i/ipQQjRksj
https://imageshack.us/i/p5xu1ryHj
https://imageshack.us/i/ippwBLx9j -tu widać brązowiejące liście u nasady, co to może być?
https://imageshack.us/i/p5euwdZBj
Jeśli macie jakieś sugestie, ratujcie!
Zwykle daję nowym storczykom chwilę na aklimatyzację, nim je wystawię z folii, ale tego wyjęłam od razu, żeby nie zgnił bardziej- bo boję się, że to mu dolega. Stoi sam z dala od reszty kwiatów. Czy po tych zdjęciach możecie mi coś doradzić, jak się z nim obejść? Nie mam zbytniego doświadczenia z phalaenopsisami, jeden od lat znosi dzielnie moje wybryki i przeprowadzki, ale tego szalenie by mi było żal.
Nie wiem, czy dobrze dodam linki:
https://imageshack.us/i/ipQQjRksj
https://imageshack.us/i/p5xu1ryHj
https://imageshack.us/i/ippwBLx9j -tu widać brązowiejące liście u nasady, co to może być?
https://imageshack.us/i/p5euwdZBj
Jeśli macie jakieś sugestie, ratujcie!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 2 sie 2015, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ratowanie storczyków
witajcie. mój storczyk troszkę zwariował ;) i chciałam Was bardzo prosić o pomoc. jestem szczęśliwą posiadaczką maleńkiego Macodes petola, który miał się świetnie i chyba wciąż ma, niemniej muszę mieć jakiś plan na jego wariactwa. do rzeczy. jakiś miesiąc temu storczyk po prostu wyszedł z doniczki. sprawiało to wrażenie jakby był przelany i w miejscu osłabienia obłamał się. jako że wyglądał całkiem ładnie (listki wyglądały na całkiem zdrowe) i naprawdę nic nie zapowiadało takiego rozwoju sytuacji, tak z głupia frant wsadziłam go do kieliszka z wodą. po jakimś czasie na dnie kieliszka znalazłam żywe stworzenia maleńkie, barwy białej nie skaczące, wolno poruszające się, acz żywe. wylałam wodę z kieliszka i storczyka włożyłam do świeżej wody. na chwilę obecną storczyk rozwija nowy listek i zdaje się wypuszczać korzenie (?????) w miejscach łączeń poszczególnych członów łodyżki. moje pytanie brzmi: co dalej? do końca świata nie przetrzymam go w kieliszku, kiedyś trzeba będzie go wsadzić ponownie do podłoża, ale kiedy. czy czekać aż te (pseudo)korzenie urosną? poniżej załączam zdjęcia z rzeczonym storczykiem. strzałkami zaznaczyłam twór przypominający korzenie. bardzo proszę o jakąś podpowiedź. pozdrawiam, Ania.
Witaj. Na tym forum staramy się pisać poprawną polszczyzną. Zdania zaczynamy z dużej litery, co zresztą obowiązuje w każdym języku, prawda? Bardzo proszę na przyszłość o tym pamiętać. Dziękuję. wanda/moderator
Witaj. Na tym forum staramy się pisać poprawną polszczyzną. Zdania zaczynamy z dużej litery, co zresztą obowiązuje w każdym języku, prawda? Bardzo proszę na przyszłość o tym pamiętać. Dziękuję. wanda/moderator
Re: Ratowanie storczyków
Dziękuję za radę, tak właśnie zrobiłam, podlewam go co 5 dni, bo doniczka jest mała i w domu upały. Przesadzony był 13 lipca, ale nadal listki są oklapłe. Pomyślałam, że może podniesie je, jak urośnie trochę korzeni, bo zupełnie nie wiem co o tym myśleć. Storczyk wygląda dobrze, młody listek powoli przyrasta, więc może mam się nie zamartwiaćMerghen pisze:Myślę, że możesz spokojnie spryskać podłoże a nawet delikatnie go przelać. Tylko bez nawozu, samą wodą a najlepiej demineralizowaną. I warto go postawić na podstawce a ją na jakieś większej do której nalejesz wody. Jej parowanie pomoże roślinie.
Pozdrawiam:)
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
Starsze liście mogą nigdy nie odzyskać turgoru. Ważniejsze jest by młody go nie stracił.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 767
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Zalany storczyk-ma szansę ? Jak go ratować ?
Dostałam storczyka ,nie ma w ogóle liści tylko uschnięte pędy, do tego było mu strasznie ciasno w za malej doniczce . Nie mam na razie zdjęcia bo go przesadziłam do nowego , suchego podłoża. Korzenie miał zielone. Czy uda się go uratować czy od razu mam go spisać na straty i wyrzucić . Wcześniej stał w kościele jako ozdoba dopiero dzisiaj dotarł do mnie.Kiedy go podlać , po tygodniu
Pozdrawiam Anna