Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu ;:196
Róże śliczne , ale cynie - cudo ;:215 ;:215
U mnie sucho , ja jadąc na działkę tylko podlewam ale i tak nie da się wszystkiego podlać , nawet krzewy i niektóre drzewa podsychają , Jabłka , śliwki opadają a deszczu nadal nie widać ;:185
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu ;:196 -ja też podlewam i to nic nie daje.Sucho jak w piecu.Róże cudne.Cynie ;:180 poproszę o nasionka. ;:333
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu posyłam do Was deszcz - mi wystarczy.
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

;:3
Cynie faktycznie bardzo dorodne. Ciekawe czy siewki powtórzą kolor i kształt rodziny matecznej. Rzekomo, właśnie te czerwone są trudne do powtórzenia. :wink:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Właśnie o tej porze roku cynie dobrze widać :D Szaleństwo późnego lata.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Co tam susza i choroby roślin, jak Ty masz cynie :shock: Cudne takie, tak mi zal, ze moje w tym roku nie wyszły...miłego wypasania!
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa.....u mnie pada....a jak u Ciebie ?
do podlewania prponuję wąż ogrodowy zraszający.....jest płaski z dziurkami,dopinasz do swojego zwykłego i kładziesz na trawkę,super sprawa,właśnie mam zamiar zakupic na wiadomym portalu....heheh
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Pada deszcz...a - jak wiadomo - w czasie deszczu dzieci się nudzą... ;:oj


Aniu - dziękuję za przysłanie opadów :) może i trawa nabierze jakiegoś wyglądu?
Tereniu, no u mnie do wczoraj wieczór z suszą było podobnie...część kwiatów po prostu uschłą, owoce opadają również...o trawie już pisałam :(
Gosiu - nasionka cynii dam Ci z przyjemnością :)
Jakoś w ogóle mam szczęście do tych kwiatów - w ubiegłym roku po raz pierwszy je miałam, z kupionych sadzonek i były wyjątkowo dorodne; pozbierałam nasiona i po raz pierwszy wysiałam osobiście - dokupiłam tylko dodatkowo nasiona tych "zielonych" - i są równie piękne ;:oj Sama jestem zdziwiona :D
Helenko - u mnie cynie powtórzyły właśnie kolory! Też byłam ciekawa i eksperymentalnie podzieliłam nasiona, pracowicie je opisując - i udało się! Wprawdzie potem trochę pomieszałam sadzonki :;230 Mimo to jednak w przyszłym roku będę chyba wysiewać mieszankę, w każdym razie na tej rabacie, gdzie mam same cynie; wydaje mi się, ze ładniej to wygląda. Natomiast spróbuję powtórzyć segregowanie nasion na potrzeby dosadzania cynii do róż, żeby nie trafiły mi się np. żółte przy różowych różach :D
Ewo - tak, to doskonałe określenie :)
Pat - dziękuję za życzenia dotyczące wypasu dzieci :D ale..."miły wypas" to już chyba eufemizm... :;230 :;230 :;230 albo oksymoron???? :D
A w kwestii cynii dodam jeszcze, że moje sadzonki też długo słabo wyglądały, jakieś takie rachityczne...ale po wysadzeniu do gruntu poszły jak burza. A czy Ty wysiewałaś od razu na rabaty? Bo miałam właśnie taki plan na przyszły rok.
Grażynko - u mnie też pada :) A z tym podlewaniem to jest tak, że niestety trochę oszczędzamy wodę...a trawy jest mnóstwo; nie jest to w każdym razie mały trawnik...no i stąd to wszystko :(
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Smoczyczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2013, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

"Oczyma duszy mojej" ujrzałam mojego ukochanego bratanka "wypasającego się" - tzn. siedzącego w rabatkach i zajadającego ze smakiem różyczki ;:306
calia50
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 8 cze 2012, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Slask

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

grazynarosa22 pisze:Ewa.....u mnie pada....a jak u Ciebie ?
do podlewania prponuję wąż ogrodowy zraszający.....jest płaski z dziurkami,dopinasz do swojego zwykłego i kładziesz na trawkę,super sprawa,właśnie mam zamiar zakupic na wiadomym portalu....heheh
Ten waz ogrodowy smakuje jak landrynki ....... moje psy skonsumowaly go w pierwszy wieczor, w pozostale .... odtykalam gadziny :D
Czytam Was namietnie Pozdrawiam Basia
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Smoku, Twój bratanek ma do róż stosunek mniej więcej taki, jak jego ciotka :D Generalnie nie lubi ich, "bo kłują" i w związku z tym obchodzi je szerokim łukiem, talk jakby jedna z drugą miała zamiar wyskoczyć z rabaty i natychmiast skrzywdzić biedne dziecko ;:306
Basia...psa wprawdzie nie mam, ale piszesz o tym smaku tak, jakbyś co najmniej sama próbowała wymienionego węża :lol:

Wiecie co Wam powiem? Mój ogród jest niestety po prostu zaniedbany...trawa sucha i nieskoszona, chwasty się panoszą, bałagan, różne prace pozaczynane i nieskończone, rośliny wciąż czekają w kolejce do posadzenia - a za chwilę kolejne do przesadzenia - no cóż, musiałam ustalić priorytety: najpierw pakowanie, przeprowadzka, wreszcie zdrowie...a tu już koniec sierpnia :roll:

M stawia pergolę - tzn. pewnie by już stała, tylko niestety zabrał się do tego podczas mojej krótkiej nieobecności i wkopał słupki trochę za daleko od pnącej róży, która ma się po nich piąć...po dyskusji rada starszych ustaliła na szczęście , że łatwiej będzie jednak przestawić pergolę, niż przesadzić różę. Ta róża to Perennial Blue, posadzona wiosną, która już bardzo ładnie przyrosła; kwitła wprawdzie dość oszczędnie, ale kwiaty mnie nie zawiodły i jestem z niej zadowolona. Za to zupełnie nie wiem, jaką posadzić z drugiej strony - które polecacie z czystym sumieniem? Wymagania mam doprawdy niewielkie :D - ma być zdrowa, szybko rosnąca, najchętniej całkowicie mrozoodporna, kwitnąca bez przerwy i obficie, kolor - nie czerwona i nie żółta. ;:oj

A teraz fotograficzne efekty pracowitego szukania takich ujęć, żeby wyglądało, że ogród jest chociaż w miarę zadbany... :wink:

Róże jakoś się trochę pozbierały i kwitną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozchodniki...muszę posadzić ich jeszcze więcej :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I tutaj też coś kwitnie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17258
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewo :wit
Piekne lilie wodne,,,i piękne różyczki ;:108
dobrze,że róże tak długo kwitną,bo,,mamy co podziwiać aż do przymrozków :D
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2180
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa
gajowa pisze:Mój ogród jest niestety po prostu zaniedbany..
No "rzeczywiście"....Ty po prostu grzeszysz tymi słowy ;:173
Róże naj. ....jak zawsze ;:167
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”