Krokusy - wymagania,problemy w uprawie itp.cz.2
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Krokusy...cz.2
Ewa jeśli nie szkoda Ci cebulek, to spróbuj posadzić do góry nogami.
Pozdrawiam Ela
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Krokusy...cz.2
Gdzieś czytałam, że jak nie ma pewności co do kierunku wzrostu, to lepiej posadzić je bokiem, bo zwykle na tyle dadzą radę się wykręcić, ale teraz nie mogę tego artykułu znależć. Trochę cebul krokusów (te gratisy dodawane do zamówień) sadziłam na trawniku pikownikiem i trudno było umieszczać je idealnie czubkiem do góry, część siedzi w dołkach bokiem, ale żadna nie do góry nogami.
Elizo tak wracając do jesiennych krokusów to wszędzie gdzie później poczytałam było napisane, że sadzi się jesienią i kwitną następnego roku jesienią. Szkoda że nie dostałam ich trochę wcześniej, bo pewnie zdążyłyby zakwitnąć już w tym roku. Głównie ciekawa byłam, czy im nie szkodzi to, że już teraz kiełkują. Mimo kła postanowiłam je zaprawić, trochę krócej niż resztę cebul, mam nadzieję że im nie zaszkodziłam
Elizo tak wracając do jesiennych krokusów to wszędzie gdzie później poczytałam było napisane, że sadzi się jesienią i kwitną następnego roku jesienią. Szkoda że nie dostałam ich trochę wcześniej, bo pewnie zdążyłyby zakwitnąć już w tym roku. Głównie ciekawa byłam, czy im nie szkodzi to, że już teraz kiełkują. Mimo kła postanowiłam je zaprawić, trochę krócej niż resztę cebul, mam nadzieję że im nie zaszkodziłam
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- grzes993
- 200p
- Posty: 418
- Od: 24 wrz 2015, o 20:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Krokusy...cz.2
W przypadku hiacyntow ułożenie cebulki ma znaczenie, jednak w przypadku krokusow nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Kwiat sobie poradzi.
Re: Krokusy...cz.2
Elizo, przy kilku kilkunastu sztukach można się bawić w sadzenie, ale przy większej ilości szpikulcem nakłuwasz ziemię, wkładasz cebulkę i jak się ułoży to loteria.
Grześ dzięki za info
Grześ dzięki za info
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Krokusy...cz.2
Kilka lat temu dostałam (już pod koniec listopada) kilkaset cebulek krokusów. Było na tyle zimno, że nie byłam w stanie przyłożyć się do porządnego sadzenia i praktycznie sypałam z woreczków do wykopanych dołków. Wyrosły piękne kępy.
Ewa
Re: Krokusy...cz.2
Powiedzcie mi jeszcze czy konieczne jest przesadzanie krokusów co kilka lat w inne miejsca? Nie mogą w tym samym miejscu rosnąć?
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Krokusy...cz.2
Ewa one są tak tanie, że nie opłaca się przesadzać. Prawdą jest że jak się zagęszczą to nie będą kwitły.
Pozdrawiam Ela
Re: Krokusy...cz.2
Wiem że są tanie i nie opłaca się ich przesadzać. Chodzi o to że w wielu poradnikach piszą że powinno się je przesadzać co kilka lat. Zastawiałam się po co .
Re: Krokusy...cz.2
Miałam już nic nie kupować, ale skusiły mnie cebulki krokusa "flower record" -ciemnofioletowe. Ponieważ jak się okazało były już z przeceny to zamiast 2 opakowań wzięłam 3. Powiedzcie mi czy mogę krokusy posadzić pod brzozą?-ponoć brzozy osuszają teren, ale krokusy kwitną wczesną wiosną, gdy jest wilgotno więc chyba dadzą radę? co o tym sądzicie?
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Krokusy...cz.2
W ogrodzie u rodziców jest cały zagajnik brzozowy i na jego obrzeżach rośnie mnóstwo krokusów. Od wielu lat. Mają się bardzo dobrze.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Krokusy...cz.2
Ninia krokusy wbrew pozorom są mało odporne na suszę po przekwitnięciu. Wtedy nabierają sił na nową wiosnę. Trzeba je podlewać jak będą wiosnę okresy bezdeszczowe.
Re: Krokusy...cz.2
Dziękuję Wam za odpowiedzi. W takim razie sadzę pod brzozą- mam nadzieję, że wiosną pochwalę się moimi krokusami.