Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja

[norbert76]

Marta nie rozumiesz, natężenie światła maleje radykalnie od okna. W odległości 2 metrów jest go zaledwie około 20 % tyle co na parapecie tuż przy szybie. To co Tobie wydaje się jasne, nie będzie dla rośliny. Ten stary widocznie jakoś przyzwyczaił się do takich warunków, zdarzają się takie dziwne przypadki, co nie zmienia faktu że dla większości grudników będą nieodpowiednie. Im mniej dostaną światła i słońca tym słabsze kwitnienie.

[Agneska]

Marta, u mnie zawsze grudniki zasuszały i zrzucały część pąków po przyniesieniu ze sklepu a dostawały miejscówkę na południowo zachodnim parapecie. Natomiast zgadzam się z Norbertem, że grudniki lepiej radzą sobie na jasnym stanowisku. U mnie lepiej zawiązują pąki bezpośrednio na naslonecznionym parapecie niż metr od niego, za firanką. Przy samej szybiej jest im też chłodniej.

[kaskash]

Ja, podobnie jak Marta, zaobserwowałam, że zakupione niedawno grudniki zasuszyły tylko te malutkie pączki, a większe pięknie zakwitły. W markecie specjalnie wybierałam te z najmniejszymi pączkami z myślą, że duże na pewno zrzuci, a cała nadzieja w małych, a wyszło zupełnie odwrotnie, mniejsze zasuszył, a duże zakwitły . Na przyszłość wybieram tylko te z dużymi pakami, bo też bardziej wiadomo jaki kolor.
Moje sadzonkowane w maju 2017 r. nie zakwitły pomimo tego, że spędziły lato na balkonie (stara odmiana, która kwitnie w grudniu), myślę, że są jeszcze za młode.
Halina

[x-p-11]

A nasze kupne nie zasuszyły pąków, kwitną cały czas, pooowoli rozwijają pąki. Stoją na chłodnym parapecie blisko okna, w dość chłodnym pomieszczeniu, okno wschodnie. Najtrudniej przewidzieć podlewanie, ale jakoś się udało do tej pory, woda do podlewania z min. ilością nawozu do pelargonii (akurat ten jest pod ręką).

[Gbr___]

Co kwiatkowi dolega? Bo wszędzie ma wąsy.

[onectica]

Nic - szuka wilgoci. To normalne, jak mają sucho. I nie tylko u grudników.
btw. trochę zbitą ziemie chyba ma.

[Duende]

Za sucho ma, dlatego wypuścił wąsy. Moje grudniki czasem celowo tak przesuszam, wtedy obficiej kwitną.

[x-p-11]

Moje grudniki czasem celowo tak przesuszam, wtedy obficiej kwitną

A ja myślałem, że obficie kwitną, kiedy latem w ciągu dnia mają dość wysoką temperaturę a nocą wyraźnie niższą, bo wtedy zawiązują pąki. No i to roślina krótkiego dnia.
U nas wczoraj było przesadzanie kilku kupnych do jednej doniczki. Korzenie miały b. ładne, białe, mocno przerosły ziemię. I moje pytanie czy aby na pewno teraz przestać podlewać? Nie padną? Szkoda by było. A może tylko stopniowo ograniczyć podlewanie?

[norbert76]

Po przesadzeniu nie podlewasz przez około tydzień. Jeśli wcześniej kwitły, to po nim powinno być parę tygodni bez podlewania. Jeśli liście nie są pomarszczone to spokojnie wytrzymają taki okres, dobrze w tym czasie wynieść do chłodniejszego pomieszczenia - będą wolniej tracić wilgoć.

Za sucho ma, dlatego wypuścił wąsy. Moje grudniki czasem celowo tak przesuszam, wtedy obficiej kwitną.

Żeby grudniki obficie kwitły potrzebują jasnego, najlepiej słonecznego stanowiska, a nie przesuszenia podłoża. Do wyprodukowania kwiatów potrzebują wilgoci w podłożu.

[x-p-11]

Dzięki norbert76, chwilę postoją w cieplejszym miejscu, bo podłoże jest teraz wilgotne, później przeprowadzka w chłodniejsze miejsce bez wody.

Żeby zakwitły to warto je też nawozić od momentu jak rozpoczną wzrost aż do wczesnej jesieni. Doczytałem też, że dobrze reagują na oprysk siarczanem magnezu podawany między nawożeniem nawozem wieloskładnikowym.

[Arletta]

Mój wiekowy jak zaczął kwitnąć na koniec grudnia, tak do dziś jeszcze wypuszcza ciągle nowe pączki!

[piekara114]

W którym momencie przesadzić do większej doniczki? Jak tylko przekwitną czy później?

[norbert76]

Po przekwitnięciu grudniki przechodzą kilkutygodniowy okres spoczynku, więc ja bym przesadzał po tym okresie - akurat będzie już wiosna (zakładając oczywiście, że niedawno kwitły).