Mrozodporne i nie tylko kaktusy - Farel cz.3

[PiotrAPD]

Bardzo ładny, dekoracyjny kaktus
A najważniejsze, że z własnego wysiewu. A teraz można podziwiać cefalium z bardzo urodziwymi kwiatkami

[Farel]

Nowa meduza rośnie szybko, jak widać uformowała kilka stożków wzrostu.

[Akwelan_2009]

Podziwiam Twoje ogrodniczo-chirurgiczne zdolności . Ciekawe jak zaszczepiony zraz, będzie wyglądał za kilka, kilkanaście tygodni ?

[Aileen]

Sześcioletni Melocactus matanzanus kwitnie, to znaczy, że nie trzeba zbyt długo czekać na kwiaty tego rodzaju, piękne mini kwiatuszki

[PiotrAPD]

Meduza pięknie się przyjęła.
Teraz tylko obserwować i cieszyć się jaj wzrostem

[emerald]

M. matanzanus wygląda bardzo dekoracyjnie, gratuluję

[maryjan13]

Melocactus pięknie zakwitł małymi różowymi kwiatuszkami.
Nie jestem natomiast zwolennikiem różnego rodzaju meduz i tym podobnych dziwolągów.

[Pio1986]

Kwitnący melocactus........nader rzadki to widok:)

[Farel]

Melaki jak już mają cefalium to kwitną prawie non stop. Później jest z tego masa owoców i nasion, które usuwam. Kiedyś wrzuciłem owoc lub kilka do doniczki z dzbanecznikiem i teraz mam kilkanaście siewek.

Wczoraj wyjąłem z ziemi lofki na handel i byłem nieźle zaskoczony. Ta po prawej była ukorzeniona 5 lat temu. Wiedziałem, że one potrafią odtworzyć korzeń palowy, ale ta wygląda jakby była z siewu.
L. williamsii v. caespitosa i L. fricii cv KIKKO




Te są z siewu, mogą być nawet z nasion od tej z 1 zdjęcia. Siane były 10.2016.

[Pio1986]

Życie to ma siłę przebicia:):):) Człowiek sieje, dmucha,żeby wszystko było ok, a tu nagle roślina sama się rozsieje
I to ukorzenianie - ja policzę sobie za sukces jak uda mi się ukorzenić starego F.peninsulae i E.ingens - będą bez korzeni prawie dwa lata, przy czym echinocactus już raz miał korzenie nowe(po odcięciu zgnilizny) i wsadziłem go w susbtrat, podlałem i zrobiło się zimno -oczywiście zgniły, docinałem do zdrowej tkanki jeszcze raz. I to było w tamtym roku na wiosnę. I parę dni temu znowu został posadzony, bo drugi raz wypuścił korzonki. A ferocactus chyba się ruszył jak postał na deszczu I będę obserwował, bo skorupa na starej ranie zaczyna pękać.
Jak się uda to będzie coś:)

[Orszulka]

Sebastian, mam pytanie co do wysiewu Pediocactus knowltonii.
Będę miała nasiona i chciałabym je wysiać, by uzyskać rośliny na własnym korzeniu (ten mój szczepiony na niemrozoodpornej podkładce). Jaki termin jest najodpowiedniejszy do wysiania? O podłożu wyczytałam u Ciebie. Doświetlać siewki? Czy mozna wysiać je i zostawić w nieogrzewanej szklarni na zimę?
Siewki podlewasz czy zraszasz?
Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki

[Akwelan_2009]

Te są z siewu, mogą być nawet z nasion od tej z 1 zdjęcia. Siane były 10.2016.

- nie spodziewałem się, że tak małe rośliny, mają tak rozbudowany - wyrośnięty korzeń palowy. Tak rozbudowany korzeń palowy, jest spichlerzem substancji odżywczych, jak kaudex u Adenium ? Bardzo ciekawe rośliny.

[Farel]

Ula, szczerze powiem Ci, że nie mam dużego doświadczenia w sianiu pediocactus, bo do tej pory tylko raz to robiłem z kiepskim skutkiem. Najlepiej wschodzą świeże lub łupane, lubią też duże wahania temperatury między dniem i nocą. Sam mam sporo nasion i chyba część wysieję jeszcze teraz, a część wiosną. Te wysiane zostawię w tunelu na zimę, nie zaszkodzi im to na pewno.

Mieczysław, to jest dokładnie tak jak u kaudeksów, tam gromadzą zapasy. W naturze gdzie występują, mają okresy suszy, wtedy mocno się kurczą, do tego stopnia, że potrafią się schować pod ziemię.