Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.4

[elzunia70]

Co prawda doświetlam je, ale wyglądają całkiem nieźle

Ciekawe, kiedy zechcą kwitnąć?

Witam
jak doświetlasz to sa spore szanse na sukces,mam taka nadzieje
a czym masz w planie je karmić jeśli postanowią powalczyć i zakwitną?

[marcinbb]

Przerabiałem doświetlanie pomidorów w grow boxie lampami Led grow z all/ali, były to małe pomidorki" Micro Tom gold". Powiem tak zjadłem kilka sztuk około grudnia (były foty z relacji na forum) w temacie doświetlania roślin ledami. Myślę że może miało by to sens z lepszym oświetleniem np. sodowym przynajmniej 150W dla growboxa o wymiarch około 50x50cm i odmianą typu megagron.

Jednak tu pojawia się pytanie 10h oświetlenia sodowego 150W daje około 1,5kWh/doba jeśli pomnożymy to przez około 7 miesięcy daje nam to 7 * 30 * 1,5 = 315kWh. I niech prąd kosztuje około 600zł/MWh daje to 200zł za 1 krzaczek średniej jakości pomidorów. Ja nawet przy 7,3kW w PV nie jest to kusząca propozycja bo te 315kWh to ogrzewanie domu pompą ciepła przez około 10-15 dób.

[kuneg]

Oj tam, oj tam... wielkie mi koszty tego prądu... Tyle, co paczka fajek, albo mała flaszka wódki
Alkoholu nie kupuję, fajek nie palę, więc to i tak tanie hobby

Lamka LED 11W x 12 godz. x 30 dni x 5,5 miesiąca = ok. 22kW
To ile to będzie w PLN

Doniczka stoi na południowym parapecie i tyle powinno wystarczyć na 3 krzaczki. W maju, a nawet pod koniec kwietnia pójdą na południowy balkon.

a czym masz w planie je karmić jeśli postanowią powalczyć i zakwitną?

Pomidorki siałam w połowie listopada i po 3 tygodniach stwierdziłam, ze warto je dokarmić. Od połowy grudnia odrobine je zasilam.

[marcinbb]

Lamka 11W na 3 krzaki... no dobra w lato mamy około 1000W/m2 ze słoneczka tu proponujesz niewielki % tej mocy. I liczysz że to działa, podziwiam za optymizm:) Obfitych plonów.

[massur]

Przerabiałem już mini oraz większe growboxy, to działa ale światło dedykowane (niepotrzebne pasmo tylko pożera energię) i rzędu 200W LED na metr kwadratowy, źródła światła w odległości ok. 15-20 cm od wierzchołków roślin. 4 tygodnie i rozsada gotowa do wsadzenia do tunelu.
Więc w tym roku zrobię jak w zeszłym - wysiew połowa marca i do tunelu pod koniec kwietnia (w razie czego dogrzewam).

[marcinbb]

W Holandii dają 250-300W na m2 na te lepsze i droższe pomidory pomidory.

[anulab]

Nie przesadzacie z tym kosztami doświetlania ? Kilka dni temu moim maluchom włączyłam
żarówkę led do doświetlania roślin . Robię tak co roku . Tego zużycia prądu nie zauważam
na rachunku .

[marcinbb]

Ja rozumiem natomiast nie widzę sensu podświetlania 11W żarówkami, rozsady na oknach, szczególnie jeśli liczymy na owoce! No bo na co liczy ktoś kto sienie pomidora w listopadzie? No wiecie jak rośnie pomidor nie mówmy że to się uda bo na to nie m=większej szansy w tym terminie

[deltoro]

Jedni dyskutują o doświetlaniu sadzonek, drudzy o uprawie pod lampami - każdy ma rację

[marcinbb]

To prawda co innego zjeść własnego pomidora na koniec grudnia, i co innego doświetlać go w tym okresie tylko nadal nie wiem po co skoro rozsadę robimy około połowy marca!.
Zjedzony pomidor w zimie będzie doświetlony, a ten doświetlany tak czy inaczej pójdzie do ziemi. Ja pisałem w odrębnym wątku o wysianiu pomidora doświetlaniu go aby w grudniu zjeść kilka małych pomidorków. A tu nam się wątek rozjechał na doświetlanie/uprawę pod światełkiem.

[kuneg]

Wysianie tych 3 pomidorów miało na celu sprawdzenie własnego torfu, czy jest bardzo jałowy i napisałam to od razu. No wysiałam i wyrosły. A jak już wyrosły, to żal wyrzucić...

Czy ja komuś zalecam sianie w listopadzie i trzymanie przez całą zimę jakichś roślin pod sztucznym oświetleniem? Coś się tak uczepił tych 3 pomidorów i próbujesz dyskredytować zimowy eksperyment?

Zasadnicze sianie pomidorów na rozsady planuję w marcu, żeby była jasność.

Pozdrawiam serdecznie

[marcinbb]

No to malinowo każdy wie na czym stoi. U mnie rośnie papryka ostra ale jak pisałem 3-3,5cm. mają sadzonki z początku grudnia. Bawimy się dalej do kwietnia/maja

[anulab]

Dla mnie ma sens . Swoje pomidory zbieram od maja i to nie w ilości małego jednego koralika
dziennie , ale normalne zbiory z nadwyżką do wydania dla rodziny .
Czy uda się przesunąć zbiory na kwiecień , będzie trudno . Cały czas myślę o większych ilościach bo
pewnie pojedyńcze sztuki dam radę .