Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1
ZAMIOCULCAS coś się z nim dzieje!! POMOCY
Witajcie, mam problem mój zamioculcas dziwnie się zachowuje. coś się z nim dzieje ale nie wiem czy to jest moja wina czy on tak teraz, przez to ze zima jest, ma. To jest mój pierwszy kwiatek doniczkowy (z resztą dostałam go w prezencie bo mi sie bardzo spodobał) i ponoć jest łatwy w pielęgnacji. czytałam mase informacji czego nie robic by sie cos z nim działo.....no ale się dzieje.
1. mój biedak ma jedną łodyżkę taką malą na ok 15 cm i 3 listki całe żółte w kropeczki jasno zielone (wyglada to tak jak liscie na jesien żółknieją na drzewach)
2. przy duzych łodygach (ok 70 cm) zaraz nad ziemią mam wrazenie ze one się łuszcza na taki tak jakby martwe cieniutkie brązowe warstwy (jest to suche, popękane)
Prosze powiedzcie mi dlaczego tak się dzieje??? Podlewam go tak jak kwiaciarka mi powiedziała odstana wodą co 3 tygodnie, ale mam wrażenie ze ma on sucho bo ziemia jest okropnie sucha. Nie wiem czy on w dobrej ziemi siedzi bo w nią wgoule nie przyjmuje wody (ja sobie podlewam a ona mi spływa po bokach z doniczki). Trzymałam go na początku przy oknie, ale czytałam ze nie lubi on przeciągów i za duzo światła wiec go przeniosłam koło mebli daleko od okna no i własnie tam zaczął mi żółknąć. wiec teraz go przeniosłam znowu na okno bo mi go strasznie zal.
Prosze pomóżcie mi on jest taki piękny a boje sie ze cos zle robie i cos sie dzieje z nim z mojej winy.
Ratujcie to kwiat od mojego przyszłego męża....
postaram się wysłac zdjecie ale nie wiem czy mi sie uda...
1. mój biedak ma jedną łodyżkę taką malą na ok 15 cm i 3 listki całe żółte w kropeczki jasno zielone (wyglada to tak jak liscie na jesien żółknieją na drzewach)
2. przy duzych łodygach (ok 70 cm) zaraz nad ziemią mam wrazenie ze one się łuszcza na taki tak jakby martwe cieniutkie brązowe warstwy (jest to suche, popękane)
Prosze powiedzcie mi dlaczego tak się dzieje??? Podlewam go tak jak kwiaciarka mi powiedziała odstana wodą co 3 tygodnie, ale mam wrażenie ze ma on sucho bo ziemia jest okropnie sucha. Nie wiem czy on w dobrej ziemi siedzi bo w nią wgoule nie przyjmuje wody (ja sobie podlewam a ona mi spływa po bokach z doniczki). Trzymałam go na początku przy oknie, ale czytałam ze nie lubi on przeciągów i za duzo światła wiec go przeniosłam koło mebli daleko od okna no i własnie tam zaczął mi żółknąć. wiec teraz go przeniosłam znowu na okno bo mi go strasznie zal.
Prosze pomóżcie mi on jest taki piękny a boje sie ze cos zle robie i cos sie dzieje z nim z mojej winy.
Ratujcie to kwiat od mojego przyszłego męża....
postaram się wysłac zdjecie ale nie wiem czy mi sie uda...
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: ZAMIOCULCAS coś się z nim dzieje!! POMOCY
Na razie nie ma co panikować. To, że jedna łodyżka (i to najmniejsza) wyschła jest spowodowane "przeprowadzką" rośliny i jej aklimatyzacją w nowych warunkach.
Mój kulkas - liście prawie metrowej długości - stoi pod oknem na podłodze (tylko czubki liści sięgają okna) w pobliżu kaloryfera - i ma się nie najgorzej.
Wracając do Twojego. Teraz jest jesień i nadchodzi zima - powietrze jest suche i bardzo mała wilgotność. Jeżeli jest w ciepłym pokoju można a nawet należy co 2, 3 dni spryskać mu liście przegotowaną i odstaną (12-24 godz.) wodą. Ziemia jest "sklepowa" więc zawiera dużo torfu, który szybko wysycha ale też jeżeli go zbyt nawilżysz (zalejesz) - potrafi takie "błotko" utrzymywać długo co też jest szkodliwe. Czyli do przesadzenia na wiosnę. W tej chwili - najlepiej ręcznym spryskiwaczem - pryskać tak długo aż uznasz że już jest wystarczająco podlany (poznasz po ubytku wody - myślę, że wystarczy ok. 0,5 litra). Potem dać mu przeschnąć (co 2-3 dni pryskać liście) i po ok. 10-14 dniach sprawdzić ziemię palcem i ewentualnie znowu podlać.
Mój kulkas - liście prawie metrowej długości - stoi pod oknem na podłodze (tylko czubki liści sięgają okna) w pobliżu kaloryfera - i ma się nie najgorzej.
Wracając do Twojego. Teraz jest jesień i nadchodzi zima - powietrze jest suche i bardzo mała wilgotność. Jeżeli jest w ciepłym pokoju można a nawet należy co 2, 3 dni spryskać mu liście przegotowaną i odstaną (12-24 godz.) wodą. Ziemia jest "sklepowa" więc zawiera dużo torfu, który szybko wysycha ale też jeżeli go zbyt nawilżysz (zalejesz) - potrafi takie "błotko" utrzymywać długo co też jest szkodliwe. Czyli do przesadzenia na wiosnę. W tej chwili - najlepiej ręcznym spryskiwaczem - pryskać tak długo aż uznasz że już jest wystarczająco podlany (poznasz po ubytku wody - myślę, że wystarczy ok. 0,5 litra). Potem dać mu przeschnąć (co 2-3 dni pryskać liście) i po ok. 10-14 dniach sprawdzić ziemię palcem i ewentualnie znowu podlać.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiokulkas gnije od góry. Czy go przelałam?
To nie gnicie a sucha zgnilizna poprzez zasolenie podłoża spowodowana czyli zatrzymanie procesów asymilacyjnych, zmień ziemię na prawidłową. Mamy taki temat poczytaj jest tam sporo informacji. Po zmianie ziemi podlewanie tylko i wyłącznie woda przegotowaną i odstaną minimum 12h.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiokulkas gnije od góry. Czy go przelałam?
Aha! Zapomniałam jeszcze dodać, że doniczka w której rośnie Zamiokulkas, zrobiła się jajowato-owalna,zamiast być okrągła.
Re: Zamiokulkas gnije od góry. Czy go przelałam?
Bo bulwy się rozrosły.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiokulkas gnije od góry. Czy go przelałam?
To przesadzić go w większą doniczkę? I zmienić ziemię,oczywiście.
Re: Zamiokulkas gnije od góry. Czy go przelałam?
Oczywiście ale niewiele większą zamiokulkas nie lubi za dużo luzu woli ciasne doniczki.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: zamioculkas żółknące liście
Podejrzewam, że to naturalna wymiana starych pędów na nowe.
U mojego widzę to samo, ale dotyczy to najstarszego pędu, więc się nie martwię.
Odkurzam listki, myję co jakiś czas wodą i jest ok.
Szczegółowo o pielęgnacji poczytaj tu:
- Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)
Wątek przenoszę do działu doniczkowców.
U mojego widzę to samo, ale dotyczy to najstarszego pędu, więc się nie martwię.
Odkurzam listki, myję co jakiś czas wodą i jest ok.
Szczegółowo o pielęgnacji poczytaj tu:
- Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)
Wątek przenoszę do działu doniczkowców.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Zamiokulkas (zamioculkas) - liście zółkną
Patrząc na ziemię wygląda mi to na zbyt częste podlewanie. Co zaś do samej rośliny owszem dolne starsze pędy będą tak właśnie zamierały żółknąc. Wodę jednak ogranicz bo roślina dostała widać zbyt żyzne podłoże i łatwo będzie w nim zalać bulwy a to doprowadzi do utraty rośliny.
Podłoże dla zamiokulkas
Witam.
Chciałabym się dowiedzieć jakie jest najlepsze podłoże dla zamiokulkas. Zakupiłam je około pół roku temu i nadal rosną w podłożu w jakim je zaklupiłam. Puszczają nowe pędy i rosną przepięknie. Chciałabym żeby tak zostało. Problem polega na tym że nie wiem jakie podłoże będzie dla nich najlepsze. Kwiatki same już się domagają przesadzenia ponieważ lekko zniekształciły doniczki w których rosną , widać że korzenie rozpychają doniczki od wewnątrz.
Chciałabym się dowiedzieć jakie jest najlepsze podłoże dla zamiokulkas. Zakupiłam je około pół roku temu i nadal rosną w podłożu w jakim je zaklupiłam. Puszczają nowe pędy i rosną przepięknie. Chciałabym żeby tak zostało. Problem polega na tym że nie wiem jakie podłoże będzie dla nich najlepsze. Kwiatki same już się domagają przesadzenia ponieważ lekko zniekształciły doniczki w których rosną , widać że korzenie rozpychają doniczki od wewnątrz.
- dorota1007
- 200p
- Posty: 298
- Od: 26 wrz 2009, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Podłoże dla zamiokulkas
Podłoże powinno być lekkie, przepuszczalne, żyzne, w tym celu możesz zwykły substrat torfowy zmieszać z drobnym żwirkiem lub perlitem , oczywiście należy pamiętać o warstwie drenażu na dnie doniczki. Polecałabym doniczkę niezbyt głęboką, a dość szeroką, po to aby bulwki miały miejsce do swobodnego rozwoju. Powodzenia w uprawie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=63996" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam- Dorota
Pozdrawiam- Dorota