Śliwa - choroby i szkodniki Cz.1
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Przepraszam, pomyliłam się. Ostatnie, to przekrój młodego pędu, który wybił z pnia, poniżej korony.
Widać go jako cień na podłożu.
Widać go jako cień na podłożu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Wygląda nie najlepiej ale ten rok w ogóle jest jakiś dziwny.Ostatecznym potwierdzeniem srebrzystości jest wyrastanie na pniu owocników grzyba i do tego czasu możesz się wstrzymać z wycinką bo nie jest grożny dla innych drzew.Jeżeli masz w pobliżu topole to musisz zadbać o profilaktykę bo o ile pamiętam ten gatunek jest rezerwuarem tego patogenu.
- anika24
- 50p
- Posty: 71
- Od: 6 wrz 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Na mojej posadzonej rok temu śliwie empress zauważyłam wczoraj duży wyciek żywicy 10 cm nad ziemia...drzewko wygląda zdrowo, liście ani pędy nie zasychają, reszta konara też ok. Drzewko ma osłonkę więc chyba nie wchodzi w grę żadne otarcie. żywica zalała całą jedną stronę pnia na samym dole, nie wiem czy mam ją zdrapać i zobaczyć co się dzieje pod spodem czy lepiej zostawić to w spokoju żeby nie uszkodzić jeszcze bardziej?? czy takie drzewko jest spisane na straty?
Pozdrawiam, Anita:)
- Kaema
- 50p
- Posty: 71
- Od: 22 lip 2012, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielno nad morzem
Re: Chora śliwa nad morzem - pomocy
Dziękuje serdecznie za pomoc. Lece do sklepu. czy w zaistniałej sytuacji mogę dokonać ciecia pielęgnacyjnego teraz we wrześniu?
i jeszcze jedno, pani w sklepie powiedziała ze mam psikać mocznikiem jak liscie opadna, czy to cos da?
czy teraz jest sens w ogole czyms psikac czy czekac do wiosny?
i jeszcze jedno, pani w sklepie powiedziała ze mam psikać mocznikiem jak liscie opadna, czy to cos da?
czy teraz jest sens w ogole czyms psikac czy czekac do wiosny?
Zapraszam nad morze!
-
- 500p
- Posty: 647
- Od: 9 lut 2012, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lasy nad Baryczą
Re: Chora śliwa nad morzem - pomocy
Witam
Pryskanie mocznikiem przynosi ten efekt,że dostarczamy azotu potrzebnego mikrobom do rozłożenia substancji organicznej, czyli zmniejszamy możliwość przetrwania grzyba, a należy to robić 5% roztworem / 0,5 kg mocznika w 10 l wody/ w fazie gdy liście zaczynają opadać /oprysk nalistny/. Ciąć należy tylko gałęzie nadłamane, suche czy krzyżujące się do środka. Pozostałe można skrócić żeby drzewo owocowało w przyszłości również bliżej środka, nie tylko na obrzeżach korony. O oprysku pisałem wcześniej.
Pozdrawiam, Francik
Pryskanie mocznikiem przynosi ten efekt,że dostarczamy azotu potrzebnego mikrobom do rozłożenia substancji organicznej, czyli zmniejszamy możliwość przetrwania grzyba, a należy to robić 5% roztworem / 0,5 kg mocznika w 10 l wody/ w fazie gdy liście zaczynają opadać /oprysk nalistny/. Ciąć należy tylko gałęzie nadłamane, suche czy krzyżujące się do środka. Pozostałe można skrócić żeby drzewo owocowało w przyszłości również bliżej środka, nie tylko na obrzeżach korony. O oprysku pisałem wcześniej.
Pozdrawiam, Francik
Francik
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Śliwa (nie wiem, jaka) w mocno zaniedbanym ogrodzie dziadka. Co ta za choroba? Liści ma mało, owocowała, ale słabo. Jak i czym to się leczy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
To akurat wygląda na zaawansowaną zgorzel wywołaną rakiem bakteryjnym.Jedyny sposób to oczyszczenie rany aż do zdrowego drewna i zamalowanie farbą emulsyjną a dodatkiem miedzianu-płaska łyżeczka na szklankę farby.W przypadku pojawienia się nowych wycieków gumy postępować jak poprzednio.Po opadnięciu 1/2 i wszystkich liści wykonać oprysk miedzianem w zalecanym stężeniu.Wiosną dwa opryski wg.Programu ochrony sadów -do znalezienia w sieci.Znajdż stronę PIORIN -sygnalizacja,bardzo pomocna.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Dziękuję! Zaczęłam sprawdzać, jak wyglądają szkody wyrządzone przez różne żyjątka wymienione w Programie Ochrony Sadów. Przy tych ranach są jeszcze odchody (?) zwójki koróweczki (?). Dokładnie takie, jak tutaj, ale więcej:
Doczytałam, że temu zapobiega się na wiosnę.
Doczytałam, że temu zapobiega się na wiosnę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Zwójka też jest ale zostanie wycięta razem ze zrakowaciałą korą.Trzeba to usunąć bo na wiosnę z poczwarek wylecą motylki zwójki .
Poszukaj w sieci "Programu ochrony sadów", nie ważne czy na ten rok czy poprzednie bo terminy zwalczania zawsze są te same,mogą się zmieniać ŚOR.
-- 25 wrz 2013, o 10:14 --
Zwójka też jest ale zostanie wycięta razem ze zrakowaciałą korą.Trzeba to usunąć bo na wiosnę z poczwarek wylecą motylki zwójki .
Poszukaj w sieci "Programu ochrony sadów", nie ważne czy na ten rok czy poprzednie bo terminy zwalczania zawsze są te same,mogą się zmieniać ŚOR.
Poszukaj w sieci "Programu ochrony sadów", nie ważne czy na ten rok czy poprzednie bo terminy zwalczania zawsze są te same,mogą się zmieniać ŚOR.
-- 25 wrz 2013, o 10:14 --
Zwójka też jest ale zostanie wycięta razem ze zrakowaciałą korą.Trzeba to usunąć bo na wiosnę z poczwarek wylecą motylki zwójki .
Poszukaj w sieci "Programu ochrony sadów", nie ważne czy na ten rok czy poprzednie bo terminy zwalczania zawsze są te same,mogą się zmieniać ŚOR.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
[quote="mirka2"]Dziękuję za odpowiedzi.
No to mam zagwozdkę - bo owoce z tych niby szarkowych drzew, nie mają w środku żywicy, są czyste, w smaku nie wyczuwam zmiany (tylko sprawdziłam, do zjedzenia nie zbieram). A teraz liście są rzeczywiście srebrne i opadają z drzewa. Kora na pniach gładka, zdrowa, ale obejrzę jeszcze dokładniej. No i gałązki wypuszczają nowe, żywozielone przyrosty
Wczoraj zauważyłam-czy to coś (grzyb?) na drzewie jest przyczyną srebrzystości liści? Wyciąć jednak?
No to mam zagwozdkę - bo owoce z tych niby szarkowych drzew, nie mają w środku żywicy, są czyste, w smaku nie wyczuwam zmiany (tylko sprawdziłam, do zjedzenia nie zbieram). A teraz liście są rzeczywiście srebrne i opadają z drzewa. Kora na pniach gładka, zdrowa, ale obejrzę jeszcze dokładniej. No i gałązki wypuszczają nowe, żywozielone przyrosty
Wczoraj zauważyłam-czy to coś (grzyb?) na drzewie jest przyczyną srebrzystości liści? Wyciąć jednak?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Poczytaj moje posty i popatrz na fotki na str.36. Może to to samo. To było w ub. roku. Pomimo w miarę dokładnego usunięcia czyrenia (okorowaliśmy znaczną część pnia, pod korą była warstwa czegoś miękkiego, wszystko usunęłam) w tym roku pokazał się już na trzech konarach, śliwa do usunięcia. Poprosiłam siostrę by szybko odcięła i spaliła, te zarodniki wiatr chyba roznosi. No i w tym miejscu następna śliwa chyba nie powinna rosnąć.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Srebrzystość wywołuje inny grzyb.Byś może to była srebrzystość fizjologiczna spowodowana suszą i upałami.Ten lokator też pewnie miał w tym swój udział.Grzybnia rozwija się w drewnie a więc w martwej części drzewa służącej jako "rusztowanie".Wszystko inne działa normalnie.Pytanie jak długo potrwa niszczenie drewna i drzewo po prostu się złamie.U mnie śliwa zaatakowana srebrzystością stoi i owocuje już kilkanaście lat.Usuwałem owocniki grzyba nie dopuszczając do zarodnikowania a w pniu i konarach wywierciłem otwory i robiłem strzykawką wlewki z siarczanu miedzi .Od kilku lat owocniki się nie pojawiają.Pewnie grzybek dał za wygraną.Na razie usuń owocniki i opryskaj miedziowymi w st.0,5%.Możesz dla pewności usunąć chory konar.