Ogródek Gosi cz. 7

[Jule]

aha, to spoko - ja swoje siwki posadzilam przed Swany i zastanawialam sie czy nie zaslonia ich za bardzo.

[April]

O różach się nie dyskutuje, są piękne i już. Ale mnie ostatnio zauroczyły przetaczniki. Twoje są wybitnie ciekawe. Nie wiem czemu nie mam takich u siebie, jakoś nie zwróciłam na nie uwagi w ogrodniczych. Muszę naprawić błąd

[Margo2]

Aguś, mam Omoshiro. Ale na razie nie mogę za dużo na jego temat powiedzieć, bo tak naprawdę młody jest.
A tak naprawdę to każdy jest inny i jakiego nie wybierzesz będzie dobrze. Czy to trzeba się kierować kolorem? Przecież róże kupujemy tego samego koloru bardzo często. U mnie najwięcej bladawców różowych. I ciągle mi mało

Gosiu, zobaczymy co da się zrobić
Grussan na mnie też zrobiła wrażenie. Taka niepozorna a jaka wigorna

Jula, one nie są może wysokie, ale bardzo rozprzestrzeniają się w szerz. Posadziłam w zeszłym roku małą sadzonkę, a tu taki grubas wyrósł. Muszę wszystko poprzesuwać.

Jola, i po to jesteś na forum, żebyś mogła błędy naprawiać
Co chwila jakieś znajduję w innych ogródkach, chodzi mi o to, że swoje błędy, że nie mam jeszcze czegoś.

Leonardo


J. Cartier












No i eden. Pierwszy kwiat, uszkodzony
Ale następne już się szykują



No i Jazz. Ta zmienność koloru

[asia0809]

Gosiu, tą niebieską szałwię wysiewasz czy kupujesz sadzonki.
Śliczna jest.
Zastanawiam się nad J.Cartier. Jak się u Ciebie sprawuje?

[Margo2]

Asia, a czy Tobie nie wysiała się z zeszłorocznych sadzonek?
Wiem, że kupiłas kilka, a ja przywiozłam też kilka. Tylko nie zapytałam wczesniej czy w ogóle Ci się przyjęły.
Tę akurat kupiłam. Ale też wysiały mi się same. Jest tego niewiele i będą kwitły duzo później. Na razie są maciupeńkie.
Do własnych siewów domowych nie mam ręki.
Lubię tę szałwię za kolor i za mniejsze pokładanie niż tradycyjna szałwia.
W twoim sklepie nie było sadzonek?

[Jule]

Na szerokosc moze sobie siwek pojsc, byle tylko nie na wysokosc Szalwia faktycznie ma ladny kolorek - tez kupilam sobie w tym roku ale taka w woreczku, tyle ze jeszcze nic nie wylazlo.
Chyba jednak pojde na rynek i kupie sadzonke - jakos nie mam szczescia do tych woreczkowych rzeczy - gipsowka tez mi nie wyszla. A nie przepraszam z woreczkowymi daliami i mieczykami nie mam problemu.

[Tosia1]

Gosia, często jestem u Ciebie, ale pisać mi się nie bardzo chce Leń mnie ogarnął i jak wrócę z działki, to przelecę co ciekawego u Was i Teraz się zaczynają róże i co dzień inne pokazują kwiatki. Jeszcze apogeum kwitnienia u mnie nie ma, same pączki i pojedyńcze kwiaty. Powojniki szaleją. Bardzo je lubię i postanowiłam ich dużo kupić.

[daffodil]

Gosiu wszystkie sadzonki werbenki rosną zdrowo. Musiałam je zacieniować, bo bałam się że to palące słońce im zaszkodzi. I dobrze zrobiłam, bo przyjęły się i rosną . Dziękuję jeszcze raz

[ewamaj66]

U mnie też rośnie Podlewam, bo ostatnio smali i może wypalić.
Szałwia mi nie wyszła

[majka411]

Gosiu z przyjemnością pooglądam Twoje królestwo Piękne kompozycje z przetacznikiem.
Edenka boska, czekam co dalej........

[Tajka]

Małgosiu Twoje róże już na całego zaczynają swój piękny festiwal kwitnienia, który z przerwami będzie trwał aż do mrozów i za to róże uwielbiam.
U mnie dopiero jedna odmiana zakwitła, bardzo ucierpiały zimą i startowały od samej ziemi.
Szałwia omączona bardzo mi się podoba, ładniejsza od omszonej.
Szkoda tylko, że jest jednoroczna.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

[asia0809]

No nic się nie wysiało albo kury wydziobały, rośnie tylko ta bylinowa, którą od Ciebie dostałam ale jeszcze nie kwitnie.
W ogrodniczym były, owszem, po 9 zł za marną sadzonkę .

[asia2]

Hmm, Edenka. Pięknie...
Te małe różowe kwiatki to żylistek?