Wstążeczka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wstążeczka
Rozśmieszył mnie pomysł z wolontariatem Ciekawe, co by na to powiedzieli nasi ulubieni sprzedawcy
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1062
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Wstążeczka
Moniko kupiłam nasiona lewkonii, zachęcona twoim ubiegłorocznym sukcesem, napisz kiedy je wysiewać, czy w tym roku też będziesz miała lewkonię?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16197
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wstążeczka
O, ja też tak jak Maria kupiłam lewkonię. Chyba po raz pierwszy ją będę wysiewać. To takie trochę zapomniane kwiatki z dawnych ogródków. Niedługo chyba będzie trzeba wysiewać...
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Wstążeczka
Moniczko, ja sieję tylko kobeę 18 lutego i koniec!!! 23 dni do wiosny. Śnieg znikł i oby go już nie było
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wstążeczka
A ja nic nie sieję tylko czekam, że samo sie wysieje
A to co lubię najbardziej na szczęście chętnie to robi
A to co lubię najbardziej na szczęście chętnie to robi
-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wstążeczka
LULKA - pytasz o plany ,chyba będę ja musiała zweryfikować t.zn. wszystko co planowałam jest aktualne ale nie wiem w jakim czasie to wykonam. Od przyszłego tygodnia zaczynam nowa pracę i będę pracowała po całych dniach wiec pewnie o wiele dłużej zajmie mi realizacja planów ogrodowych , rozciągnie się w czasie. A plany no cóż ogród trzeba będzie uporządkować po zimie , zamówiłam sporo róż,bylin, trochę powojników i traw . Aby to wsadzić zaplanowałam poszerzenie i przerobienie rabaty pod tarasem, zlikwidowanie trawy pod pokazywaną wcześniej siatka przy altanie i zrobienie tam rabaty , dostawienie pergoli przy przejściu na tył ogrodu i obsadzenie jej , z tyłu wsadzenie nowych róż krzaczastych . Uff chyba tyle:)
JULE - można:) a całkowite oddawanie jest trudne , chyba że coś tylko dzielimy albo nie pasuje nam coś a wiemy że inni się tym z chęciom zaopiekują
ewa_rozalka - Witaj u mnie , bardzo miło mi Ciebie gościć . Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa , zapraszam częściej zwłaszcza w sezonie jak będę miała co pokazywać
JADZIU - u mnie miejsce jeszcze jest ale na tyłach tej długaśnej wstążeczki . W bok musiałabym u sąsiada ale niestety zachwycony by tym nie był:)
EWO - myślę że im mniej by się ta cudna wizja podobała
MARYSIU - ja w ubiegłym roku połowę nasion wysiałam w domu w połowie lutego i te sadzonki wysadziłam do ogrodu w maju , resztę nasion wysiałam bezpośrednio w ogrodzie obok tych sadzonek, wzeszły ładnie i musiałam rozsadzać . Kwitły tylko nieco później . W tym roku z braku miejsca na parapetach wysieję bezpośrednio w ogrodzie i mam nadzieję że będą ładnie rosły. Mam nadzieję że nasiona przezimowały , mam własne. Z tych które kwitły było mnóstwo nasion , te strączki z nasionami schowałam do koszyczka w pomieszczeniu gospodarczym , mam nadzieję że nie miały tam za zimno.
WANDZIU - ja tak jak pisałam Marysi , wysieję bezpośrednio w ogrodzie w tym roku i zobaczę
TOSIU - U mnie stary całkiem nie zniknął a właśnie dosypuje nowy . Mój ogród chyba w jakiejś niecce jest , wszystko później startuje , z opóźnieniem nawet do tego co w innej części miasta , śnieg też się wolniej topi
IZUŚ - u mnie samo się raczej nic nie wysieje
Prosze Was o radę w sprawie róż które przyjdą wiosną . Co mam zrobić jeśli przyjdą a ja wtedy ze względu na pracę od razu nie będę mogła ich wysadzić? jak je przechować przez kilka dni tak aby nie ucierpiały? zadołować gdzieś ? bo przecież chyba nie w wodzie gdyby to było kilka dni? Pozdrawiam
JULE - można:) a całkowite oddawanie jest trudne , chyba że coś tylko dzielimy albo nie pasuje nam coś a wiemy że inni się tym z chęciom zaopiekują
ewa_rozalka - Witaj u mnie , bardzo miło mi Ciebie gościć . Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa , zapraszam częściej zwłaszcza w sezonie jak będę miała co pokazywać
JADZIU - u mnie miejsce jeszcze jest ale na tyłach tej długaśnej wstążeczki . W bok musiałabym u sąsiada ale niestety zachwycony by tym nie był:)
EWO - myślę że im mniej by się ta cudna wizja podobała
MARYSIU - ja w ubiegłym roku połowę nasion wysiałam w domu w połowie lutego i te sadzonki wysadziłam do ogrodu w maju , resztę nasion wysiałam bezpośrednio w ogrodzie obok tych sadzonek, wzeszły ładnie i musiałam rozsadzać . Kwitły tylko nieco później . W tym roku z braku miejsca na parapetach wysieję bezpośrednio w ogrodzie i mam nadzieję że będą ładnie rosły. Mam nadzieję że nasiona przezimowały , mam własne. Z tych które kwitły było mnóstwo nasion , te strączki z nasionami schowałam do koszyczka w pomieszczeniu gospodarczym , mam nadzieję że nie miały tam za zimno.
WANDZIU - ja tak jak pisałam Marysi , wysieję bezpośrednio w ogrodzie w tym roku i zobaczę
TOSIU - U mnie stary całkiem nie zniknął a właśnie dosypuje nowy . Mój ogród chyba w jakiejś niecce jest , wszystko później startuje , z opóźnieniem nawet do tego co w innej części miasta , śnieg też się wolniej topi
IZUŚ - u mnie samo się raczej nic nie wysieje
Prosze Was o radę w sprawie róż które przyjdą wiosną . Co mam zrobić jeśli przyjdą a ja wtedy ze względu na pracę od razu nie będę mogła ich wysadzić? jak je przechować przez kilka dni tak aby nie ucierpiały? zadołować gdzieś ? bo przecież chyba nie w wodzie gdyby to było kilka dni? Pozdrawiam
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1062
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Wstążeczka
Moniu dzięki, wobec powyższego czekam na dobry, księżycowy dzień i biorę się za wysiew
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16197
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wstążeczka
Moniko, gdyby to były trzy lub cztery dni, to one wytrzymają tak, jak nadeszły, w opakowaniu, potem je namoczysz przez kilka godzin w wodzie. Ale jeśli dłużej, to zawczasu przygotuj donice i potem, gdy przyjdą, szybko je do nich posadź. Mogą sobie tak rosnąć przez sezon w donicach aż do jesieni i potem je przesadzisz do gruntu. Ja tak wlaśnie zrobię, bo gdy moje przyjdą, nie będę miała jeszcze gotowych dla nich miejscówek
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wstążeczka
Monika, możesz zrobić tak, jak podpowiada Wanda, albo przygotuje jeden dół i przysyp je tam ziemią dopóki nie będzie mogła sadzić. Nie odkładaj jednak sadzenia dłużej niż do połowy kwietnia. Wykop wcześniej doły, przygotuj ziemię - samo sadzenie to kilka minut. Ja planuję urlop jak będzie dostawa bylin, róż mam tylko kilka zamówionych, miejsca są, więc nawet po ciemku posadzę
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wstążeczka
Witaj
Moje hippeastrum kupiłem jako amarylis i z taką nazwą bynajmniej była na nim etykieta.
Jak się okazło producent albo jego pośrednicy wprowadzają nieświadomie w błąd kupujących doczepiając etykiety z niewłaściwą nazwą rośliny.
Po zaprezentowaniu mojego rzekomego amarylisa wywiązała się dyskusja w moim wątku i dobrze się stało,bo Nolinka i raflezja wyprowadziły mnie z błędu zaznaczając różnicę pomiędzy amarylisem i hippeastrum,która polega na tym,że hippeastrum najpierw wypuszcza pęd kwiatowy i kwitnie a dopiero po przekwitnięciu zanika pęd i pojawiają się liście.
Piszę o tym,ponieważ zapytujesz czy może moje hippeastrum zakwitnie poraz drugi.Nie wiem Moniko,mam go poraz pierwszy i będę go obserwował a jakby tak się stało to zapewniam,że ku mojej uciesze i na pewno będziesz pierwszą,którą o tym powiadomię.
Pozdrawiam.
Moje hippeastrum kupiłem jako amarylis i z taką nazwą bynajmniej była na nim etykieta.
Jak się okazło producent albo jego pośrednicy wprowadzają nieświadomie w błąd kupujących doczepiając etykiety z niewłaściwą nazwą rośliny.
Po zaprezentowaniu mojego rzekomego amarylisa wywiązała się dyskusja w moim wątku i dobrze się stało,bo Nolinka i raflezja wyprowadziły mnie z błędu zaznaczając różnicę pomiędzy amarylisem i hippeastrum,która polega na tym,że hippeastrum najpierw wypuszcza pęd kwiatowy i kwitnie a dopiero po przekwitnięciu zanika pęd i pojawiają się liście.
Piszę o tym,ponieważ zapytujesz czy może moje hippeastrum zakwitnie poraz drugi.Nie wiem Moniko,mam go poraz pierwszy i będę go obserwował a jakby tak się stało to zapewniam,że ku mojej uciesze i na pewno będziesz pierwszą,którą o tym powiadomię.
Pozdrawiam.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Wstążeczka
Ja polecam donice jak pisze Wanda. Zrobiłam tak z Merkurym i rabatówką. Pięknie mi w nich kwitły, a jesienią posadziłam do gruntu.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wstążeczka
Zależy jak będziesz stała z czasem-szybko i bez szukania donic można zadołować w jednym większym dołku, ale trzeba będzie róże przed rozpoczęciem się sezonu posadzić. Jeśli masz duże donice, róże mogą w nich rosnąć przez cały sezon, ale jesienią i tak trzeba będzie je posadzić w gruncie. Tylko kwitnących lepiej nie ruszać, więc robota będzie musiała być wykonana później.
Wolałabym dołowanie i sadzenie w najbliższy wolniejszy dzień
Wolałabym dołowanie i sadzenie w najbliższy wolniejszy dzień
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wstążeczka
Moniu, dlaczego uważasz, ze u Ciebie samo nic się nie wysieje? Jeżeli miałaś np. aksamitki albo maki jednoroczne, tytoń czy nagietki, to powinnaś wiosna znaleźć mnóstwo siewek!
Lewkonie chyba się same tak chętnie nie wysiewają. U mnie nawet nasion nie zawiązały, ale np. żeniszek mi się wysiał, ku wielkiemu mojemu zdziwieniu
Zatem nie trać nadziei na samosiejki i ... nie piel zbyt wcześnie i zbyt dokładnie
Co do róż, to jeśli mają czekać więcej niż 3 dni, jestem za dołowaniem i mozliwie szybkim sadzeniem
Lewkonie chyba się same tak chętnie nie wysiewają. U mnie nawet nasion nie zawiązały, ale np. żeniszek mi się wysiał, ku wielkiemu mojemu zdziwieniu
Zatem nie trać nadziei na samosiejki i ... nie piel zbyt wcześnie i zbyt dokładnie
Co do róż, to jeśli mają czekać więcej niż 3 dni, jestem za dołowaniem i mozliwie szybkim sadzeniem