Sępolia - fiołek afrykański cz.3
- gardeniaa
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 712
- Od: 25 maja 2008, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Carmen83, skoro gniją, to muszą mieć za mokro, lub z podłożem jest coś nie tak (jest za ciężkie).
U mnie rozszalała się Różowa Pantera
A to Petticoat Promenade
U mnie rozszalała się Różowa Pantera
A to Petticoat Promenade
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Pozdrawiam Kasia
Zielony parapet;
Zielony parapet;
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Ja jestem w trakcie ukorzenienia 4 listków pech chciał że były złamane gdy kupowałam fiołeczki... W ciągu 2 tygodni puściły małe korzonki Trzymam je w wodzie
Mam pytanko jak długo trzeba czekać na nowe listki?tak orientacyjnie oczywiście
Mam pytanko jak długo trzeba czekać na nowe listki?tak orientacyjnie oczywiście
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
moje ukorzeniły się po ok 3 tygodniach. Jeśli wsadziłaś je do wody, to nie dopuść aby zabrakło im wody w tym pojemniczku. I życzę slicznych korzonków i jeszcze śliczniejszych fiołeczków
a z listkami to zależy od odmiany. U mnie sadzone w tym samym czasie(oba widać na zdjęciu)i jaka różnica
a z listkami to zależy od odmiany. U mnie sadzone w tym samym czasie(oba widać na zdjęciu)i jaka różnica
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Dodam, że jak ukorzeniasz w tym czasie, co teraz, to dość szybko.agatka267 pisze:a z listkami to zależy od odmiany. U mnie sadzone w tym samym czasie(oba widać na zdjęciu)i jaka różnica
Jesienią/zimą potrafią stać miesiącami, ale nie należy ich przypadkiem wyrzucać, bo w końcu puszczą korzonki
A ja jestem ciekawa, przy jakiej wielkości młodych odcinacie stary listek?
Podobno można tego samego listka użyć do ponownego ukorzenienia. Przyznam, że nigdy tego nie robiłam, mam teraz taki 'rozmnożony' z długim ogonkiem, który by się nadał na eksperyment, ale nie chciałabym za wcześnie pozbawiać młodziutkich listeczków żywiciela.
- mycha_paulina
- 200p
- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Odcinamy listek dopiero, gdy sadzoneczka ma już co najmniej 4 małe listki, chociaż czasem warto poczekać jeszcze dłużej, bo różnie to może być- jedne przetrwają same a inne mogą paść Mi tak rok temu padło kilka odmian.
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Myślisz, że to prawidłowe kwitnienie Kwiaty coraz ciemniejsze i większe....niektóre mają nawet ? 5 cm.Ann_a pisze:No może teraz będzie kwitł tak, jak musi, mówiłam wcześniej, że w RUnecie piszą, że prawdziwe kwiaty daje tylko przy trzecim kwitnieniu
http://ifotos.pl/zobacz/Kamiennyj_ewpqhaq.jpg/
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Proszę nie cytować zdjęć. Usunąłem, norbert76
Witam Wszystkich!
dawno tu nie zaglądałam...a stron przybyło i jest co podziwiać!
Chciałabym pokazać jakie postępy zrobiła moja szkółka i co mi wyrosło
Przedstawiam LE SASZEŃKA:
PACIFIC PEARL albo RAMBLIN DOT'S - nie wiem sama, ponieważ etykietki mi się pomieszały,a jeszcze nie kwitł (MOŻE ktoś się wypowie?
MINDI ROSE
RS - -jeszcze nie kwitł, ale listki ma śliczne...
A oto miniaturki ( nie wiem czy odmianowe, może ktoś mi podpowie)
A na koniec kundelki w całej okazałości
Temu się zaciążyło nawet - nieupilnowałam
To tyle...
Reszta wypuszcza pączuszki. Jak tylko pokaża kwiatki to wstawię, bo muszę zidentyfikować odmiany, gdyż jak wspomniałam pomieszałam etykietki...
Witam Wszystkich!
dawno tu nie zaglądałam...a stron przybyło i jest co podziwiać!
Chciałabym pokazać jakie postępy zrobiła moja szkółka i co mi wyrosło
Przedstawiam LE SASZEŃKA:
PACIFIC PEARL albo RAMBLIN DOT'S - nie wiem sama, ponieważ etykietki mi się pomieszały,a jeszcze nie kwitł (MOŻE ktoś się wypowie?
MINDI ROSE
RS - -jeszcze nie kwitł, ale listki ma śliczne...
A oto miniaturki ( nie wiem czy odmianowe, może ktoś mi podpowie)
A na koniec kundelki w całej okazałości
Temu się zaciążyło nawet - nieupilnowałam
To tyle...
Reszta wypuszcza pączuszki. Jak tylko pokaża kwiatki to wstawię, bo muszę zidentyfikować odmiany, gdyż jak wspomniałam pomieszałam etykietki...
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16354
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Piękne u was kwitnienia.
I te " z rodowodem" i te nieodmianowe.
Teraz czas fiołków...
U mnie rozkwitła... RS Vjuga... ach te falbanki...
Ma's melody (girl)
Ja odcinam większe sadzonki od listka. Nieraz ukorzeniałam od nowa liść matecznik. Przeważnie ze drugim razem też puszczał sadzonki.
Oczywiście teraz jest najlepszy czas na ukorzenianie listków. U mnie, ukorzenione w maju - już mają sadzonki.
I te " z rodowodem" i te nieodmianowe.
Teraz czas fiołków...
U mnie rozkwitła... RS Vjuga... ach te falbanki...
Ma's melody (girl)
Ja odcinam większe sadzonki od listka. Nieraz ukorzeniałam od nowa liść matecznik. Przeważnie ze drugim razem też puszczał sadzonki.
Oczywiście teraz jest najlepszy czas na ukorzenianie listków. U mnie, ukorzenione w maju - już mają sadzonki.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Witajcie, bardzo ciekawy watek
Sezon fiołkowy w pełni, ja wczoraj cały dzień rozsadzałam moje maluchy, namnożyło się tego aż strach! Ja małych sadzoneczek nie odcinam tylko oddzielam palcami, chwytam za podstawę i wyciągam. Listek oczywiście jeśli wygląda zdrowo zostawiam na drugą falę, bardzo szybko znowu daje sadzonki
Ukorzeniam bezpośrednio w ziemi uniwersalnej zmieszanej z perlitem i wemikulitem w proporcji ok 2 do 1 (2 porcje ziemi i 1 porcja mieszanki wermilulitu i perlitu), jako drenaż styropian, również do ukorzeniania liści.
Sezon fiołkowy w pełni, ja wczoraj cały dzień rozsadzałam moje maluchy, namnożyło się tego aż strach! Ja małych sadzoneczek nie odcinam tylko oddzielam palcami, chwytam za podstawę i wyciągam. Listek oczywiście jeśli wygląda zdrowo zostawiam na drugą falę, bardzo szybko znowu daje sadzonki
Ukorzeniam bezpośrednio w ziemi uniwersalnej zmieszanej z perlitem i wemikulitem w proporcji ok 2 do 1 (2 porcje ziemi i 1 porcja mieszanki wermilulitu i perlitu), jako drenaż styropian, również do ukorzeniania liści.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Justus27 pięknotki!
Na moje zaprezentowane fiołeczki czekałam od września i już cieszę się pierwszymi kwitnieniami
Niestety wrzesień nie jest dobrym czasem na ukorzenianie z listków, bo straaasznie długo się czeka na sadzonki! U mnie to czekanie trwało aż do lutego. A potem było już z górki prawie wszystkie są już zapączkowane i czekam aż wychylą się spod listków codziennie sprawdzam postępy i cieszę oko WARTO czekać!
Ps.jedno co zauważyłam to to, że z listków odmianowych powstaje jedna sadzonka - przynajmniej u mnie tak było.
Kundelki zawsze produkują ich kilka...hmm...
Na moje zaprezentowane fiołeczki czekałam od września i już cieszę się pierwszymi kwitnieniami
Niestety wrzesień nie jest dobrym czasem na ukorzenianie z listków, bo straaasznie długo się czeka na sadzonki! U mnie to czekanie trwało aż do lutego. A potem było już z górki prawie wszystkie są już zapączkowane i czekam aż wychylą się spod listków codziennie sprawdzam postępy i cieszę oko WARTO czekać!
Ps.jedno co zauważyłam to to, że z listków odmianowych powstaje jedna sadzonka - przynajmniej u mnie tak było.
Kundelki zawsze produkują ich kilka...hmm...