Różyczka i inne choroby ogrodowe
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewcia czytam u Ciebie o krążkach,ja kupiłam z dwóch firm,z jednych prawie nic nie wyszło,a tam gdzie mam lobelię to pomału wychodzą,ja też chyba przelałam Jak nasiąknęły Ci krążki to w ten dołek najpierw dałaś nasionka,a później lekko przysypałaś ziemią,czy zostawiłaś bez przykrycia?
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ja troche rozgrzebałam wierzchnia warstwę, umieściłam tam nasionka i przyklepałam
U mnie lobelia też wzeszła - widac i krążki jej nie przeszkodzą
Ja jeszcze zrobiłam inny myk - częśc krążków miałam bez tej siateczki (też kupiłam dwa rodzaje) i z tych zrobiłam po namknięciu jednolite podłoże w kilku pojemnikach...i te nie pleśnieją.
U mnie lobelia też wzeszła - widac i krążki jej nie przeszkodzą
Ja jeszcze zrobiłam inny myk - częśc krążków miałam bez tej siateczki (też kupiłam dwa rodzaje) i z tych zrobiłam po namknięciu jednolite podłoże w kilku pojemnikach...i te nie pleśnieją.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ha, a u mnie w krążkach, jak słonce wyszło to w końcu jakieś życie zaczęło się tlić! Mało tego, dokładne oględziny wykazały, że tam gdzie siałam heliotrop lub lobelię wyszedł pierwiosnek lub bratek, które niby siałam gdzie indziej Tak, że oglądaj swoje uważnie, może się okazać, ze Ci jakiś baobab jeszcze wyrośnie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewciu gratuluje myku ,liczy sie efekt
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Też jestem ciekawa, gdzie są hortensje w dobrej cenie, powiedz Nie mam za co kupić, ale sobie chociaż pooglądam Zmęczyłam się, bo przesadzałam begonie, fuksje i pelargonie (zrobiłam sobie sadzonki, ciekawe, czy coś przeżyje), dwie małe datury, przy okazji umyły się dwa okna i posprzątało mieszkanie. Bolą mnie plecy-nie wiem, od czego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewa nie każ się prosić tylko daj linka do tych hortensji w ludzkich cenach bo większość z nas już spłukana
Moje parapetowe wschody nawet względnie wyglądają choć heliotrop ledwie kilka kiełków pokazał.
Moje parapetowe wschody nawet względnie wyglądają choć heliotrop ledwie kilka kiełków pokazał.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Dziewczyny...ja chyba Was wprowadziłam nieco w błąd
Napisałam, że znalazłam sklep "z dużymi hortensjami w normalnych cenach" - czyli nie są to dwa smętne badylki, tylko duże sadzonki, nawet 4-letnie (a na takich mi zależało), w cenach takich jak wszędzie... To jest www.ogrodkroton.pl.
Natomist chyba najtańsze są tutaj: www.miododajne.pl i www.gardenpark.com.pl.
Ewa, to przy Twojej pracowitości ja jestem cienki Bolek...tylko jeden kwiatek przesadziłam i zrobiłam porządki z krążkami...
Napisałam, że znalazłam sklep "z dużymi hortensjami w normalnych cenach" - czyli nie są to dwa smętne badylki, tylko duże sadzonki, nawet 4-letnie (a na takich mi zależało), w cenach takich jak wszędzie... To jest www.ogrodkroton.pl.
Natomist chyba najtańsze są tutaj: www.miododajne.pl i www.gardenpark.com.pl.
Ewa, to przy Twojej pracowitości ja jestem cienki Bolek...tylko jeden kwiatek przesadziłam i zrobiłam porządki z krążkami...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewo a ty jakie zakupy poza śliczną filiżanką zrobiłaś?? jakieś promocje są??
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewuniu dzięki za namiary - spisałam i idę przeglądać
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3202
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewo, piękne masz wszystko! Róże, lilie i ... rędziny . Ja na swoją glebę mówię glina ale wszędzie czytam, że glina jest żyzna a u mnie nie jest. Przeczytałam u Ciebie rędzina, myślę sobie, o to pewnie mam rędzinę, ale czytam dalej, że ona żyzna a ja nie mam żyznej. Szukam dalej nazwy. Na temat twoich róż nie znajduję słów. Są przepiękne! Moje dwa Chopiny razem nie wyglądają jak połowa Twojego jednego! Myślałam, że zrobiłam bardzo źle roślinom sadząc niektóre blisko żywopłotu ale widzę, że u Ciebie iglaki podobne i rośliny nawet rosnące blisko nich są niesłychanie dorodne.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
U mnie pada śnieg...i więcej intrygujacych doniesień na razie nie posiadam
M poprzycinał wczoraj na wsi resztę drzew w sadzie; zapomniałam wydac polecenie służbowe dotyczące zdjęcia ubranek z pnących róż; mam nadzieję, że wytrzymają tydzień i nie stanie im się krzywda...
Aniu, pozostałe zakupy to nic specjalnego - nasiona trawy, "Magiczna Siła" do róz (bo w sezonie było bardzo trudno dostać), szklana osłonka na sorczyk - takie tam... Chociaz kusiły mnie cebule lilii...dwie nawet włożyłam do koszyka, ale pozbyłam się ich potem na rzecz filiżanki
Kasiu, dziękuję - bardzo mi się zrobiło miło, ze napisałas tak ciepło o moich różach Co do sadzenia blisko iglaków - tak, dwie rabaty różane są w ten sposób położone...wiem, że tak się nie powinno, ale ...tak mi się podobało umieszczenie róż na tle ciemnej ściany zieleni... Staram się je dokarmiać i podlewać, na razie nie widzę, by jakoś gorzej rosły - chociaż są tam dopiero drugi rok, więc wszystko się jeszcze może zdarzyć
Dla Ciebie z Wikipedii o glebach na Terenie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego: "Skałami macierzystymi są żwiry, piaski i gliny. Na terenach morenowych przeważają piaski gliniaste i gliny. Na terenie parku obecne są też gleby brunatne wyługowane i gleby pseudobielicowe. Na sandrach (równina na południe od Wzgórz Szymbarskich) występują piaski luźne i słabogliniaste oraz gleby bielicowe i rdzawe. Ok. 10% powierzchni Parku zajmują gleby torfowe i mułowo-torfowe."
A - zapomniałam zapytać: czy ktoś opryskiwał kiedys róże Promanalem? Wpadłam na pomysł, że może to by zadusiło te wszystkie skoczki, które na pewno tylko siedzą i czekaja na żer
Ale nie wiem, czy to ma sens...a jeśli tak, to co - trzeba by wcześniej poobrywać stare liście?
M poprzycinał wczoraj na wsi resztę drzew w sadzie; zapomniałam wydac polecenie służbowe dotyczące zdjęcia ubranek z pnących róż; mam nadzieję, że wytrzymają tydzień i nie stanie im się krzywda...
Aniu, pozostałe zakupy to nic specjalnego - nasiona trawy, "Magiczna Siła" do róz (bo w sezonie było bardzo trudno dostać), szklana osłonka na sorczyk - takie tam... Chociaz kusiły mnie cebule lilii...dwie nawet włożyłam do koszyka, ale pozbyłam się ich potem na rzecz filiżanki
Kasiu, dziękuję - bardzo mi się zrobiło miło, ze napisałas tak ciepło o moich różach Co do sadzenia blisko iglaków - tak, dwie rabaty różane są w ten sposób położone...wiem, że tak się nie powinno, ale ...tak mi się podobało umieszczenie róż na tle ciemnej ściany zieleni... Staram się je dokarmiać i podlewać, na razie nie widzę, by jakoś gorzej rosły - chociaż są tam dopiero drugi rok, więc wszystko się jeszcze może zdarzyć
Dla Ciebie z Wikipedii o glebach na Terenie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego: "Skałami macierzystymi są żwiry, piaski i gliny. Na terenach morenowych przeważają piaski gliniaste i gliny. Na terenie parku obecne są też gleby brunatne wyługowane i gleby pseudobielicowe. Na sandrach (równina na południe od Wzgórz Szymbarskich) występują piaski luźne i słabogliniaste oraz gleby bielicowe i rdzawe. Ok. 10% powierzchni Parku zajmują gleby torfowe i mułowo-torfowe."
A - zapomniałam zapytać: czy ktoś opryskiwał kiedys róże Promanalem? Wpadłam na pomysł, że może to by zadusiło te wszystkie skoczki, które na pewno tylko siedzą i czekaja na żer
Ale nie wiem, czy to ma sens...a jeśli tak, to co - trzeba by wcześniej poobrywać stare liście?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki