Alicjo, Marto - dziękuję
Kahim teraz dopiero doczytałam "książki z półkami"
takie cuda tylko u mnie, więc zapraszam
Te na samej górze - tez myślałam czy nie będzie im za ciemno, ale mają jaśniej niż na drugiej ścianie, poza tym gdy pomacham przed nimi ręką w ciągu dnia (jakkolwiek głupio to brzmi) to jest lekki cień a czytałam, że w ten sposób najlepiej sprawdzić czy roślina ma dostatecznie dużo światła
Ja mam okno południowe więc jest dość jasno w całym pokoju, rośliny tak wysoko nie mają światła bezpośredniego ale rozproszone tak
Oczywiście miałam poodsuwane rolety by światła w ciągu dnia wpadało jak najwięcej, teraz tylko przysłaniam ze względu na storczyki parapetowe. Uznałam, że skoro ładnie wypuszczają wszystkie listki i korzonki to chyba nie jest im tak źle
nie wiem tylko jak będzie z kwitnieniem, czy tam na półce nie będzie za niskiej amplitudy temp. Wtedy będę kombinować z przeniesieniem ich do drugiego pokoju, on jest zimą nieogrzewany bo nikt w nim nie urzęduje
Wiki dziękuję Kochana
Pokój jak pokój, przez okres 5 lat studiów raczej więcej mnie nie było niż byłam w domu a teraz też nie opłaca mi się w niego inwestować bo pewnie niedługo potrwa jak wyfrunę z gniazda
No i jak to zwykle bywa... za mało miejsca na storczyki! Na szczęście mama ma dłuższe okna, więc trochę jej towarzystwa podrzuciłam