Papryka do gruntu. Część 5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Moje już miesiąc w ziemi siedzą .Z początku pod cienką agrowłókniną +gruba folia na noc,od początku maja osłaniam tylko na noc w razie mrozu .Dużo nie urosły przez ten czas ,mam nadzieję ,że chociaż im się korzeń wzmocnił i jak przyjdzie ciepło to zdążą dorosnąć .
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Ja też mam zamiar posadzić w ten weekend.
Ślimaków u mnie pełno ;:174
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Co Wy robicie ,że te ślimaki tak się do was garną .Za co oni was aż tak lubią, mimo że bez wzajemności ? :wink:
Awatar użytkownika
minia821
500p
500p
Posty: 660
Od: 20 wrz 2010, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

U mnie ślimaków zatrzęsienie, bo sąsiedzi wynajmujący mieszkanie nie dbają o ogród i zarasta chwastem po kolana - raj dla ślimaków, a z drugiej strony mam ogród teściów, którzy też nie dbają i koszą trawniko-łąkę ze 2-3 razy w sezonie :?
Pozdrawiam Kaśka
Awatar użytkownika
pestka71
50p
50p
Posty: 92
Od: 6 paź 2012, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

:wit Czy ktoś może wie jak wysoko rośnie papryka Lombardo (nasionka z akcji) i jak ją prowadzić? Ktoś tu na forum zadawał to pytanie, ale nie uzyskał odpowiedzi. Bardzo bym prosiła osoby, które uprawiały tą odmianę aby trochę o niej napisały, bo informacji niewiele. A może ktoś uprawiał ją w donicy? Chciałam kilka uprawiać w ten sposób i nie wiem w jak dużą ją wsadzić, 5-10l? ;:174
Pozdrawiam. Ania.
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Pestka71 jak sama możesz tutaj zobaczyć, papryka Lombardo to dość "okazały" krzaczek. Pod folią wysokości ~1m, a i w gruncie niewiele niższa.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Miałam lombardo w gruncie chyba 2 lata ttemu. Kupiłam oryginalne nasiona. Krzaki ok 70 cm, cienkich słodkich owocówcala masa . Gdy związała ok 20-30 owoców pryskalam ja nawozem do roślin kwitnących. Bardzo fajna papryka. Miałam w tym roku posadzić i zapomniałam ;:124
Awatar użytkownika
pestka71
50p
50p
Posty: 92
Od: 6 paź 2012, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

:wit O mamusiu, ależ to krzoczydła! ;:202 A ja naiwna myślałam, ze tak 40, no może 50cm. :;230 Dzięki dziewczyny! ;:196 Idę szukać im miejsca jednak w gruncie. No może jedną dam do donicy 15 lub 20l, zobaczę jaka mi się ostała. Powinna dać radę (tak myślę ;:224 )
Pozdrawiam. Ania.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

PaulaPola pisze:Sąsiad mi opowiadał ze kiedyś przejął sposób ojca na ślimaki. Zbierał ok pół wiaderka 5l ślimaków (musiał je rozgniesc) zalewa się to 10 litrami wody i na kilka dni zostawia. Potem ppowstałym "wywarem " polewa się obrzeża grzadek. Podobno ślimaki giną jak wejdą na te polana ziemię.
A ja właśnie siadłem do śniadania. :D
Trochę drastyczna metoda.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Metoda drastyczna i na 100% skuteczna - jeśli nie zginą po wejściu na polany teren, to przynajmniej zginęły te rozgniecione. Kilka takich powtórzeń i będzie ich znacznie mniej :;230 .
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Moje ostatnie papryki Caryca od wczoraj w gruncie.Dziś od rana pada spokojny deszczyk,więc chyba im dobrze. Obrazek

Teraz już tylko duuużo słoneczka i ciepła. ;:333 ;:333
Awatar użytkownika
Johna
200p
200p
Posty: 261
Od: 10 wrz 2013, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

pomidormen pisze:
PaulaPola pisze:Sąsiad mi opowiadał ze kiedyś przejął sposób ojca na ślimaki. Zbierał ok pół wiaderka 5l ślimaków (musiał je rozgniesc) zalewa się to 10 litrami wody i na kilka dni zostawia. Potem ppowstałym "wywarem " polewa się obrzeża grzadek. Podobno ślimaki giną jak wejdą na te polana ziemię.
Ja czytała że takie nazbierane trzeba zalać wrzątkiem i przez kilka dni ten napar ma nabierać mocy. Prawdopodobnie cuchnie. Może następne padają od tego zapachu. Ja na szczęście nie muszę tego sprawdzać ale moja mama która ma ślimakowy problem zbiera psychiczne siły aby tego dokonać.
Pozdrawiam Asia
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

legina ;:138 Piękny widok a wszystko takie równiutkie/ równiutko jak w wojsku. Naprawdę super!!!

Moje papryki (Urzej, Rokita) też dziś poszły do gruntu. Urzej już zawiązała pierwsze owoce :tan

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Siedzą w towarzystwie pomidorów, wyścielone skoszoną trawą bo po ostatnich burzach pomidory były lekko zmasakrowane.

To moje pierwsze w życiu papryki i jestem nimi zachwycona. Ostatnia Tinny bells jeszcze na balkonie- jest sporo mniejsza i obawiam się pożarcia przez pomrowy :roll:
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”